Toyota Avensis?

[To_masz]

Szanowni,

 

Pojawia mi się na horyzoncie możliwość nabycia kombiaka z 2008r od pierwszego właściciela, kupiony i serwisowany u Chodzenia w Piasecznie, przebieg ok 120tys km (100% pewny), diesel dwa litry.

Co o nim powiecie? Na coś szczególnego zwrócić uwagę? Ktoś ma doświadczenia z tym wozem?

Będę wdzięczny za każde info.

[Tommo]

Jak pewny i dobrze serwisowany, brać i się nie zastanawiać.

[Gość]

Jesli 2.0 to bierz., to dobre autka, mialem tego setki sztuk. Dla pewnosci podjedz nia do Chodzenia (przed kupnem) uisc skromna oplate okolo 400, sprawdza, przejrza, dostaniesz liste co w trwie piszczy. Prawdopodobnie bedzie ok, kupuj, opij i ganiaj.

[Gość]

126

Do normalnej/spokojnej jazdy styka

[Tommo]

2,2 D-Cat są awaryjne i paliwożerne.

[Qadrat]

Jeśli faktycznie jest z pewnych rąk i z takim przebiegiem to się nie zastanawiaj i bierz. Nawet jeśli by była 20% droższa od średniej ceny tych roczników to warto dołożyć.

[Gość]

2.0d 116 KM to dobra jednostka, bardziej unikalbym, 2.2d, oraz 2.0 i 1.6 benzyna.

[To_masz]

Panowie,

 

dzięki za odpowiedzi,

 

trochę nieścisłe informacje miałem i takie przekazałem wczoraj więc teraz doprecyzuję. Dziś miałem możliwość zerknąć w papiery- silnik 2.2. d4d 177KM.

Autem jeździła żona właściciela firmy w której pracuję. Ponieważ są zadowoleni z mojej pracy a dodatkowo w miniony piątek obroniłem mgr, to w ramach premii jeśli chcę odkupić wóz , to wcześniej mogę zrobić przegląd i usunąć na ich koszt ewentualne usterki. Trzeba chyba brać, dla powiększającej się lada dzień rodziny będzie jak znalazł ;)

Edytowane 27 Kwietnia 2016 przez To_masz

[filipr]

Zgadza się, że silnik ma słabe opinie. Z drugiej strony trafić samochód z pewnej ręki z pewnym przebiegiem nie jest łatwo.... Oczywiście jeszcze kwestia ceny. No i jeszcze kwestia przebieg vs. rocznik. 120 tys.km w 8 lat, to daje jakby nie liczyć około 15 tys. km rocznie. To nie są przebiegi na diesla, tylko na benzynę. Jeśli jednak cena jest dobra, to ja bym brał. Bierzmy też pod uwagę skąd biorą się opinie o awaryjności, bo nierzadko sprowadzane są do PL jakieś padaki, które w dodatku nie były serwisowane.

 

Pozdr.

F.

[Gość]

Jak lubisz to kup, zawsze mozesz sprzedac. Znalezc pewne auto jest ciezko. Zle opinnie na temat tego silnika biora sie z okresu gwarancyjnego, kiedy to na 10 sztuk w 5 byly wymieniane silniki na nowe. Dali ci dobry uklad, usunac usterki na ich koszt.

[To_masz]

Sprawa wygląda tak, że samochód za ok 2 tygodnie będzie do brania, zaczekam aż będę mógł go wziąć na przegląd, oddam w ręce znajomego mechanika i zobaczymy co powie i ile będzie trzeba zapłacić za niego. Będę informował.

[szpaku]

Ojciec jeździ z tym motorem (2.2 177KM) już z 5 lat i nakulał ok 60 tys km. Teraz ma ok 135 tys.km i w kwestii silnika tylko olej i filtry. Nie wiem skąd te złe opinie.

Na trasę silnik rewelacja. Na miasto przeciętny - duża turbo dziura i wysokie spalanie. Można zejść do ok. 8,0 L, ale bardziej prawdopodobne 9-10 L. Kwestia ciężaru nogi kierownika. Na trasie 6-8 L.

A, bo bym zapomniał. W ksenonach (nie wiem jak w zwykłych) bardzo szybko wypalają się odbłyśniki i świecą jak w romecie z dynamo. Są firmy, które je wymieniają i jest ok.

Brak typowego filtra cząstek stałych - piąty wtrysk w katalizatorze - nie wiesz nawet o jego istnieniu.

[To_masz]

Szpaku dziękuję za informacje.

[To_masz]

Yuby, dziękuję za link.

[To_masz]

Sprawa z kupnem się przeciągnęła ale właśnie na dniach dopiąłem transakcję więc kilka słów informacyjnie.

Dałem 27 tys zł, przebieg 133 tys. km. rocznik 2008.

W zeszłym tygodniu odstawiłem na duży przegląd do Chodzenia, wszystko posprawdzali i nie stwierdzono nic podejrzanego, wymiana wszystkich filtrów, płynów i oleju. Tarcze hamulcowe z przodu szacowali na ok 15 tys. km. , profilaktycznie wymieniono na koszt sprzedającego, podobnie jak i koszt przeglądu pokrył sprzedający.

Wrażenia z jazdy bardzo pozytywne, komfortowo się podróżuje, nie wiem na ile to Toyota sama w sobie a na ile dodatkowa zasługa wersji prestige ze skórami w środku :)

Bagażnik wielki jak stodoła, mieści się wózek dziecięcy i dwie walizki.

Rozglądam się teraz za ubezpieczeniem, za samo OC powiedzieli mi 900 zł, OC+AC za 1980 zł. Chyba sporo, czy tylko mi się tak wydaje?