Skocz do zawartości

Przebiegi na motocyklu a doświadczenie


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Na krsach doszkalających chcą prawko ??

dziwne. kursy odbywają się na obiektach zamkniętych więć po co im prawko? NO chyba, że jakies innekursy..

 

I tu Damian ma rację. Prędkosć. Dopasuj ja zawsze tak abyś mogła w miarę bezpiecznie wyhamować pojazd..

Damian85: ,,Łapy mają być luźne i mają sobie "dyndać", tj. wisieć jak flaki.”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No też mnie to zdziwiło. Chciałabym najbardziej w niedzielę, by mógł nnie ktoś zawieźć ale jak widać brak prawa jazdy jest większym problemem.

Póki co piszę maile do każdej z okolicznych szkół korzystającej z torów w Gdańsku i w Toruniu.

W sumie większość z tych szkół prowadzi również kursy na prawko więc przecież nawet na miasto mogą się wybrać z osobą bez prawka, ale może boją się o sprzęt albo wymagają chociaż minimum wiedzy jaką gwarantuje zdany egzamin, nie wiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, ale czego się spodziewać, jeśli w wymaganiach na licencję instruktora jest posiadanie prawa jazdy przez 2 lata - to jest kurde parodia. Byle ciołek bez pojęcia, czy doświadczenia, wykuje się na blachę przepisów i regulaminów (które i tak później zapomni), a następnie może Cię uczyć i przechwalać się, że on przecież jest ynstrÓktorĘ i ma rację.

na forum (niestety) można za to promować swoje "mondrości" nawet bez "licencji instruktora" i bez wykutych "przepisów i regulaminów"

 

Na krsach doszkalających chcą prawko ??

dziwne. kursy odbywają się na obiektach zamkniętych więć po co im prawko? NO chyba, że jakies innekursy..

 

byś wykuł "przepisy i regulaminy" to by Cię to nie dziwiło

albo gdybyś czasem pomyślał o odpowiedzialności

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na krsach doszkalających chcą prawko ??

dziwne. kursy odbywają się na obiektach zamkniętych więć po co im prawko? NO chyba, że jakies innekursy..

Ale te zamknięte obiekty to na ogół nie jest czyjś prywatny folwark tylko ktoś to prowadzi i za to odpowiada. Ergo jak wpuścisz kogoś bez papierów i się rozwali to jeszcze pół biedy ale jak rozwali kogoś innego to tu się sprawa komplikuje, a wątpię osobiście żeby właściciel obiektu potrzebował takich emocji. Najprościej postawić barierę w postaci konieczności posiadania uprawnień i finito.

 

@Poczatkujaca - /w wielkim skrócie/ - pomyśl o prędkości jak o utracie kontroli, im większa tym masz tę kontrolę mniejszą - nad wszystkim.

Edytowane przez Wertyder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Poczatkujaca - /w wielkim skrócie/ - pomyśl o prędkości jak o utracie kontroli, im większa tym masz tę kontrolę mniejszą - nad wszystkim.

Ja tak nie myślę, ja tak czuję ;)

Najgorzej irytuje mnie instruktor z tym poganianiem ale już parę razy dałam mu do zrozumienia, co o tym myślę. Mimo to staram się trzymać blisko granicy czyli te 45 w mieście jechać.

Czasem myślę też, że instruktor nie jest wobec mnie obiektywny do końca więc może o to chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko zdalnie oceniać ale może instruktor dobrze zna realia word i egzaminatorów. Bywa tak że potrafią oblać na egzaminie za mało dynamiczną jazdę. Oczywiście jest to kwestia dyskusyjna, tylko co z tego jak nawet uznają że niesłusznie oblał jak jedyny zysk to powtórny egzamin za free. Nikt za dodatkowy stres i stracony czas już kasy nie zwróci.

To tylko takie moje domysły. Nie tłumaczy to poganiania jeśli czujesz się niepewnie - szczególnie że wie iż nie masz innej kategorii i nie jesteś ogólnie rzecz mówiąc objeżdżona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie uważam też, że jeżdżę wolno, bo z 5km poniżej ograniczeń a czasem i powyżej ale zaraz wracam grzecznie do tych 50/70/90 itp.

Jednak zwalniam przed wzniesieniami z ograniczoną widocznością, bo boję się że jakiś mądrala tam będzie wyprzedzał, że jakieś auto zepsute tam będzie stało, że jakiś pieszy będzie szedł, choć to ostatnie łatwo ominąć.

A brak obiektywności wnoszę po tym, że inna kursantka może zadawać setki pytań o pierwszeństwo, o zatrzymanie sie itp i wszystko jest ok, ja po jednym takim pytaniu jestem straszona powtórką z teorii. No ale może to dziewczę młode, zabawne, ładne i przede wszystkim wpatrzone w faceta jak w guru więc wiadomo... ;)

Słyszałam, że egzamin po mieście na motocyklu jest łagodniej oceniany niż na auto. Facet zrobił mi ostatnio próbny przejazd i było łatwo a to w godzinach 14-15 więc ruch był. O dziwo łatwiej mi się jeździ jak jest ruch bo piesi są ostrożniejsi, i tak wszędzie trzeba się zatrzymać więc nie ma zastanawiania się czy muszę redukować przed rondem itp.

Edytowane przez Poczatkujaca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

…...kontakt wzrokowy z kierowcą z podporządkowanej, upewnić się, że widzi.

 

Spiwor

 

Pytanie, w jaki sposob chcesz stwierdzic, ze kierowca katamarana Cie widzi ?

 

Smiem twierdzic, ze nic bardziej mylnego ! ! ! ! !

 

W 1994 w Sianowie mialem wlasnie tego typu sytuacje, kolo z katamarana. Z naprzecIwka katamaran kolo wyjechal mi lilka metrow przed przednim kolem, probowalem ratowac sie ominieciem, trafil mnie prawym lukiem zderzaka pod kolenem. Tez patrzyl mi w oczy ( przynajmniej wtedy tak mi sie wydawalo !

 

To, ze ktos patrzy w Twoja strone absolutnie nie znaczy, ze Cie widzi ! ! !

 

Patrzec, to sie trzeba nauczyc ! ! ! Jezeli na kursie nikt na to nie zwracal uwagi, to znaczy, ze ma sie deficyty lub nie potrafi. Malo tego, mozesz tracic w co drugim zdaniu i tez nie dotrze !

 

 

Kumam ale ponawiam pytanie, co zrobić jak już ktoś mi wyjedzie a nie jak zapobiec tej sytuacji. W jaki sposób przejechać przez trudną nawierzchnię w sytuacji awaryjnej?

 

Poczatkujaca

 

masz trzy wyjscia

 

  1. Natychmiastowe hamowanie awaryjne ( moze byc polaczone z ominieciem przeszkody )

  2. przezegnac sie ( o ile zdazysz )

  3. w wojsku byl rozkaz „ do modlitwy “

 

 

Kurde, ale czego się spodziewać, jeśli w wymaganiach na licencję instruktora jest posiadanie prawa jazdy przez 2 lata - to jest kurde parodia. Byle ciołek bez pojęcia, czy doświadczenia, wykuje się na blachę przepisów i regulaminów (które i tak później zapomni), a następnie może Cię uczyć i przechwalać się, że on przecież jest ynstrÓktorĘ i ma rację.

 

Damian

 

Przeciez juz Tomek Kulik pisal, za aby szkolic kat. A nie trzeba bylo miec samemu kat. A.

 

No real lajf !

 

Bywa tak że potrafią oblać na egzaminie za mało dynamiczną jazdę. Oczywiście jest to kwestia dyskusyjna, tylko co z tego jak nawet uznają że niesłusznie oblał jak jedyny zysk to powtórny egzamin za free

 

Wetyder

 

Jezeli kursant ma po zdaniu egzaminu ma dalszy edukacje prowadzic we wlasnym zakresie, to po wrzuceniu na gleboka wode, ma plywac jak inni a nie spowalniac ruch !

 

Gdybys szkll, to wiedzialbys, ze nawet oblany egzamin daje calkiem sporo, bo kursant mniej lub wiecej wie jak wyglada jego przebieg.

 

Pytanie tylko jak dlugo trwal egzamin ?

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do patrzenia to popieram ks-rider. Też uważam że to niczego nie gwarantuje. Może kierowca patrzy, bo ocenia odległość i stwierdzi "a zmieszczę się". Patrzył na motocykl? Patrzył. Widział? Widział, ale co z tego jak źle oszacował.

Raz mi się zdarzyło w pełni śmiało przejechać obok podporzadkowanej z autem, gdy kierowca uśmiechnął się i wyraźnie mi machnął.

Normalnie dobijam lekko do lewej strony pasa, obserwuje auto (koła) czy sie zatrzyma i zawsze nieco zwalniam. Nie, że do 30 km/h ale tak z 5-10 mniej niż ograniczenie i nastawiam się psychicznie, że to auto może mimo wszystko wyjechać.

Może działam trochę przesadnie ale tak mi podpowiada rozum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kurde, ale czego się spodziewać, jeśli w wymaganiach na licencję instruktora jest posiadanie prawa jazdy przez 2 lata - to jest kurde parodia. Byle ciołek bez pojęcia, czy doświadczenia, wykuje się na blachę przepisów i regulaminów (które i tak później zapomni), a następnie może Cię uczyć i przechwalać się, że on przecież jest ynstrÓktorĘ i ma rację.

 

Damian

 

Przeciez juz Tomek Kulik pisal, za aby szkolic kat. A nie trzeba bylo miec samemu kat. A.

 

No real lajf !

 

 

:crossy:

co Ty piszesz?

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj jechalem po PL, z naprzeciwka jechal Kolo motocyklem, z jego lewej a mojej prawej strony wyjechal mu Kolo jakims srajdkiem drasnal mu sakwe swoim prawym zderzakiem. Dobrze, ze motocyklista widzial co sie swieci i lekko odbil w prawo.....

 

Konrad,

 

powtarzam Tomka K.

 

Poczatkujaca,

 

to tez nie tak do konca jak piszesz. Trzeba nauczyc sie, ze w ruchu drogowym sa inni urzytkownicy ! I nie sa to tylko auta kategori B !

 

Z regoly kierowcy wypatruja tego co im moze zrobic kuku a nie tych ktorym oni moga zrobic komus kuku.

 

Najlepsiejszymi kierowcami sa ci ktorzy oprocz kat. A Maja inna Kategorie, ci bowiem licza sie z kazdym a co wazniejsze z motocyklistami czy jednosladami.

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co jest nie tak jak piszę, bo teraz nie wiem?

To że trzeba z góry zakładać, że ten ktoś może w ostatniej chwili mi wyjechać nawet jak wydaje mi się, że mam z nim kontakt wzrokowy?

Czy że ten ktoś mógłby źle oszacować odległość i sie wepchać?

 

Ja nie mam żadnej kategorii, nie jestem jeszcze do końca obcykana w płynnej jeździe i zdarza mi się popełniać błędy raczej z pośpiechu niż z niewiedzy ale nie wydaje mi się, że nie mam pojęcia o innych pojazdach.

Jak ktoś ma wyobraźnię, zna podstawowe prawa fizyki i nie zakłada z góry, że kierunkowskaz zawsze oznacza skręt, że zawsze jestem widoczny, że zawsze każdy zdąży zahamować, zmieścić się w zakręcie, że na pewno nie zarzuci naczepą od tira itp to myślę, że będzie równie dobrym kierowcą co posiadacz kilku kategorii.

Trzeba tylko myśleć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj jechalem po PL, z naprzeciwka jechal Kolo motocyklem, z jego lewej a mojej prawej strony wyjechal mu Kolo jakims srajdkiem drasnal mu sakwe swoim prawym zderzakiem. Dobrze, ze motocyklista widzial co sie swieci i lekko odbil w prawo.....

 

Konrad,

 

powtarzam Tomka K.

 

 

może jakiś cytat?

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałam, że egzamin po mieście na motocyklu jest łagodniej oceniany niż na auto. Facet zrobił mi ostatnio próbny przejazd i było łatwo a to w godzinach 14-15 więc ruch był. O dziwo łatwiej mi się jeździ jak jest ruch bo piesi są ostrożniejsi, i tak wszędzie trzeba się zatrzymać więc nie ma zastanawiania się czy muszę redukować przed rondem itp.

W ogólności można by tak uznać, gdyby nie to że word zarabia na każdym przeprowadzonym egzaminie - nie ma żadnej przesłanki dla odpuszczania - liczy się kasa :). Fakt, że były gdzieś jakieś statystyki, że zdawalność na mieście na moto (dla A) jest w granicach 90%. Pewnie wynika to pośrednio z tego, że znakomita większość zdających na moto ma już B :).

 

Ja nie mam żadnej kategorii, nie jestem jeszcze do końca obcykana w płynnej jeździe i zdarza mi się popełniać błędy raczej z pośpiechu niż z niewiedzy ale nie wydaje mi się, że nie mam pojęcia o innych pojazdach.

Jak ktoś ma wyobraźnię, zna podstawowe prawa fizyki i nie zakłada z góry, że kierunkowskaz zawsze oznacza skręt, że zawsze jestem widoczny, że zawsze każdy zdąży zahamować, zmieścić się w zakręcie, że na pewno nie zarzuci naczepą od tira itp to myślę, że będzie równie dobrym kierowcą co posiadacz kilku kategorii.

Trzeba tylko myśleć

To jest tzw. oczywista oczywistość ;). Papier jest potrzebny do tego żeby mieć ubezpieczenie i podstawową wiedzę o ruchu i przepisach :). Niestety nie gwarantuje niczego. Ani kultury, ani poszanowania innych uczestników ruchu, ani rozsądku - gdyby tak było to nie byłoby tylu wypadków, które przecież powodują w ogromnej większości Ci co PJ posiadają. Edytowane przez Wertyder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogólności można by tak uznać, gdyby nie to że word zarabia na każdym przeprowadzonym egzaminie - nie ma żadnej przesłanki dla odpuszczania - liczy się kasa :). Fakt, że były gdzieś jakieś statystyki, że zdawalność na mieście na moto (dla A) jest w granicach 90%. Pewnie wynika to pośrednio z tego, że znakomita większość zdających na moto ma już B :).

 

W mojej okolicy coś koło 95% jak nie więcej ale zdaję sobie bardzo dobrze sprawę z tego, że mam spore szanse na bycie w tych kilku procentach. Trudno, będę najwyżej powtarzać jak się nie uda, tym bardziej że po dużym mieście jechałam tylko dwa razy po godzinie, ale całe szczęście mam nawyki z jazdy w aucie jako pasażer (średnio kilka godzin dziennie). Instruktor mnie ostatnio na tym złapał.

Omijałam zaparkowanego na poboczu busa, nie zmieniłam pasa a mimo to wrzuciłam kierunki. Teoretycznie wiem, że tak trzeba robić ale chodzi o fakt, że zrobiłam to odruchowo, zupełnie bezmyślnie i gdyby nie pochwała instruktora to bym nawet nie wiedziała, że to zrobiłam.

Z drugiej strony "mój kierowca" rzadko puszcza pieszych (masa pojazdu, te sprawy) i ja mimo, że ich widzę czasem sobie myślę a tyle to przejadę, bo pieszy grzecznie stoi. Normalnie jaja, nie wiedziałam że tak chłonę czyjeś zachowania na drodze.

 

A tak w ogóle to mam pretensje do motocyklistów, bo mi nie odmachują gbury tylko dlatego, że jadę eLką :P

Edytowane przez Poczatkujaca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...