Borygo985

Podlączam się do grona zainteresowanych, prosze o więcej szczegołów. A może do / z Gruzji samochodem i przyczepką? Przyczepkę mam, ale przydałby się większy samochód do transportu.

Piszcie od razu że to wyjazd komercyjny, a nie że "Szukamy chętnych na wyprawy", bo to wprowadza w błąd. Jak chcę sprzedać lodówkę, to piszę, że sprzedaję lodówkę, a nie że szukam osób zainteresowanych przechowywaniem żywności w zimnie. No i nie zaśmiecajcie spamem forów, na których ludzi sami chcą sobie zorganizować wyjazd. Jak ktoś chce komercyjnie to ma google gdzie znajdzie takich ofert multum.

Dzieki za info! :)

Super, dzięki za info. Możesz przesłać trasę? Na jutro pewnie się nie wyrobię ale mógłbym podłączyć gdzieś na trasie. Noclegi ogarnę sobie na bieżąco.

Chce wybrać się w Alpy jakoś w 2-giej połowie lipca, czyli już zaraz. Campingi, czasem motel. Noclegu szukam na bieżąco. Jeśli ktoś chciałby dołączyć to zapraszam. NA koncie mam dwa wypady na Bałkany KLE 500, to będzie moja pierwsza podróż VFR-ką w Alpy. Czy ktoś mógłby poradzić jak się ubrać? Czy nastawiać się na upały i odziać w lekki, typowo letni meshowy kombinezon, czy raczej całoroczny? Czy w nocy namiocie jest zimno? Podobnie - śpiwór ultra lekki czy konkretniejszy? Dzięki!

Wiesz już kiedy ruszacie? Szukam jakiś opcji na wypad w lipcu w Alpy.

Jeszce nie pojechałem, więc kto wie.

Dzięki za pomysły. Poczytałem Twoje relacje z moto wypraw, bardzo interesujące.

Cześć Forumowiczom ! Planuję trasę po Bałkanach przez Ukrainę, Rumunię Serbię, Bułgarię, Macedonię po Albanię. Powrót przez BiH, Chorwację, Węgry. Poniżej link. https://www.google.com/maps/d/edit?mid=zU6a4t66sEw0.k-MAwLGNVBLA&usp=sharing Dystans – ok. 6000km. Trasa jeszcze do dopracowania. Stawiam na drogi jak najgorszej kategorii i odludzia, chociaż przy okazji chciałbym nadrobić podróżnicze zaległości i odwiedzić kilka stolic. Mój motocykl: Kawasaki KLE 500, ‘95 Termin – bliżej nie określony, ale chciałbym wyruszyć w czerwcu. Jestem nie związany czasowo, bo jestem, nazwijmy to freelancerem. Jestem za to związany ciągłym kontaktem z klientami, dostępem do Internetu mobilnego oraz koniecznością popracowania w ciągu dnia (średnio max 10h/ tydz). Ze względu na swoje ograniczenia nie nadaję się raczej na kompana zorganizowanego wyjazdu, gdyż moim priorytetem jest klient i może okazać się że mam cały dzień wolny, a mogę być uwiązany do laptopa przez kilka godzin (postaram się tak to zorganizować żeby jak najmniej czasu spędzać przy kompie). Jeśli jednak komuś by to nie przeszkadzało to zachęcam do wspólnej wyprawy, choćby na jakimś odcinku. Planuję spanie po tanich noclegach + awaryjnie mały namiot. Żywienie się po sklepach, Ew. tania gastronomia. Czas trasy – szacuję na dwa tygodnie, ale może się wydłużyć. Nie jestem ograniczony czasowo i mam zamiar korzystać z tego przywileju. O mnie: Pomimo poważnego wieku (34l) jestem świeżakiem zarówno w dzikich podróżach jak i ogólnie w motocyklach. Prawko zrobiłem na jesieni, a najdalej byłem na 3-dniowej moto-wycieczce po wschodnich rubieżach Polski. Wiem, że to skok na głęboką wodę, ale yolo ;) Gdyby był ktoś chętny zapraszam. Gdyby ktoś chciał podzielić się jakimś komentarzem, również będę wdzięczny. Mapę można edytować (częściowo, przesuwając waypointy). Gdyby ktoś miał fantazję zasugerować ciekawszy turystycznie wariant - proszę śmiało.