Skocz do zawartości

Z Hayabusy na enduro do 15 k


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie,

 

Przez ostatnie trzy lata jeździłem na hayabusie z 2002 roku. Moto jeździ perfekcujnie, jednak ze względu na to że na jednym z treningów motocyklowych na torze zaliczyłem glebe, której konserwacja bylo pół roku z ręką w gipsie, miałem wiele czasu na przemyślenia. Aktualnie rozglądam się za dużym enduro do 15k zl. Nie interesuje mnie czy motocykl będzie miał lat 10 czy 20 ważne żeby dawał mi frajdę z jazdy. Będzie to pierwszy motocykl którym zamierzam pojeździć po bezdrożach a także zrobić dłuższą wycieczkę chociażby kilkudniową. Na hayce udało mi się zrobić trasy 1k km w jeden dzień bez większych problemów. Obecnie rozglądam się że gs1150 chociaż nie wiem czy w tej cenie coś znajdę, wiadomo im mniej tym lepiej ze względu że muszę jeszcze kupić nowy kombinezon. Bo ten że sporta nie na da sie w teren. Rozważam jeszcze bardzo africr twin która od dziecka przyciągała mnie swoim wizerunkiem. Boli jednak mała moc jak na dzisiejsze standardy, 60 koni. Czy Moto da sobie radę w dalekich trasach bezdrożach lekkim terenie ?

Za czym mogę jeszcze się rozglądać. Dodam że to pierwsze enduro więc pewnie kilka gleb w terenie będzie norma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masa motocykli, ciekawe są KTMy 4 pakowe jak i 2 pakowe. W cenie 15 tysięcy spokojnie kupisz super KTMke



60 koni w enduro wystarczy.Swego czasu sam pomykalem xtz 660 tenere o mocy 48 koni i tez wystarczylo.

60 koni to są za dużo w terenie. Dla porównanie mój znajomy śmiga na 25 konnym crossie chińskiej firmy Diabolini, model XB-31 i spokojnie daje rade, Motocykl 4 suwowy.



Dodam że to pierwsze enduro więc pewnie kilka gleb w terenie będzie norma.

KTMy to żelazne maszyny, którym wywrotki nie straszne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

60 koni to są za dużo w terenie. Dla porównanie mój znajomy śmiga na 25 konnym crossie chińskiej firmy Diabolini, model XB-31 i spokojnie daje rade, Motocykl 4 suwowy.

W terenie "moze" i za duzo 60 koni,ale jak sie to mowi :wink: lepiej miec troche rezerwy i ja nie potrzebowac jak ja potrzebowac a jej nie miec.

Edytowane przez Taurus 61
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moc się zupełnie inaczej odczuwa w terenie. 60 koni wystarczy żeby sponiewierać tak jak hajabuza nigdy nie będzie w stanie.

Africa to mega muł i do tego ciężki, nie ma co mówić o aktywnej jeździe off-road w przypadku takiego kapcia, to turysta i już.

 

Można ciskać szutrami, przejechać przez las, delikatne błotko, ale o orce jaką potrafi zrobić ktm LC4 na konkretnej oponie to nawet nie ma co marzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 191cm wzrostu i 110kg wagi, na lc4 nie będę czuł się jak na większym rowerze?

trzeba się przejechać,

chodzi mi o to że porównywanie AT czy mojej Super Tenere do 1cyl KTM nie ma żadnego sensu, to ponad 50-80 kg różnicy, o zawieszeniu nie wspominając.....

jak chcesz AT to spoko, ale w lekkim terenie to będziesz pełzać a nie jeździć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz iść w teren to na początek polecam exc 125 - 200

 

Przejeździsz chociaż pół sezonu i sprzedasz bez wielkiej straty, a to czego Cię sprzęt nauczy zostanie do końca życia. Uwierz mi, że adrenaliny na 2x tyle co miałeś na hajce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...