Skocz do zawartości

Suzuki RF900.Mało popularny ?


Rekomendowane odpowiedzi

A co sadzicie o ZRX 1200 S :?:

 

XJ900 raczej odpada.Cięzka jak diabli i te 90KM jakos mnie nie przekonuje.

Jeśli miał by to byc tylko "turystyk" to owszem . ale b.często dojeżdzam motocyklem do pracy, w warszawskich korkach. Wolał bym cos lżejszego.

Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem że się powtarzam, ale tak do 20 tys. ZX9R z 99 roku dało by się dorwać. Waży koło 212 kg (zatankowana na full), silnik żywotny, 140 KM,a i pozycja z całej bandy supersportów najwygodniejsza! BO ta nowsza z 2000-2001 miała średnio dopracowane zawieszenie i silnik ciut nerwowy (to jest przykład że poprawianie dobrego nie zawsze prowadzi do lepszego!). Dopiero model 2002 znowu był miodny i wygodny. Bo Thunderace też waży koło 240 kg...

 

Jednak Grzesiu z drugiej strony,jak do pracy poganiasz na skróty przez wsie przeróżne a nie jedynką, to może TDM... za taką kaskę też rocznik 99-00 może by się znalazło, a i turystycznie z żonką spokojnie śmigniesz - w końcu to ponad 80 KM... Choć akurat różnicy w mocy specjalnie byś nie odczuł.

 

A ZRX1200 dużo lżejszy od XJ900 to nie jest...

Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jasne, jak masz duzo miejskiej jazdy, to gdzie takim klocem chcesz sie meczyc.

TDM by byla dobrym rozwiazaniem i na rozwalone jezdnie, i na przeciskanie sie w korkach i 2 cylindry kosztowo beda latwiejsze w utrzymaniu.

Z kolei pozycja normalniejsza i nie wytrzesie jak na sporcie.

Ja jak swoim mam do miasta jechac to szykuje sie jak na wojne, a to tez 240 kg kloca.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 lat później...

Witam,

Planuję w przyszłym roku przesiadkę na coś większego.

Bardzo spodobał mi się RF 900.

Motor ma 135KM więc mam kilka pytań odnośnie czy sobie poradzę.

 

Moja kariera motocyklowa to: romet stella -> suzuki rg 80 -> skuter -> jawa 350 -> bandit 600n (niestety tylko 2 tyg, pożyczony) -> obecnie xj 600n.

 

Bardzo podobają mi się nakedy ale niestety nie dają rady na dłuższe wypady. Potrafię czasami wyskoczyć xj "na chwilę" a wrócić po 300km, brak owiewek daje się ostro we znaki, niestety moc także.

 

Nie jestem "zapie..." który goni po mieście ile się da, generalnie po mieście nie jeżdzę wcalę albo mało. Głównie latam z prędkościami 90-130km/h, czasami na prostej ładnej do 150-160km/h. Bardziej motor potrzebuję do turystycznej jazdy.

Nie interesuje mnie stawanie na gume itd.

 

Suzuki RF 900 Rs2 podoba mi się jej wygląd, moc a także stosunkowo niska cena do roczników.

 

Moje pytania:

1. Czy rf 900 nadaję się na dłuższe wypady tzn. nie męczy.

2. Wszyscy piszą że RF jest ciężka bo waży 202kg, XJ 600 waży 187kg.

Jestem wysoki, mam 180cm, normalną budowę ciała, 77kg. XJ w ogóle nie czuje wagi, czy dałbym radę z RF

3. I najważniejsze, sposób oddawania mocy. Lubię kiedy moto ciągnie od dołu do góry "równo" jak ma miejsce w przypadku xj oraz bandita. Czy podobnie ma się do RF?

4. Czy ktoś ma RF 900 w Poznaniu lub w okolicy i dałby radę się w jakiś weekend styknąć?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przejechałem zbyt dużo na RF900, bo dopiero około 5000km, ale to wystarczająco, żebym się o nim wypowiedział :)

 

Ad.1

To jest motocykl idealny na dłuższe wypady, nawet w 2 osoby. Nie daj się zmylić temu, że nie ma prostej kierownicy - nadgarstki nie bolą nawet po dłuższej trasie (najdłuższa trasa u mnie to było 900km w 2 dni), pasażer ma sporo miejsca. W pełni regulowane zawieszenie, możesz sobie wyregulować pod swoje upodobania.

 

Ad.2

Mimo tych katalogowych 202kg, wydaje się dość ciężką i masywną maszyną. Nie wiem czemu w dowodzie, w polu "masa własna" mam wpisane 260kg. Ja mam 185cm wzrostu, 85kg wagi i bez problemu ogarniam masę RFki. Raz tylko miałem problem, jak pojechałem nad wodę i wjechałem na piaszczysty teren, potem bardzo ciężko było mi cofnąć, ale dałem radę. Dodam, że wcześniej przed RF też miałem XJ600, ale w wersji S (Diversion). Na RF zdecydowanie bardziej odczuwam masę tego motocykla, niż na XJ, ale to tylko w przypadku manewrowania na postoju, bo podczas jazdy tego nie czuć.

 

Ad.3

RF900 ma skrzynię 5 biegową, długie biegi, po przesiadce z 6 biegówki trzeba trochę pojeździć, aby się do tego przyzwyczaić. Na skrzyżowaniach, które XJ pokonywałem na dwójce, w RF czasami muszę schodzić do jedynki. W trasie przydał by się ten 6 bieg, przy 130km/h jest 5000 obrotów. Trochę mi zajęło ustawienie gaźników, żeby dobrze od dołu szedł, ale to wina poprzedniego właściciela, bo chciał mu zrobić więcej mocy, co skutkowało tym, że poniżej 4tys. nie dało się jechać. Teraz bardzo ładnie ciągnie w całym zakresie obrotów, jadąc np. na 3 biegu przy 2tys. obrotów można odkręcić manetkę i motocykl przyspiesza bez żadnego szarpania.

 

Ad.4

No tutaj niestety nie pomogę, do Poznania mam około 150km :)

 

Od siebie dodam, że kupno ładnej RF900 graniczy z cudem. Ja akurat swoją kupiłem tanio, bo za 5000zł (oryginalne malowanie przynajmniej), ale wiedziałem, że będę musiał dołożyć. Dołożyłem około 1200zł, spędziłem sporo czasu na regulacjach, ale teraz wiem co mam i jestem zadowolony. Większość tych wystawionych to malowańce, poznasz to po naklejkach sitodrukowych, których się po prostu nie da kupić. I od razu ostrzegam - bardzo słaba dostępność części używanych. Od 2 tygodni szukam głupich ciężarków kierownicy, bo jednego zgubiłem, a zamienników nie chcę, bo ważą 1/3 tego, co oryginał i nie spełniają swojej roli. Ogólnie motocykl bardzo charakterystyczny, stylistycznie nietypowy (w końcu wzorowany na Ferrari Testarossa :) ), silnik bazujący na olejaku 1100 i z tego powodu na niskich obrotach ma kiepską kulturę pracy - rzęzi, stuka, ale ten typ tak ma. Tym motocyklem nie da się wolno jechać, kusi do szybszej jazdy. Często tak mam, że jadę za ciężarówką 90km/h, chcę szybko wyprzedzić więc redukcja do trójki i gaz, a jak wracam z powrotem na swój pas to już momentalnie 200km/h na liczniku :) No i spalanie, nie ma co ukrywać, lubi sobie wypić. W trasie poniżej 6l nie udało mi się zejść, w mieście przy ostrym odkręcaniu 10 - 12l to żaden wyczyn. Średnio 7 - 7,5l mi wychodzi. Akurat po przesiadce z XJ600, która w mieście zadowalała się 5 litrami, a w trasie potrafiła zejść poniżej 4l to mnie trochę przeraziło, bo co 200km zajeżdżam na stację :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...