pkali360 Opublikowano 21 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2018 Pacjent jak w temacie z 2000 r. Problem jest w spalaniu ponieważ palił 9 litrów przy dosyć spokojnej jeździe, po okdrecęniu ostro manetki puszczał mocny czarny dym. PoZa tym fajnie przyspieszał, trzymał obroty odpalał itp. Zawory są wyregulowane, gaźnik ma standardowe dysze 105 i 35. Niema możliwości przestawiania iglicy bo pewnie już bym ją opuszczał. Świece są dosyć zakopcone wiec świadczy to o zbyt bogatej mieszance lecz kręcenie srubka ilości składu mieszanki nie wiele ma tu do rzeczy. Jeżeli kopci na czarno przy wysokich obrotach to może warto było by wymienić dysze główne na rozmiar mniejszy lecz jeszcze tego nie robiłem. Iglice i rozpylacze które odpowiadają wydawać by się mogło za podwyższone spalanie nie są wychlastane, wręcz są ładne.Raczej z sadzy w tlumiku nie kopcil by tak na czarno. Aktualnie są zastosowane standardowe świece Denso u27etr co jeśli by zamienić je na 24 ? Pomogło by to w oczyszczaniu świec? Przepustnice jakiś tam luz mają ale raczej nie najgorzej. Pływaki ustawione na 17 mm jak mówi serwisowka. Co gdyby je obniżyć do 15-16 ? TPS chyba raczej nic niema do problemu. Ssanie się nie zacina. Filtr powietrza nie wymieniany lecz w miarę czysty, przedchany bez syfu. Ogólnie moto ladnie pali jeździ itp tylko problem jest ze spalaniem i czarnym dymem. Skłania bym się tu do założenia nowego filtra powietrza i sprawdzenia wtedy co i jak. Następnie mniejsze dysze i może świece u24? Druga część tematu jest taka, że kupiłem drugie gaźnika od takiej Inazumy co niby paliła normalne ilości paliwa. Gazniki przejrzałem, również takie same dysze co w poprzednich, wszystko na miejscu, poziomy ok, membrany ok itp. Gazniki wyczyszczone podłączone i moto nie chciał odpalić, pokrecilem z 4 razy i zapalił ale od razu nie działał jak powinien, wyższe obroty itp, zacinanie. Teraz doszedłem w miarę z tymi gaznikami. Podłączyłem waku, wystarczyła mała korekta. Motocykl jeździ dobrze trzyma obroty, no może delikatnie faluja w jedna lub druga o 50 ale to nic. Problem jest taki, że na tamtym zestawie motocykl palil bez ssania, a każdy wie jakie teraz są temperatury więc było ok. Teraz ten gdy ostygnie w 80% lub całkowicie to trzeba odpalać go na ssaniu, trzyma wtedy jakieś 4-5 tys obrotów, po polowicznym odposzczeniu lub całkowitym chce przygasnac i trzeba go podtrzymywac gazem, również na tak niedogrzanym silniku nie wkręca się zbyt fajnie. Po zagraniu, kawałek jazdy 5 min juz będzie ok, są obroty, jedzie fajnie. Regulacje mieszanka zbytnio nic nie dają. Co teraz robić ? Chciałbym zostać przy tych nowszych gaznikach i przetestować spalanie lecz denerwuje mnie fakt, że trzeba go w ten sposób odpalać, co myślicie zrobić w tej kwestii ? Najbardziej zależy mi na tej odpowiedzi. Jeżeli nie dojdę z tymi gaznikami co i jak to wrzucę stare i będę robił punkty o których pisałem już tam wyżej, filtr itp. Proszę o odpowiedzi i przepraszam ale chciałem dość dokładnie opisać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cichy92 Opublikowano 21 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2018 Zasadnicze pytanie czy pierwszy gaźnik był poprzednio modyfikowany czy po prostu z dnia na dzień zaczął mieć zbyt bogato? Czy na wszystkich 4 świecach był czarny nalot? Sprawdzałeś cały układ dolotowy airbox czy aby nie zatkany? Ja bym przyjrzał się dokładniej mechanizmowi ssania dla pewności porównaj z drugim nabytym gaźnikiem.Odnośnie drugiej części to nic dziwnego, że motocykl odpalał ci bez ssania na pierwszym gaźniku bo miał zbyt bogatą mieszankę. Teraz pytanie czy prawidłowo jest wyregulowany ten drugi gaźnik. To że motocykl na zimnym silniku ospale reaguje na uchylenie przepustnicy jest czymś naturalnym dla gaźnikowca. Czas nagrzania silnika jak wiadomo jest zależny od temperatury otoczenia. Czy na drugim gaźniku motocykl po osiągnięciu znamionowej temperatury pracy płynnie wkręca się na maksymalne obroty oraz czy płynnie schodzi z obrotów?Według mnie drugi gaźnik jest względnie dobrze wyregulowany, dla pewności przejedź pewien dystans i sprawdź powtórnie kolor świec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pkali360 Opublikowano 21 Czerwca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2018 Gaźniki nie były modyfikowane. Motocykl kupiony 3 miechy temu, za dużo nie najezdzone ale fakt za dużego spalania zmusza do ingerencji. Tak, w miarę na wszystkich tak samo. Dolot sprawdzony, nic nie jest zatkane. Racja,ssaniu musze się dokładniej przyjrzeć ale jeżeli chodzi o domykane to wszystko z nim ok. Teraz gdy wzbogace mieszankę(przez wykrecenie śrub) to moto nie będzie paliło jak tamten. Źle się trochę wyraziłem w pierwszym poście, moto teraz odpali bez ssania ale obroty są od razu poniżej 1000 po czym spadają i gaśnie jeżeli go nie włączę na ssanie lub nie podtrzymam gazem. Na dworze 30 stopni,na tamtych gaznikach palil bez ssania i miał od razu ładne obroty. Motocykl zimny bardzo źle reaguje na gaz, wręcz go muli. Tak moto po nagrzaniu dobrze się wkręca i dobrze schodzi z obrotów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyWilk22 Opublikowano 22 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2018 Miałem roczne jajko - gsxf750 i nawet w upały jak ostygł trzeba było go palić na ssaniu.To jest normalne zachowanie.Zapalanie tego silnika bez ssania już mówi że jest baaardzo bogato z mieszanką... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 22 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2018 +1 Właśnie tak ma być żeby palić na ssaniu po ostygnięciu. Jakie jest spalanie i kolor świec na nowych gaźnikach? Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pkali360 Opublikowano 23 Czerwca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2018 Co do świec to podam odpowiedz po troszkę dłuższej przejazdzce najwcześniej jutro, a spalanie po jeszcse dłuższej. Sorry za post pod postem, ale mam jeszcze pytanie. Na pierwszej fotce kolorowymi strzałkami mam zaznaczone 2 wypustki, wyglądają tak jak by zakladało się na nie jakieś przewody lecz ani w jednych gaznikach i drugich nic tam niema. Na zdjęciu, choć tego dobrze nie widać ustawiłem je w dwóch skrajnych polozeniach, w koło nie da się ich obkrecic, max jakieś 70 stopni. Są ustawione w miarę w górę, po zdjęciu gaźników i odwroceniu gaźników w dół leci z nich paliwo. Chyba raczej tak ma być ale w jakim celu ? Jeżeli nie są zatkane to może dostać się przez nie jakaś wilgoć itp, tak sobie tylko myślę . Druga fota przedstawia strzałkami zaznaczone dwa otwory gwintowane w których nic niema. Gaźniki pewnie podchodzą do wielu moto i może te miejsca są na jakieś listwy itp ? Zielona strzałka rozdzielilem także gaźniki na pół i tu pytanie. Czemu dwie pokrywy komór plywakowych są inne od drugich. Różnice widać chociaż po srubce ze jedna wchodzi mniej druga więcej. Po okdrecęniu ich w środku tez nieco się różnią sobą. W drugich gaznikach jest tak samo z ta różnica ze tam mam jeszcze wypustki na które mogę założyć sobie wężyk 6 mm w celu np sprawdzenia sobie poziomu paliwa. Oczywiście deklaracji pasują itp tylko cxemu tak jest? Zadałem 3 pytania , mam nadzieje, że ktoś rozwieje moje wątpliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 23 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2018 na pierwszym zdjęciu to na 99% odpowietrzenie komór pływakowcych. Dlatego leci paliwo.na drugim pojęcia nie mam jakihc śrubek brakuje - ściągasz firmówkę albo jeszcze lepiej, fiszki serwisowe i zobaczysz co tam miało byća to że jedna śruba wchodzi a inna nie, to pewnie dowód na to że tych gaźników nikt nie dotykał. Może są tam śmieci, może gwint zajechany. No moje oko to powinieneś te gaźniki umyć w ultradźwiękach. Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pkali360 Opublikowano 23 Czerwca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2018 Dzięki za odpowiedź lecz nie chodzi tylko o same śruby, w środku pokrywki tez wyglądają nieco inaczej. W drugich gaznikach tez dwie pokrywki są inne, mają wypustki o których wspominałem wcześniej o 90° przekrecone w druga stronę, w środku tez inne. Zastanawia mnie to poprostu czy kiedyś ktoś coś grzebał czy tak poprostu jest.Lubie wiedzieć co i jak. Co do myjki to mam słaby telefon i przez to się takie zdają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.