Skocz do zawartości

Jakie Enduro do 4-5tyś


Rekomendowane odpowiedzi

Proponuję lekturę kilku artykułów człowieka, który zajmuje się zawodowo tuningowaniem do sportu od bardzo dawna. Niestety o kilku rzeczach miałem okazję się przekonać osobiście w sposób nieco bolesny dla finansów - między innymi dlatego zamiast pakować czas i pieniądze w podnoszenie osiągów 250-tki wolę jeździć seryjną 450-tką i jak słyszę pomysł typy "stuningujmy stare enduro" to sugeruję rozejrzenie się za czymś, co będzie odpowiednie do jazdy bez wymiany wałków rozrządu. Gwarantuję, że wyjdzie taniej. Nie mówiąc o tym, że nigdy nie udaje się odzyskać choćby cząstki poniesionych kosztów przy późniejszej sprzedaży pojazdu. Także de facto traci się 2 razy.

 

Tu link do wspomnianych artykułów: http://www.chojnacki.com.pl/filozofia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i wciąż taśma ci się zacieła -250 wyczyn to nie xr400 ........

 

ja 600 2 lata jeździłem na samochodowym oleju którego dolewałem jak mi się skrzynia zacinała ( wtedy nawet bagnet się nie maczał i rozrząd grał ) , zawory jak mi się przypomni , filtra powietrza nie myłem , i but do spodu z gotowaniem oleju latem , nie udało mi się tego zabić , co trzeba zrobić żeby się udało ? remont zrobiłem bo mi świeca padła - iskra była ale nie paliła, po remoncie to samo , pomogła wymiana świecy

 

..........

i głowica nie wymagała interwencji poza uszczelniaczami , pozatym tłok i wał tylko

 

to są bardzo trudne do zabicia piece w 600 jedynym słabym punktem jest przegrzewanie się , ale 400 ma chłodnicę oleju......

 

 

 

Nie mówiąc o tym, że nigdy nie udaje się odzyskać choćby cząstki poniesionych kosztów przy późniejszej sprzedaży pojazdu. Także de facto traci się 2 razy.

 

ale to mu jesteśmy miras handlarz czy robimy moto dla siebie ? tobie rozumiem jak kupisz crf za 10 tys zł polatasz 2 lata zrobisz piec za 5kpln to po 3latach sprzedasz za 15 tak ?

 

ja jeszcze nigdy nie sprzedałem moto którym jeździłem żeby mi się zwróciło , ale może nieudały jestem .......

 

 

ciężko kupić bo ludzie nie chcą tego sprzedawać

 

bo to jest bardzo trwałe i tanie w eksploatacji....

co nie zmienia faktu że ja wolałem 600 , cięższa, gorszy kąt główki ramy, gorszy zawias ale sporo mocniejsza i lepszy dół.......

 

u mnie kumplowi się kiedyś udało kupić z papierem za 6300 zł xr400 i stan znośny więc szukaj może się uda

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Koles mechanik motocyklowy podkrecal tak swoja XR 400 i niestety stwierdzil ze odbija sie to zywotnosci silnika , po 2 latach ,a malo jezdzil, korba klekla , tlok sie skonczyl..wiec Sherman ma racje ...podkrecasz, to licz sie ze zywotnosc spadnie .

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Cześć, podłączę się pod temat.
Powoli zaczynam przeglądać OLX i szukać coś dla siebie.
Generalnie jeżdżę banditem 1250, ale co roku nachodzi mnie ochota, żeby zjechać z asfaltu i pobujać się troche po polnych drogach.
Tak więc doradźcie coś - moto do 5 tyś zł, moto do latania po lesie i innych polnych drogach. Nie na tor.
Przeglądam Kawasaki KMX 125, DT 125 i DR 125, czy będzie jakaś istotna różnica miedzy tymi motocyklami, czy raczej nie skupiać się na konkretnym modelu tylko wziąć co będzie 'lepsze' ?

Pozdrowienia z Kołobrzegu, europejskie miasto, ceny niemieckie pogoda angielska :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadnicza roznica jest taka ze dt i kmx to 2t a dr to 4t. Do pyrkania po lesie dr sie jeszcze nada ale zeby troche poszalec juz jest za slaba. Dt i kmx to porownywalne sprzety wiec raczej nie ma sensu sie ograniczac do danego modelu a wybrac egzemplarz w lepszym stanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszą opcją jeśli chodzi o zakup i odsprzedaż, ilość dostępnych części używanych jak i nowych, odblokowanie do pełnej mocy to Yamaha DT 125R, koszty utrzymania jak i koszty remontów nie są duże a większość spraw idzie samemu ogarnąć. XT 350 to stary motocykl, tak jak i w DR 350 padnie głowica i generuje duże koszty.

 

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...