lukasz-aprilia Opublikowano 14 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2004 Wczoraj zatankowalem jak zwykle na Orlenie, a dzisiaj zaczely sie klopoty. Nagle zmienila sie kultura pracy silnika, odczuwalnie spadlo przyspieszenie i moc. Klopoty zaczely sie wyraznie wtedy, gdy gazniki zaciagnely nowe paliwo. (przed zatankowaniem zostalo polowa rezerwy starego paliwa - i wlasnie po okolo 20km silnik zaczal pracowac inaczej 8O ) Czy jest to mozliwe, aby nawet przy moto 600ccm silnik odczuwalnie reagowal na paliwo w postaci spadkow osiagow? A moze to jednak cos innego i mam sie zaczac martwic? Przed chwila wyskoczylem jeszcze na trase i przy wyzszych predkosciach jest to samo. Do 140km/h jeszcze jakos ciagnie, ale dobicie do 160km/h zajmuje mu juz duuuuzo czasu. I ogolnie jakby zrobil sie troche wolniejszy - 140km/h osiagal przy prawie 7tys obrotow (na 6-tce oczywiscie - wczesniej bylo to niecale 6tys). Najbardziej wkurza mnie jednak gdy obroty spadna ponizej ciagu. Wowczas slychac doslownie takie "pyr,pyr,pyr". Nigdy wczesniej tego nie mialem. ;) Naglych zmian w wygladzie silnika nie stwierdzilem: a wiec nie wyglada na to, zeby nagle zaczal brac olej, nic nie cieknie, zapala dobrze itp. Choc po przegonieniu go po trasie, zawracajac do domu silnik zglasl przy redukcji na jedynke i niskich obrotach. Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WSR Opublikowano 14 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2004 Z paliwem to różnie bywa, raz z ojcem zatankowaliśmy na niepwnej stacji(tyle,że auto) i nie chciało jechać więcej jak 120 (!) -WV polo, a motorek jest jeszcze bardziej czuły-większy stopień sprężania. A co do tych obrotów, to zależy czy jak przyspieszasz najpierw zerkasz na obrotomierz, czy na zegar ;) Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubaDR600 Opublikowano 14 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2004 Wczoraj wolniejszy - 140km/h osiagal przy prawie 7tys obrotow (na 6-tce oczywiscie - wczesniej bylo to niecale 6tys). . Przecież to nie możliwe (chyba, ze slizga sie sprzęgło) Przy zapietym biegu silnik połączony jest "na sztywno" z kołem i daną prędkość uzyskuje zawsze przy takich samych obrotach (na konkretnym biegu).Albo cos z obrotomierzem albo sprzęgło, albo ci się wydawało.A swoja drogą gorszą jakość paliwa powinieneś odczuć już po kilkuset metrach - jak wypaliło się stare paliwo z gażników - rezerwa w zbiorniku wymiesza się z nowym paliwem i już po zatankowaniu cała objetość zbiornika bedzie miała gorszą jakość (oczywiście jak nalejesz jakiegoś syfu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macbrus Opublikowano 14 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2004 Ogólna rada zlac pół baku paliwa i zalać nowe paliwo 98 jak sie nie poprawi to znaczy ze to nie wina paliwa.A ja sie poprawi to mozesz dolewac te paliwo co ci zostało w niewielkich ilosciach az sie skonczy.I po problemie Cytuj Macbrus Shl M17 Gazela, Junak B20, WSK M21 S1 Sport, WSK M06B3, BMW R1200GS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 14 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2004 Powiem wam, że tankowałem na różnych stacjach a do swojego Diesla to całyczas leje olej opałowy i nigdy nie odczułem różnicy, ba raz nawet zatankowałem shell v power 99 i było tak samo. W każdym razie wracając do tematu... to tak jak mówi kuba, iż zmiane paliwa powinieneś odczuć po jakimś 1km od stacji, zresztą to zależy od stylu jazdy w danej chwili. Gdyby paliwo było złej jakości, naprawde złej, to możliwe, że zasyfiły się świece do tego stopnia że któraś niepracuje, lub pracuje wadliwie, w związku z czym wlanie nowego paliwa nic nie da, zwłaszcza jeśli świeca daje iskre co któryś suw lub wcale, ale chyba byś, to usłyszał w pracy silnika (czyżby ta nerwowość?). Możliwe też, że zasyfiły ci się gażniki... to się zdarza. Troche niepracyzyjnie wyraziłeś się do do tej predkości na określonych obrotach. W każdym razie, nawet jak by moto chodziło choćby i na 2 cyl z 4 to przy okręślonych obrotach na danym biegu będzie miało taką samą prędkość co na 4. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siroskar Opublikowano 14 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2004 Paliwko ważna sprawa. Kiedys tankowałem na małej stacji, bo bylo taniej do czasu jak raz pojechałem na BP, gdzie treaz zawsze tankuję. Sprawdź filtr paliwa, najczęściej ignorowana sprawa mająca znaczący wpływ na osiągi a raczej ich spadek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 15 Września 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2004 Nastraszyliscie mnie, ze to moze byc jednak nie od paliwa wiec przesiedzialem dzisiaj pol dnia nad motorkiem. Rano efekt jezdny byl jeszcze gorszy. Motor co prawda zapalil jak zwykle za pierwszym razem, ale spadly obroty na biegu jalowym. Na luzie praktycznie przygasal. Do tego pomacalem kolektory bezposrednio przy cylindrze i na trzech parzylo jak cholera, a kolektor od II cylindra byl goracy, ale nie parzyl specjalnie. Dobralem sie wiec do swiec - cholera juz bardziej utrudnic dojscia do nich to nie mogli. Zanim zorientowalem sie, ze dojscie jest tylko gora mialem juz zdjete obie strony z plastikow. 2 i 4 swieca byly troche zawalone jakims syfem, ale kolorek mialy wlasciwy. 2 byla takze mokrawa. Przy okazji zdejmowania zbiornika wpadla mi gumowa podkladka prosto do filtra powietrza - wiec z koniecznosci musialem sie i do niego dobrac. Wyjalem filtr a z niego posypalo sie dosc duzo drobnego piachu. Zrobilem probne odpalenie. Zapalil, ale przez chwile zaczal strzelac w wydech. Zaraz jednak ustalo, a wolne obroty delikatnie wzrosly. Chcialem jeszcze dla pewnosci sprawdzic czy pali mi na 2 cylindrze. Przy wlaczonym moto dotykam sie do kabla, a tak "kopie" jak cholera. Zgasilem sprzet i dokrecilem kabel na fajce. Odpalilem, zdjalem fajke, a praca silnika zmienila sie tylko delikatnie. Przez moment poterkotal i obrotami poskakal, a potem pracowal prawie tak samo jak przed zdjeciem fajki.Sprobowalem wiec co bedzie jak wylacze pierwszy cylinder. Tu skok byl mocno zauwazalny - obroty zwariowaly i moto po chwili zgaslo. Jeszcze raz przeczyscilem 2 i poprawilem kabel i zlozylem moto do kupy. I co?A no to, ze moto odzyskal przyspieszenie, moc i ciag. Moze nie jest to jeszcze pelny ideal, ale roznica jest kolosalna. Czy mozliwe, ze przypchal mi sie drugi gaznik? Ktos pisal, ze warto co jakis czas spuscic syf z gaznikow - jak zrobic to w GSX600F - gazniki Mikuni? Moto nie ma filtra paliwa. Z kranika paliwa wychodza w sumie 3 wezyki - dwa grube wchodzace w okolicy 2 i 4 gaznika oraz jeden cienki (pewnie podcisnienie) wchodzacy w bok 4 gaznika. Na ktore wezyki nalezaloby zalozyc filtr? Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WSR Opublikowano 15 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2004 Załóż 2 filtry na te grube, jeślimasz gaźniki podciśnieniowe, to ten mały to podciśnienie(pewnie wchodzi w gardziel przy samym cylindrze). Tylko załóż filtry o odpowiedniej przepustowości, bo zmniejszy Ci się zasięg (miałem to kiedyś w LTD-założyłem za mały filtr i jak było paliwo na wyczrpaniu, to ninadążał podawać-za małe ciśnienie), chyba, że masz pompę paliwa. A swoją drogą to od tego syfu świece mogły dostać przebicia. Co do gaźników, to najlepij wykręć je i odkręć komory pływakowe i wyczyść je-nic się nie rozreguluje, a będą czyste. W mikuni zazwyczaj jest na dole komory pływakowej taka śrubka do spuszczania paliwa, możesz też tędy spróbować przepłukać, ale będziesz potrzebował dużo benzynki(dobra by była ekstrakcyjna) i czasu, dlatego polecam rozbiórkę, biędziesz mógł wtedy też gł dyszę przedmuchać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WSR Opublikowano 15 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2004 poprawka miało być kraniki podciśnieniowe, a swoją drogą to gaźniki też chyba u Ciebie są podciśnieniowe, nieprawdaż? :| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiki Opublikowano 15 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2004 A JA POWIEM TAKĄ HISTORYJKE- zawsze tankuje w orlenie, lecz raz musiałem zalać w rafinerii, po zatankowaniu jakos dziwnie zaczeło mi "capić" z motocykla ropą- a mój sąsiad mówił ze musze miec gdzies wyciek z baku bo jak przechodził po podwórku to czuł zapach paliwa, dodam ze etz-a chodziła normalnie. jak wyjeździłemo "paliwo" i zalałem znowu w orlenie, z motocykla przestało śmierdzieć paliwem ;)-czary??? Cytuj http://bikepics.com/members/kiki21/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WSR Opublikowano 15 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2004 No też u mnie jest jedna tak stacja, na której paliwo dziwnie śmierdzi, wcaje nie jak benzynka. Wiesz mamy w Polsce dużo róznych chemicznych zakładów robiących palne odpady a co można zrobić z jakimś półproduktem rozpuszczlnika?... Można zrobić bipaliwo ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WSR Opublikowano 15 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2004 A na innej, gdy ojciec kumpla zatankował do auta (transit) 15 litrów więcej niż mógł zmieścić i zameldował o tym kasjero-pompiarzo-kierownikowi usłyszał piękne, staropolskie, soczyste :"sper**laj" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.