MotoGP sezon 2019

[jannikiel]

Heh, dzięki i chwała, Ducatom że i tak dojechali... ehhh... nie ma co marzyć, o tytule...

Edytowane 8 Lipca 2019 przez jannikiel

[ks-rider]

Ale walka !

 

Dovizioso nie odpuszcza a Marquez nie ma wlasciwie lekarstwa na jego ataki 

Rossi jak na razie czwarty

Marquez rewelacyjnie jechal i pieknie wychodzil na prowadzenie po atakach Dovie. NA przed ostatnim winklu Dovi odczekal, odkrecil wyszedl przed Marquez'a i pozamiatal !

Ducati zrobilo kawal dobrej roboty 

Rossi czwarty

Warto bylo popatrzec !

🙂

 

Edytowane 11 Sierpnia 2019 przez ks-rider

[Berger]

Nieźle Dovi to rozegrał

[Limo]

Jak Rossi w Barcelonie w 2009, bardzo podobny manewr 🙂

[Pepper]

Świetny wyścig. Ględy od F1 i fanatycy "króla" Robercika powinni zobaczyć jak wyglądają prawdziwe wyścigi, a nie lunapark dla picusiów.

[Tommo]

3 minuty temu, Pepper napisał:

Świetny wyścig. Ględy od F1 i fanatycy "króla" Robercika powinni zobaczyć jak wyglądają prawdziwe wyścigi, a nie lunapark dla picusiów.

Trochę się zagalopowałeś...nie widzę nic złego w kibicowaniu rodakowi startującemu w F1. A co do emocji wyścigowych w F1 to już inna historia.

[Pepper]

Ja też nie widzę w tym nic złego. Pomijając, że nazywanie go królem F1 jest śmieszne i pieprzenie, że rozjebałby tam wszystkich, gdyby nie to że wszystko jest przeciw niemu. Mam zwyczajnie po klipsy tej mydlanej opery. 40 baniek dla milionera mającego chęć sobie pojeździć uważam za absurd. Nie chcę urazić niczyich uczuć, ale daleki jestem od histerii na czyimś punkcie tylko dlatego, ze mamy ten sam paszport. Zresztą kiedyś w wywiadzie z Najsztubem błysnął intelektem mówiąc "nie jestem Polakiem, jestem kierowcą".

[Tommo]

Myślę że zbyt krytycznie do tego podchodzisz. Nie znam drugiego kierowcy wyścigowego, który by bardziej wypromował nasz kraj za granicą.
Kubica jest bardzo lubiany i szanowany za to co zrobił ale też za to, jaki jest na codzień. Myślę, że dużo rzeczy o nim nie wiesz stąd taka opinia. Nie znam tej wypowiedzi ale jedna niefortunna wypowiedź, nie może przyćmić całej reszty.

[ks-rider]

32 minuty temu, Tommo napisał:

Myślę że zbyt krytycznie do tego podchodzisz. Nie znam drugiego kierowcy wyścigowego, który by bardziej wypromował nasz kraj za granicą.
Kubica jest bardzo lubiany i szanowany za to co zrobił ale też za to, jaki jest na codzień. Myślę, że dużo rzeczy o nim nie wiesz stąd taka opinia. Nie znam tej wypowiedzi ale jedna niefortunna wypowiedź, nie może przyćmić całej reszty.

Tomo, moze w srodowisku, ale na codzein przynajmniej w Niemczech wogole sie o nim nie mowi.

 

🙂

[Pepper]

37 minut temu, Tommo napisał:

Myślę że zbyt krytycznie do tego podchodzisz. Nie znam drugiego kierowcy wyścigowego, który by bardziej wypromował nasz kraj za granicą.
Kubica jest bardzo lubiany i szanowany za to co zrobił ale też za to, jaki jest na codzień. Myślę, że dużo rzeczy o nim nie wiesz stąd taka opinia. Nie znam tej wypowiedzi ale jedna niefortunna wypowiedź, nie może przyćmić całej reszty.

Tak się składa, że mój bliski przyjaciel współpracuje z ekipami rajdowymi z całego świata. Generalnie facet ma w środowisku reputację raczej słabą. Uchodzi za gościa, który jeździ bez 5 klepki.

No i właśnie, co on zrobił? Rozwalił się przez głupotę i uparł się, że będzie jeździł w F1. Wrócił, OK do tego trzeba charakteru. Ale ta histeria, że oto wrócił król? 5 sezonów, jedna wygrana. No czegoś tu nie świecę.

Jaki jest na co dzień nie wiem, w zasadzie nic nie wiem. Czytając natomiast jego wypowiedzi, od zawsze nie napawają mnie one specjalną sympatią. Generalnie ciągle się uczy, ciągle zbiera doświadczenia, ciągle wszystko jest nowe i ciągle zbieranie doświadczeń. Zawsze była krytyka zespołu, samochodu, plam na słońcu. OK, nie idzie, nie pasuje, ale ani razu nie słyszałem od niego "dałem dupy", "popełniłem błąd" itp. Zawsze ktoś albo coś.  No takie mam zdanie, jakie mam.

Ale w temacie, działo się wczoraj, było pięknie. Dovi za dużo nie odrobił, ale broni nie składa, Mam nadzieję, że to dobra zapowiedź drugiej części sezonu. A końcówki Dovi z Marquezem potrafią mieć emocjonujące.

[Tommo]

Godzinę temu, Pepper napisał:

 

No i właśnie, co on zrobił? Rozwalił się przez głupotę i uparł się, że będzie jeździł w F1.

Rozwalił się przez głupotę ludzi którzy łączyli barierki na sztorc do kierunku jazdy.

A co do jego wyników sportowych to życzę wszystkim kierowcą wyczynowym choćby 1/100 tego co osiągnął ten człowiek.

http://www.robertkubica-klubkibicow.pl/robert-kubica-sylwetka-osiagniecia/

[Pepper]

Mówiłem o F1, której podobno, jest królem.

Barierka nie byłaby problemem, gdyby się na nie nie wpieprzył. A wpieprzył się bo (za kilkoma rajdowcami) bo jak zwykle nie utrzymał ciśnienia.

[Tommo]

1 minutę temu, Pepper napisał:

Mówiłem o F1, której podobno, jest królem.

Barierka nie byłaby problemem, gdyby się na nie nie wpieprzył. A wpieprzył się bo (za kilkoma rajdowcami) bo jak zwykle nie utrzymał ciśnienia.

A co ci rajdowcy osiągnęli w sporcie? Wygrali choćby jeden rajd międzynarodowy rangi mistrzostw? Malkontentów nigdy nie brakuje, pamiętaj o tym.

[Pepper]

Kajetanowicz coś tam jednak wygrał.

 

[Tommo]

11 minut temu, Pepper napisał:

Kajetanowicz coś tam jednak wygrał.

 

- Ja naprawdę nie znam się na Formule 1, ale dla mnie Robert jest wielkim człowiekiem - to co osiągnął i w jaki sposób to zrobił, z jaką determinacją. Wiem, bo sam jestem sportowcem, który się dużo poświęca, więc zdaję sobie sprawę ile on poświęcił czasu. Dlatego tym bardziej go szanuję i myślę, że wszyscy powinniśmy mieć do niego spory respekt. Mam tu na myśli także jego rywali. Nie oszukujmy się, że tym samochodem ciężko mu będzie jechać. Nie jestem wielkim fanem ani ekspertem Formuły 1, ale jestem fanem Roberta i powinniśmy patrzeć na to w dłuższej perspektywie, a nie tylko w perspektywie najbliższego roku – powiedział Kajetanowicz.