Skocz do zawartości

Składać czy nie składać silnik Honda 954RR po pęknięciu tulei? Proszę o pomoc


kukiz1986
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A więc tak, od początku...
Cbr 954 RR, jak wiadomo dość awaryjny model. W moim przypadku nie polatałem długo.
Normalna jazda i pod koniec sezonu problemy z odpalaniem na gorącym, chwilę postała i pali od strzała. Długie poszukiwania i diagnoza... pęknięta tuleja cylindra nr3.
5029479700_1478644963_thumb.jpg

 

Udało mi sie kupić tanio dobry blok ale nie rozebrałem jeszcze do końca mojego silnika.

Po rozebraniu moim oczom ukazała się zatarta panewka główna na środkowym czopie...

5551468000_1478645106_thumb.jpg

Gdybym wiedział kupiłbym cały silnik ale skoro już mam kartery postanowiłem spróbować to poskładać. Licząc na to że ktoś tą panewkę może przytarł z braku oleju lub z niedbałego montażu (silnik jak się okazało był wcześniej rozbierany - nie wiem z jakiego powodu).

Usadowiłem wał na starym bloku na 2 skrajnych panewkach głównych. Dokręciłem zegar na statywie i sprawdziłem bicie na środkowym czopie. Sprawdzalem w kilku serwisówkach i podają service limit 0.3! Co jest dla mnie nie do pomyślenia! Mój wał ma bicie 0,06mm. Więc uznałem że jest jeszcze godny próby założenia go.
Wg numerów na bloku i wale dobrałem panewki główne. ZIEL, BR, ZIEL, BR, ZIEL
Zamówiłem w serwisie hondy i dziś dojechały. Wszystko mam przygotowane.
Gniazda panewek lekko przejechane papierem 3000 w celu zebrania nierówności i dobrego osadzenia, odtłuszczone i umyte, wszystko wydmuchane pod dużym ciśnieniem, drożność kanałów olejowych sprawdzona, rozpisane momenty i kolejności dokręcania śrub, klucze dynamometryczne i trochę pojęcia ale przyznam że silnika motocyklowego jeszcze nie składałem...
Pytanie do Was, użytkowników tego wielkiego forum i pewnie w dużej liczbie dobrych mechaników motocykowych.
SKŁADAĆ TO? Czy dać spokój z powodu przytartej środkowej panewki i wielu innych powodów? Jak czytam inne fora to silniki nie dolatywały 1tys km po jakiejkolwiek ingerencji.
Czy jeśli już składać to mogę liczyć na jakieś porady co do montażu? Na co zwracać uwagę?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Jak dla mnie za dużo rzeźby. Nawet jeżeli przejedzie i 5tys pomyśl co się może stać, gdy będziesz jechał 200-240km/h i na przykład korba postanowi

się przewietrzyć...

 

Życia i zdrowia nie kupisz - kup nowy piec i śmigaj. Możesz też go sprzedać tak jak stoi i kupić coś nowszego :)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A cóż masz teraz do stracenia :)

Zakładaj i testuj, a później daj znać ile piec wytrzymał.

Będzie kolejne doświadczenie i nauka dla potomnych.

 

Najgorsze jedyne to jak kolega wyżej pisze - żeby Ci czasami pieca nie zblokowało przy 200km/h :ohmy:

 

Panewki nowe, ale wał już swoje dostał i to najszybciej wyjdzie bokiem...

 

Ps. Ja bym zrobił z tego piec doświadczalny i np. zalał go ceramizerem - byłyby 2 testy na raz :)

 

Takze tak czy siak panewka się odezwie a ie to pojeździ? ja bym to wykorzystał i miał piec do katowania :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Twoja wola co zrobisz, jak masz czas i pieniądze to składaj i podziel sie refleksjami. Ja znam duzo rożnych przypadków.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym jeszcze tylko dodać, że jak strzeli korba to gorący olej może zapalić Twój motocykl ( domyślam się, że nie wozisz ze sobą gaśnicy :D )

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A co się tak na te korby uparłeś?

Problem dotyczy panewki głównej. Korby nie były wg ruszane i są ok!

 

Gaśnicy nie wożę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna mała rada - przyjrzyj się pompie oleju, oraz kanałom olejowym, bo ta panewka z kaprysu się nie przytarła. Ja bym składał, ze zdjęcia ciężko coś wywnioskować, ale mogę iść o zakład, że połowa tych "nowych" silników, które możesz kupić jako alternatywa jest w gorszym stanie niż Twój egzemplarz:)

 

Z drugiej strony łożyska ślizgowe już tak mają, że jak zaczną się sypać, to lecą w oczach. Jedyne czym teraz ryzykujesz to stratą czasu:)

 

A co do osób, które przewidują tragiczny koniec tej historii, to rozumiem że co kilka godzin rozbierają cały motocykl w mak i weryfikują zużycie podzespołów, aby nie dopuścić do nagłej awarii :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna mała rada - przyjrzyj się pompie oleju, oraz kanałom olejowym, bo ta panewka z kaprysu się nie przytarła. Ja bym składał, ze zdjęcia ciężko coś wywnioskować, ale mogę iść o zakład, że połowa tych "nowych" silników, które możesz kupić jako alternatywa jest w gorszym stanie niż Twój egzemplarz:)

 

Z drugiej strony łożyska ślizgowe już tak mają, że jak zaczną się sypać, to lecą w oczach. Jedyne czym teraz ryzykujesz to stratą czasu:)

 

A co do osób, które przewidują tragiczny koniec tej historii, to rozumiem że co kilka godzin rozbierają cały motocykl w mak i weryfikują zużycie podzespołów, aby nie dopuścić do nagłej awarii :D

Została mi głowica i odpalam. Oczywiście z podpiętym czujnikiem ciśn oleju. Dam znać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...