Skocz do zawartości

PILNE!pomocy! Czy można takiemu sprzedać ZXRa 750 ?


Rekomendowane odpowiedzi

Mam "kupca" na moja Kawe chlopak ze 17-18 lat w trakcie robienia prawa jazdy mial wczesniej simsona i teraz naciaga ojca na takie wlasnie moto jak posluchalem go to sie przestraszylem,on ma zero pojecia o jezdzie na scigu :o obejrzal kawe z zewnatrz ok 30sec i mowi odpalaj! motorek zaczal pracowac a on za manetke i jak bym mu nie zabral to by przekrecil obrotosciomierz a z rury chumra dymu mowie mu ze tak sie nie robi,zimna,na czerwonym bierze olej a on ile pojdzie? :smile2: ile KM, ile do setki itp.Dobrze ze nie chcial sie przejechac tylko zaproponowal mi abym to ja go przewiozl bo on nie ma papierow a poza tym nie jedzil na takiej maszynce wiec pojechalismy,pomyslalem sobie jak taki mocny to spr jaka predkosc wytrzyma :twisted: a kiedy wskazowka zaczela przechodzic 140 ktos puka mnie w ramie i mowi wiecej nie jedź.I tak to wyglada w skrocie doradzcie mi czy sprzedac takiemu "kupcowi" motorek przeciez to jak bym go skazywal na pewno smierc ;) nie wiem czy moge podjac takie ryzyko zeby potem byla zaloba w domu ;) ale jesli ja mu nie sprzedam tu kupi gdzies indziej i wez tu znajdz sensowne rozwiazanie... Pomocy czekam na wasze zdania :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem nad czym sie zastanawiasz

wyjaśnij mu czym jest motor i upewnij sie że zrozumiał co mu grozi jeśłi bezie go niewłąściwie eksploatował

aby kupić na 100% przyjedzie z ojcem - więc pogadaj i z rodzicem

Sorry NefryT - ale moim zdaniem nie ma sie co bać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak kupi !!! tylko gdzie indziej.

Zrób jak radzi Kolecctor, przedstaw małolatowi i jego rodzicom ( sponsorom ) potencjalne zagrożenia, jak sami nie zrezygnują to ich wybór i ich odpowiedzzialność.

 

Zbycho

XJR1300

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja rozumiem te watpliwosci. Nie wiem jak wy, ale ja jakos wkladam serce w kazdy moj moto. Z jednej strony czlowiek sie cieszy, ze sprzeda i bedzie kasa na cos innego, a z drugiej zal.

Tez mialbym wielkie watpliwosci czy sprzedac majac 95% pewnosci, ze sprzet pojdzie do kasacji.

 

Koles wyleci z moto na pierwszym zakrecie. Tu nawet nie chodzi o sama predkosc, ale roznice w wadze. Simson w zaden sposob nie nauczyl go zachowan na scigaczu. Nawet jesli koles sam sie nie polamie to zapewne po kilku dniach moto bedzie wygladalo jak wrak - swiadczy o tym samo pytanie przy 750ccm ile to wyciaga i jaka ma moc. Gosc szuka mocnych wrazen - a te moga skonczyc sie tragicznie.

 

Inna sprawa to glupio miec w razie czego kolesia na sumieniu, ze zabil sie na naszym bylym moto ;)

Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez rozumiem Twoje wątpliwości. zgadza się wytłumaczyłbym mu, pogadał ze sponsorami czyli RODZICAMI tego koleżki, ale NIE sprzedałbym mu... Jak moto w dobrym stanie to znajdziesz szybko kupca.

Może rozmowa z rodzicami da jakiś skutek i wybiją mu z głowy taką szlifiernię po simsonku i kupią coś słabszego... Rozmowa z samym zainteresowanym, moim zdaniem, gówno da!

pozdrawiam i powodzenia ;))))))))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co z tego ze bedzie kasa na nastepny motocykl skoro bedziesz miał swiadomosć ze w jakikolwiek sposób przyczyniłes sie do śmierci/wypadku goscia ( w koncu ma moto od Ciebie) .... To oczywisice najgorza z mozlwiosci , aczkolwiek bardzo prawdopodobna ;) ......

 

Ps. ile chcesz za ten motor - jak na 84 rok to wygląda zajebiscie ;)

 

Pzdr...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co z tego ze bedzie kasa na nastepny motocykl skoro bedziesz miał swiadomosć ze w jakikolwiek sposób przyczyniłes sie do śmierci/wypadku goscia ( w koncu ma moto od Ciebie) .... To oczywisice najgorza z mozlwiosci , aczkolwiek bardzo prawdopodobna  ......  

 

Ps. ile chcesz za ten motor - jak na 84 rok to wygląda zajebiscie

 

Twój post wydaje mi się trochę bezsensowny kolego. Czyli mam rozumieć,że jak sprzedam sąsiadce franię, która zalega mi w piwnicy od 15 lat i ją prad kopnie, bo używała sprzetu niezgodnie z zaleceniami, to co mam zyć ze świadomością,ze to z mojaj winy kopnęła w kalendarz mimo,ze sprzęt byl dobry a baba głupia??

 

Wydaje mi się że NefryT powinien zrobić tak jak radzą przedmówcy. Rozmowa z rodzicem na samym początku ;)

 

jawa350 z tego co widzę to ta Kaśka jest z 94 roku :mrgreen:

 

Pozdrawiam ;)

Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bry,

 

A ja uwazam NefryT ze jestes GOSC ;) ale niestety jak sie kolo ma zabic to sie zabije i tak. Z ta sprzedaza to IMO kwestia Ciebie: jak masz sie z tym zle czuc, to odpusc - moto wyglada fajowo wiec kupiec sie znajdzie.

 

Respect i pozdro ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tylko, ze koles jest z gory skazany na wycieczke do piachu ;) , mysle, ze jak sie pojawi jeszcze raz to koniecznie pogadaj z jego starym. A bolesna prawda jest taka, ze u handlarzy kupi bez najmniejszego problemu i jeszcze dodatkowo go przekonaja, ze to najlepszy sprzet dla poczatkujacego. Moze uda Ci sie jednak przemowic do rozsadku jego staruszkowi ;) .

Internetowy sklep komputerowy http://mirwit.com.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprzedawaj, według mnie szkoda tylko motocykla i tak jak napisano wyżej, jak nie kupi od Ciebie to od kogoś innego!!

 

dlaczego ma byc Ci żal sprzedanego (czyt.: już nie Twojego) motocykla?

ja jeśłi cos sprzedaję, sprzedaję bez żalu i zawsze szczerze - tak na dobrą wróżbę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to mówią, jak się ma miękkie serce, to trzeba mieć twardą dupę. Jak rozumię, chcesz sprzedać sprzęta. Powody do tego masz ważne, np. nowszy, lepszy moto. Jak go nie sprzedaż bo uważasz że kupiec się na nim skrzywdzi, to będziesz dalej bujał się z moto. Podobno wszystko ma swojego kupca. A jeśli to ma być właśnie TEN kupiec? Jemu nie sprzedasz, to komu, kiedy i za ile? W końcu sprzedaż za mniejszą kasę, i tylko będziesz się denerwował, że nie ma kupca... I jest szansa, że na wiosnę dalej będziesz miał to moto.

 

Tak to wygląda od strony "miękkiego serca". W zeszłym roku Pablo sprzedał ZX9R gościowi (jest zresztą na forum) dla którego to było pierwsze moto. I wciąż jeździ.

 

Powiedz gościowi, jak obchodzić się z moto, jak NIE JEŹDZIĆ i już. Reszta należy do niego. A kupca, jak jest należy szanować!

 

Nie można odpowiadać, za wszystkich popierdolonych samobójców! To tak jak byś podjechał pod kanjpę, przegazował, postawił na koło... a na drugi dzień jeden z widzów któremu się to spodobało poszedł, kupił moto i się na nim od razu zabił. To też Twoja wina?

 

W końcu do cholery, musi być jakaś selekcja naturalna bo inaczej, jak bezmózgowcy sami się nie powykańczją, to zostaniemy społeczeństwem debili! Dajmy szansę naturze!

Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam!

 

taki gnój to smierc na drodze...jak on sie nie zabije to Nas zabij,widac ze niema pojecia i jest laikiem.

przy sprzedazy najbardziej żal jest motocykla w ktory sie wlozylo duzo pracy i pieniedzy,widac ze Twoja Kawa jest zadbana...ja najbardziej bym sie bał o motocykl niz o takiego debila...

:? ŻAL MOTOCYKLA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprzedawaj, według mnie szkoda tylko motocykla i tak jak napisano wyżej, jak nie kupi od Ciebie to od kogoś innego!!

 

dlaczego ma byc Ci żal sprzedanego (czyt.: już nie Twojego) motocykla?

ja jeśłi cos sprzedaję, sprzedaję bez żalu i zawsze szczerze - tak na dobrą wróżbę

 

no widzisz, ja podchodzę odrobinę inaczej. Poprzedni motocykl musiałem sprzedać żeby jechać do USA i żal mi d... ściskał ale co było robić. Jeżeli przyjdzie mi sprzedawać FZS to też będzie jakiś mój kawałek bo kocham motocykle i trochę się z nią zżyłem, nawet jeżeli będę zmieniał na inny sprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...