Gruzja 2020

[Piotr.S]

Cześć,

Planuję wyprawę motocyklową do Gruzji. Planowany okres wyjazdu, to weekend majowy. Czas trwania wyprawy 3 tygodnie. Tak w skrócie: planuję do Gruzji jechać przez Czechy-Węgry-Rumunia-Bułgaria-Turcja-Gruzja, powrót przez Ukrainę. Szukam chętnych osób do dołączenia do całej wyprawy lub części. Jadę Honda XL 650 Transalp.

[biblo]

Powrót przez Ukrainę, czyli promem z Gruzji do Ukrainy?

[MarioHDEłk]

Hej,

byłbym zainteresowany. Xtz 750. 
Termin odpowiada mi idealnie. Co roku w maju wyruszam na miesięczną włóczęgę. 
Daj jakiś namiar na siebie. 
 

pozdr

mb

[moto psoto]

Ja też jestem wstępnie zainteresowany. Można więcej szczegółów na priv?

[Borygo985]

Podlączam się do grona zainteresowanych, prosze o więcej szczegołów. A może do / z Gruzji samochodem i przyczepką? Przyczepkę mam, ale przydałby się większy samochód do transportu. 

[tbe]

 Też zamierzam w tym roku - czerwiec podobną trasę . Plan wstępny jest następujący : wyjazd 5.06 powrót 27.06 ( 23 dni). Piszę wstępny bo mam na tę chwilę urlop potwierdziny na 14 dni. Jeżeli nie dostanę więcej to - Norwegia na 2 tygodnie.

 Trasa : Ukraina - Rosja - Gruzja ( wszystko co warte zobaczenia czyli Okolice Kazbek , dolina Truso , Omalo - jak będzie dostępne ?? , Kachetia , następnie Wardzia , Ushguli i powoli powrót w stronę domu Batumi. Można coś jeszcze dodać .... ) - Turcja - Bułgaria ...i w kierunku Polski. Tak w skrócie to wygląda.

Celem jest Gruzja i tam chcę spędzić jak najwięcej czasu .W związku z tym dojazd i powrót traktuję jako tranzyt . Czyli bez skupiania się na zwiedzaniu.   Spanie : po gueshousach lub hotelikach ( ale bez wielu gwiazdek ). Może być też czasami w namiocie . Ale to tylko w sytuacji kryzysowej 🙂

Szukam jednego kompana do tej wyprawy , nie wyścigowca !! , osobę , która chce oprócz jazdy coś jeszcze zobaczyć. To ma być przyjemna wyprawa bez zbytniego poganiania się .

[hytrus73]

oo

 

Witam  tez jestem zainteresowany tą gruzją W 2017 planowalismy z kumplem wyjazd na gruzje ale kilometry troszke wolno uciekały i w bułgari zmienilismy plan na grecje albanie oraz czarnogóre poza tym ruszylismy na poczatku lipca i upał też dał nam po dupie a to historia.Plan jazdy był przez turcje oraz powrót promem z batumi do warny lub znów turcją na rosje potrzebna jest wiza i kupę biurokracji natomiast ukrainie drogi są lekko mówiąc dziurawe ale będe śledził wątek w maju mogę miedz wolne.

[hytrus73]

I co z tą Gruzją Piotrze S wiem że do maja jest jeszcze daleko może jakies szczegóły czy są jeszcze chęci z Twojej strony .

 

[biblo]

Piotr.S

Forumowicze

 0

• Liczba zawartości1
• Rejestracja15 Styczeń
• Ostatnia wizyta23 Styczeń

 

Kolega chyba zapomniał...

[hytrus73]

Czesc  skoro PIOTR S nie jest juz zainteresowany wyjazdem w maju na gruzje to moze z resztą czytajacy forum coś ugadamy .

 

[motif]

On 1/15/2020 at 10:06 AM, biblo said:

Powrót przez Ukrainę, czyli promem z Gruzji do Ukrainy?

kurde 2 dni na promie plus czekanie załadunek, rozładunek to 3 dni - można jeża urodzić, nie dziękuje, wole jechać na kołach  🙂

[biblo]

motif, ja to wiem 🙂 Byłem ciekaw, czy kolega o tym wie, ale jak widać stracił zainteresowanie własnym wątkiem...

[Tommo]

Niektórzy sobie chwalą prom. Jest odskocznia od jazdy, można odpocząć, zrelaksować się. Potem z nowym animuszem wrócić na motocykl. Dla mnie sensowne argumenty jak jest się trzy tygodnie na motocyklu.

[lysy76]

To chyba ci, co nigdy nie płynęli promem😎.

Fajne przez pierwsze 3h.

Jak dla mnie nuda, nuda i jeszcze raz nuda.

Nie po to siada się na 2OO by bezpowrotnie tracić  dni z krótkiego urlopu.

Droga jest celem a przygoda zaczyna się za bramą domu.

[Tommo]

Co kto lubi. Dupa też ci podziękuje jak dasz jej chwilę wytchnienia.

Trzy dni to sporo + chyba 150 $ bilet w jedną stronę. Ale jak jest wesoła ekipa może być fajną odskocznią.