Skocz do zawartości

Po przeglądzie wzrosło zużycie paliwa (wtrysk)


Jagdtiger
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Po 30 tys. km zrobiłem obowiązkowy przegląd. Wymienili podobno filtry, oleje, zużyte klocki, nieszczęsne paski rozrządu i łożyska. Przed przeglądem rezerwa mi się włączała najszybciej po 160 km, w trasie udawało mi się czasami 190-200 km przejechać bez zapalonej rezerwy. Po pierwszym tankowaniu po przeglądzie rezerwa mi się włączyła po 130 km. Po następnych podobnie - 130-150 km. Duka jest na wtrysku....w czym może być problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze zmieniłeś styl jazdy- ostrzej jezdzisz? Jak jezdzilem VFR brata to do 120km/h w miare malo spalała, a po przekroczeniu , tak ok. 130-140 zuzycie bylo wieksze ok. 1-1,5 litra/100 km/. Jest jeszcze inna sprawa ( z wlasnego doswiadcz.) wymienialismy paski rozrzadu w Rycha "Pasiaku", jakies drobinki sie dostaly pod paski i przestawily rozrzad o 1 zabek- ale w Ducu to duzo. jeszcze raz musielismy wszystko rozbierac i ustawiac, po wyczyszcvzeniu na "gladko" dopiero zlozylismy i bylo O.K.Pozd.Janek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisał Idaho. Po konsultacji u niego poszedłem sprawdzić świece, okazało się że są w porządku. Następny był filtr. Podejrzewaliśmy, że może zapomnieli wymienić na nowy. To nie było to ale było ciepło. Osłona filtra była założona odwrotnie. Wlot powietrza zamiast od strony przodu to był od dupy strony (mam nadzieję że Damian mi tego nie wytnie). Po wczorajszej jeździe (śmignąłem do Idaho do Luzina) rezerwa się włączyła już normalnie po 170 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagd nie piszę, wiec ja napisze za niego...

 

Sprawa rozwiązana, łosie z serwisu założyły filtr odwrotnie :lol:  i z tąd większe spalanie.

 

I dlatego nie serwisuję motocykla, dzięki temu mimo wieku moja eFZeta wygląda i jeździ lepiej niż nie jeden pięciolatek :D

Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo szwagier mial problem( z samochodem), mial w leisingu i(dzialalnosc), walnal tlok i firma opel odmowila remontu gwara. twierdzac ze wina szwagra ze tankowal w nierenomowanej stacji, ciagal sie z wlascicielem stacji po sadach i cos tam wygral. Efekt: omijam ople szerokim lukiem i NIE Tankujcie paliwa na Stacji Benzynowej jadac z Zambrowa do Lomzy w miejcowosci Wygoda po prawej stronie. Janek,.P.s. Tez mialem dziure w tloku (piec lat temu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np to, że jak ci puści uszczelka pod głowicą to ci ją za darmo wymienią.

 

Z jednej strony tak, w końcu po to jest gwarancja. Ale co gdy na jedną naprawę gwarancyjną będziesz jeździł 10 razy?? Np nie splanują głowicy po zdjęciu, odwrotnie założą uszczelkę pod głow, źle wyregulują zaworki, nie ustawią gaźników, zamienią wałki rozrządu...

 

Obyś nie miał żadnych nie miłych przygód w czasie trwania gwar, a po gwarancji polecam samemu zajmować się motocyklem.

Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...