Skocz do zawartości

zakup nieodpalanego motocykla, kawasaki er5


Davix
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Panie i Panów,

 

jestem nowym użytkownikiem forum. Moja przygoda z jednośladami nie jest zbyt bogata bo zaczeła sie od 50cm skutera , potem kupilem 125 junaka i ... to by bylo na tyle. Teraz mam okazje kupić kawasaki er5 co do ktorego historii jestem calkowicie pewien.

moto ma przejechane AUTENTYCZNE 10000 KM , sprzedaje je moj kolega z pracy (prawie 60cio letni, ktory kupil motocykl w 2002 roku z przebiegiem 3000km nastepnie zrobil nim 7 tys i... postawil na zime do magazynu. jednak zima przerodzila sie w ponad siedmioletni postój bez odpalania. (nie spuscil nawet paliwa) po prostu postawil go 'na chwile i juz nie ruszyl z powodu stanu zdrowia. jest to zdławiona wersja twister z 2000 roku kolega chce za niego nieduze jak na ten rocznik pieniadze.4500zl ale moje obawy wiążą sie z okresem przez jaki motor stał. czy taka przerwa mogla spowodowac duze zniszczenia? czy jest sens go brac pod uwage? wiem ze przygotowanie do jazdy pewnie wyjdzie z 1000 zl ale czy moga pojawic sie jakies niespodzianki ktore moga zrujnowac moj budżet? wiem ze nalezy wymienic akumulator wszystkie plyny oraz filtry, opony, świece. coś jeszcze? czy po takim czasie moglo dojsc do uszkodzenia silnika zawieszenia lub hamulców?Dodam, że motor stoi w suchym magazynie gdzie nie ma mrozu. Bardzo prosze o opinie , ponieważ jestem kompletnym laikiem. Z góry dziekuje za pomoc

post-88941-0-32436700-1487204298_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierz i ratuj sprzęt nawet się nie zastanawiaj. Po takim czasie może się dziać wszystko i nic, chyba nie oczekujesz od nas wróżenia z fusów? ;) Mi np. w silniku który leżał kilka lat w piwnicy zakleiły się tarcze sprzęgłowe - jak chcesz to możesz poczytać http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/180058-roz-silnik-nie-odpalany-ponad-kilka-lat-ciagnie-sprzeglo/ (rozwiązanie na ost. stronie)

 

jednakże po mojemu będzie tak, że kupisz sprzęt, zrobisz podstawowy serwis o którym piszesz i moto będzie w lepszym stanie niż wszystkie inne er5 na rynku ;)

Edytowane przez abrakadabra66
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest okazja. W zasadzie może być tak, że po wymianie aku i benzyny odpali bez większych problemów.

Ogólnie brać i zrobić serwis i śmigać.

 

 

TT

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie go nie odpalisz ( szkoda akumulatora i rozrusznika, chyba, żeby tylko sprawdzić czy kręci i jaką ma kompresję) bez wyjęcia i wyczyszczenia porządnie gaźników, oprócz tego ja to wyczyściłbym też świece, chyba, że widać , że są zużyte...

Jak gaźniki wyczyszczone, nowe lub wyczyszczone świece, to powinien odpalić na ssaniu, po wstępnym nagrzaniu i wyłączeniu ssania, powinien trzymać wolne obroty, a podczas przejażdżki mieć ciąg, oraz prawidłowo powinien schodzić z obrotów...

Aha, trza sprawdzić układ jezdny: amorki czy nie pociekły ( jest takie prawdopodobieństwo- jak stał w ten sposób) i nie zalały lewej tarczy, stan klocków, łożysk w kołach oraz łożysk w główce ramy i wahacza,zresztą nawet jak nie ma luzów, możnaby rozebrać i przesmarować w/w elementy... no i stan układu napędowego- zębatek i łańcucha- porządny łańcuch to powinien wytrzymać taki postój w suchym miejscu- jak mocno zabrudzony- wyczyścić np sprayem do czyszczenia łańcuchów lub naftą( nie ropą!!! ani benzyną), a potem porządnie nasmarować... Układ elektyczny przejrzeć, każdą wtyczkę przesmarować specjałem do połączeń elektrycznych, a masy: na silniku i tam gdzie jeszcze w innym miejscu występują, odkręcić( poluzować nakrętki/ śruby) i przesmarować tym sprayem do elektryki i potem porządnie skręcić ( ale nie urwać gwintu- stalowa śruba wyrwie w aluminium gwint przy nieumiejętnym dokręcaniu!)

 

Na koniec po zagrzaniu i ewentualnej 1 przejażdżce, spuszczenie ciepłego jeszcze oleju, i wymienić należy na nowy wraz z nowym filtrem oleju, aha jak ma filterki na przewodach paliwa, też radzę wymienić, oraz przejrzeć kranik pod kątem osadów zalepiających ten wstępny filterek ( taka rurka siatkowa) znajdujący się w zbiorniku

 

Pozdr. J-999

P.S.

Ja odpalałem sprzęta, po 30 letnim postoju i zresztą nim jeździłem( CB 750 SOHC)

Edytowane przez jannikiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Za 4.5k to nie jest okazja.

 

 

Moto z przebiegiem 50000 też pojeździ kupę czasu :).

 

A tu bierzesz kota w worku za cenę wyższą od rynkowej.

 

Przebieg to ostatnia rzecz na którą można zwracać uwagę.

 

Limo, 10000 km to nie 50000km a z tym kotem w worku to przesadzasz.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o to chodzi że nie wiadomo czy przesadzam. Pojazdy mechaniczne nie lubią długich postojów i takie egzemplarze cierpią na częste drobne usterki. Ja wolę motocykl z większym przebiegiem ale używany regularnie.

 

OK, za 2k bym wziął. Ale za 4.5 można mieć CB 500 która jest 100x bardziej pancerna od kawy.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o to chodzi że nie wiadomo czy przesadzam. Pojazdy mechaniczne nie lubią długich postojów i takie egzemplarze cierpią na częste drobne usterki. Ja wolę motocykl z większym przebiegiem ale używany regularnie.

 

OK, za 2k bym wziął. Ale za 4.5 można mieć CB 500 która jest 100x bardziej pancerna od kawy.

Zapomnieliście, że do wymiany na 100% są opony, a to wydatek minimum 600zł.

Sprawdź czy nie pojawiła się korozja w baku

 

W najgorszym wypadku do wymiany uszczelniacze i łożyska

Jak znasz historię pierwszego właściciela to możesz się pokusić, żeby go brać, chociaż okazja żadna to nie jest. Jeżeli nie znasz na 100% historii tego pojazdu, to nie masz szans nawet przejechać się, żeby zobaczyć czy jest prosty, a w er5 ramy nie są wyjątkowo pancerne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żółf... jak Kolega chce mieć ramę pancerną... to jedyne wyjście to zakup...

 

....mego Ducati 999, co z tego, że cena może i duża, ale ma 100% motocykl, a mało tego, znam jego przeszłość, wiem jak był serwisowany ( no bo sam serwisuję hehehhe), a jak dobrze pogada, to zrobię następny serwis gratis... ot co.... i będę mieć kasę na motur z koszem hehehehhehe...

 

 

A do tematu, wszystko jest kwestią dogadania się... ja to na 100 % obniżałbym cenę tego sprzętu, na ten kilkuletni postój i związane z tym dodatkowe koszty, + serwis... o którym i ja i Koledzy wspomnieli...ale całkowicie negować sprzętu nie można ot co :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...