mozzarella Opublikowano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2015 Widocznie mało jest osób jeżdżących ducati 1098 z przed '90 roku a to do nich skierowany jest produkt. Dzisiaj pierwsze 40 km na maxlife, kurczę odrazu 5 min szybciej do pracy dojechałem.... No rewelacja poprostu.5 minut szybciej bo zimno... A nie, że oleum lepszy ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2015 a możesz mnie oświecić dlaczego? uważam że półsyntetyk w tej samej lepkości sprawdzi się dużo lepiej, tak samo jak syntetyk od półsyntetyka. A wypłukiwanie nagarów można włożyć między bajki W przypadku silników chłodzonych cieczą to się zgodzę, ale sam spotkałem się z rozszczelnieniem starego olejaka po zalaniu syntetyka. Piszę z doświadczenia a nie że gdzieś przeczytałem. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mort3n Opublikowano 31 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2015 Czyli czysty marketing, ale wolę to niż trafić na podrabianego Motula czy Castrola.Castrol jak nawet nie jest podrobiony to i tak jest do dupy. Lata świetności ma już za sobą.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 31 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2015 W przypadku silników chłodzonych cieczą to się zgodzę, ale sam spotkałem się z rozszczelnieniem starego olejaka po zalaniu syntetyka. Piszę z doświadczenia a nie że gdzieś przeczytałem. Calkowicie sie zgadzam.Ale to nie wina oleju tylko konstrukcji silnika, tzn niedostatecznej sztywnosci gory silnika mocowanego na dlugich szpilkach przy niewystarczajacej ilosci kolkow ustalajacych miedzy poszczegolnymi zespolami ( kartery / cyliner / glowica ).Po 10 latach uzytkowania cala gora chodzi a uszczelki sie poca. Syntetyk ma lepsza przesiakalnosc, wiec tam gdzie sie pocilo to zaczyna sie lac. Sam mam takiego Suzuki jeszcze starszej generacji - ostatnia przed olejakami, jezdzi caly czas na syntetyku i sie nie poci.A dlatego ze go w latach 90 tych po zakupie rozebralem na srubki i sam zlozylem na fabrycznych uszczelkach. Mial wowczas ponad 10 lat i wiekszosc uszczelek sie pocila.Ale abstrachujac od wyciekow syntetyk jest najlepszym olejem dla silnikow chlodzonych powietrzem bo : - nie degraduje sie tak calkowicie w za wysokich temperaturach jak oleje mineralne, wiec daje lepsze smarowanie i chlodzenie - zostawia film olejowy na wspolpracujacych czesciach a nie splywa z nich , nie ma wiec takiego zuzycia podczas uruchamiania silnika, - ma o wiele wieksza wytrzymalosc na prace miedzy zebami kol skrzyni czy napedu pierwotnego. ma jedna wade - wyzsza cene i to wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leon84 Opublikowano 31 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2015 (edytowane) niedostatecznej sztywnosci gory silnika mocowanego na dlugich szpilkach przy niewystarczajacej ilosci kolkow ustalajacych miedzy poszczegolnymi zespolami ( kartery / cyliner / glowica ).Po 10 latach uzytkowania cala gora chodzi a uszczelki sie poca. Jak to się ma w przypadku ostatnich roczników olejaków?Czy jest sens np. przy regulacji zaworów profilaktycznie sprawdzić lub ewentualnie dociągnąć śruby głowicy?U mnie na razie jest wszędzie suchutko, przebieg jak na olejaka symboliczny. Edytowane 31 Grudnia 2015 przez Leon84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 31 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2015 Calkowicie sie zgadzam.Ale to nie wina oleju tylko konstrukcji silnika, tzn niedostatecznej sztywnosci gory silnika mocowanego na dlugich szpilkach przy niewystarczajacej ilosci kolkow ustalajacych miedzy poszczegolnymi zespolami ( kartery / cyliner / glowica ).Po 10 latach uzytkowania cala gora chodzi a uszczelki sie poca. Syntetyk ma lepsza przesiakalnosc, wiec tam gdzie sie pocilo to zaczyna sie lac. Sam mam takiego Suzuki jeszcze starszej generacji - ostatnia przed olejakami, jezdzi caly czas na syntetyku i sie nie poci.A dlatego ze go w latach 90 tych po zakupie rozebralem na srubki i sam zlozylem na fabrycznych uszczelkach. Mial wowczas ponad 10 lat i wiekszosc uszczelek sie pocila.Ale abstrachujac od wyciekow syntetyk jest najlepszym olejem dla silnikow chlodzonych powietrzem bo : - nie degraduje sie tak calkowicie w za wysokich temperaturach jak oleje mineralne, wiec daje lepsze smarowanie i chlodzenie - zostawia film olejowy na wspolpracujacych czesciach a nie splywa z nich , nie ma wiec takiego zuzycia podczas uruchamiania silnika, - ma o wiele wieksza wytrzymalosc na prace miedzy zebami kol skrzyni czy napedu pierwotnego. ma jedna wade - wyzsza cene i to wszystko. To bardzo wiele wyjaśnia, dzięki :flesje: Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 31 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2015 Leon jak jest sucho to go nie ruszaj.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.