Junak 126 czy Yamaha YBR 125

[Ravaek]

Witam.

Mam do wyboru 10 letnią Yamahę YBR 125 (w dobrym stanie) i prawie nowego Junaka 126 z 2015 roku.

Wiem że wiele osób hejtuje Junaki i Romety że to chinole i nic nie wartają. Ale czy tak naprawdę jest?

Jak to jest z jakością i trwałością Junaków i czy lepiej kupić starszą ale brzydszą Yamahę czy nowszego i ładniejszego Junaka z silnikiem OHV?

Pozdrawiam.

 

[_Monter_]

Tak na prawdę jest. Kup Yamahę.

Jak Ci się Yamaha nie podoba to kup Junaka.

[Ravaek]

Nie to że YBR mi się wcale nie podoba, po prostu zwykły klasyczny motocykl (nudny) ale jeśli miałbym do wyboru nudne ale solidne moto albo nowoczesne ale nie trwałe to wiadome że stawiam na jakość. Chodzi mi tylko o to czy jest duża rozbieżność jakości materiałów i wykonania między YBR a Junakiem. Bo o Junaku słyszałem różne opinie ale o YBR też. Ale coraz bardziej skłaniam się ku "Yamaszy" bo jednak jeżdżąc Japońcem będę miał satysfakcję, a chinolem nie ukrywam że trochę wstyd.

Edytowane 17 Listopada 2015 przez Ravaek

[Wertyder]

Jest ogromna. To po prostu przepaść. W Chinolu wszystko dzwoni jakby się miało rozpaść. Szkoda się nawet rozpisywać.

[sosek2]

Miałem wcześniej co prawda nie Junaka ale Rometa i wszystko się w tym rozkręcało nie mówiąc o trwałości i rdzy po jakimś czasie, a motocykl miał 2 lata :-(.

 

Kupiłem YBR i tu różnica astronomiczna, bo Rometem obawiałem się każdej podróży czy coś nie odpadnie nie rozleci się czy nie urwie, a przy YBR przez 2 lata użytkowania nawet żarówka się nie przepaliła :-) Może i wygląd YBR nie powala na kolana, ale trwałość bez porównania. Chyba, że wolisz jeździć na wyglądzie.

 

Pozdrawiam

[Ravaek]

Popytałem trochę ludzi, właścicieli Chińskich motocykli i każdy odradza takie wynalazki, co na prawdę daje do myślenia bo normalnie panuje taka tendencja że każdy chwali swoje a tutaj wręcz przeciwnie.

 

Także prawdopodobnie na wiosnę do mojego garażu zawita Yamaha YBR 125, założę do niej kuferek i mogę jechać w Polskę spokojny że po 20 kilometrach nic mi nie odpadnie ;)

 

Dzięki za rady. Pozdrawiam.

Edytowane 17 Listopada 2015 przez Ravaek

[konrad1f]

po MZ ETZ 250 ani jedno ani drugie nie będzie wystarczająco dobre :P

[Ravaek]

po MZ ETZ 250 ani jedno ani drugie nie będzie wystarczająco dobre :P

Tak, no ale niestety ogranicza mnie brak kat "A". MZ'tą jeździło się po drogach polnych, a 125 będę jeździł na "B".

Miałem robić "A" w 2016, ale niestety finanse mi na to nie pozwolą i nowe przepisy mnie skutecznie zniechęciły.

Polatam sezon 2016 na tej 125 a na kolejny trzeba jednak będzie zrobić pełną kategorię i przesiąść się na mocniejszy sprzęt.

[_Monter_]

Jak miło, ze ktoś słucha dobrych rad a i ma poukładane pod garnkiem.

[LWfilip]

Może to i dobra droga. Polatać na "sprzęcie zastępczym", poczekać i zrobić prawko. Zastanów się jednak, co skłoniło Cię do wsiadania na moto?? Nie masz "A"? Zrobisz jak zarobisz i to za jakiś czas? Piszesz, że masz 25lat. Nie zrozum mnie źle, ale albo Cie to jara albo nie. Tym bardziej, że masz ETZ. Jeśli podoba się Tobie jakieś moto to trza kupić a porównałeś to dwa pojazdy, chyba tylko ze względu na możliwości finansowe. Sam nie wiem, co to za rozterki? Mimo to życzę Ci powodzenia w realizacji planu. Pozdrawiam.

[LORD VADER]

Nowy Junak 131 z przebiegiem 280km pod moją dupą rozwinął ~87km/h . Zestaw piekielnej mocy 150cm3

przywleczony prosto z Chin już czeka na decyzję posiadacza (głównym problemem będzie kooperacja z "autoryzowanym serwisem" żeby gwarancji nie stracić ....).

[Major87]

Kolejny głos w stronę Jamahy. Yunaka bym omijał po tym, co dane mi było widzieć....