Skocz do zawartości

Hamowanie motocyklem przy dużej prędkości


TymbaRRk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Film mówisz.. miałem dwa ale na telefonie jak i komputerze ich już nie mam. Nie wiem jak mam Ci to udowodnić i to że jeżdżę motocyklami od dzieciństwa nie znaczy że jestem jak ty to mówisz "mega utalentowany". Najlepiej będzie zakończyć tą dyskusję, która donikąd prowadzi. Pozdro mordeczko ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Odniosłem się do waszego typu szkolenia i to jakie nawyki im wpajacie.

2. A jak nie masz jak szkolić bez absu? Pozostaje mi współczuć.

3. Może ja mam Ci rozwiązać ten problem? Ty mi rozwiążesz moje problemy z pipami na drogach?

4. Teraz nie mogę znaleźć ale chyba gdzieś wyczytałem że Ty nie stosujesz międzygazu.

5. Ty chcesz pouczuać na temat techniki jazdy?

6. Jeździsz jak pipa i zmieniasz biegi przy zerowej prędkości obrotowej czy normalnie i niszczysz sobie skrzynie?

7. Teraz już właśnie widziałem, oglądałem do momentu zgrzytu tej skrzyni, na resztę szkoda mi było czasu.

8. Ja nie mam potrzeby nikomu udowadniać jak jeżdżę ale jak masz taką potrzebę to zapraszam Cię z Twoją 350 i pojeździmy sobie po poligonie pod Wawą. Pokażesz jaki jesteś kozak.
9. A może chcesz zobaczyć mój filmik? A proszę Cię bardzo, świeża produkcja. Dźwięku motocykla nie ma na nim ale zapewniam Cię że żadnych zgrzytów byś tam nie uświadczył

Songo

 

1. O nawykach jakie wpajamy nie masz najmniejszego pojecia, bo nie bylo Cie przy szkoleniu i go nie widziales i nie nie slyszales.

 

2. Ja wiem co mam robic i jak mam robic ale zapytalem Ciebie, i tak jak napisalem wczesniej masz mniej niz zero pojecia jak szkolic w tym czy innym przypadku podobnie jak Kmandosek !

 

3. Ty nie jestes w stanie rozwiazac nic, bo nie masz nawet przypuszczenia o koncepcie nie wspomne. Jezeli asz problemy na drodze to lezy to po Twojej stronie i proponowal bym sie zastanowic nad soba a nie nad innymi.

 

4. generalnie nie stosuje od zeszlego roku w pewnych sytuacjach stosuje tyle, ze motocykl ktory uzywam jest nazwijmy to nieco inny od standardu.

 

5. Problem w tym, ze takim „ wszystkowiedzacym “ jak Ty nieda sie nic przekazac.

 

6. Wiem, mam ta swiadomosc, bede szkolil sie cale zycie i itak umre niewiedzacy.

 

Misiaczku, widze, ze bede musial Ci jeszzc emaly wylad o roznych typach silnikow zroic. Kumasz, ze inzynierowie projektuja rozne silniki ktore w zaleznosci od zastosowania maja taka a nie inna charakterystyke pracy / mocy ? „ K “ to nie szlfiera i niema potrzeby krecic silnikiem do czeroonego pola czy odciecia. Tam gdzie Twoj silnik sie jeszcze dlawi tam moj ma juz 70 % calego momentu obrotowego ( przy 3000 rpm ) Kumasz czy przekracza to rozmiar Twojej wyobrazni ?

W tym silniku mozesz bez jekiejkolwiek szkody dle niego zmieniac biegi przy 2000 obrotow ! 130 Nm – kumkasz ? Przy 3000 rpm mam 91 Nm !

 

7. jak juz bedziesz doroslym to moze przejdz sie do salonu BMW i zapytaj o jazde K 1200 S. Gdy sprzedawca odniesie wrazenie, ze moze Ci powierzyc sprzet, to sprawdz sobie jak w tym modelu chodzi i dziala skrzynia biegow, to nie japoniec gdzie zmieniasz i nie czujesz nic. Tyle, ze to trzeba wiedziec, no ale jak sie wokol trzepaka 3 rundy na 3 motocyklach w zyciu zrobilo to.....

 

8. W jakim celu ? Dziecko, mam 53 lata i naprawde sadzisz ze dla jakiegos golowasa bede do Wa-wy gonil ? Moje poczynania w terenie skonczyly sie kilka lat temu, stare kosci nie rastaja sie tak jak mlode – kumkasz ? No ale zawsze mozesz skoczyc sobie w Alpy i pohulac po tamtejszych drogach.

Ja jezdze sam. Prawie co roku jestem w Alpach i wiesz co jest najfajniejsze, ze caly i zdrowy wracam do domu Czasy przejazdu masz w filmikach. Poprawisz bedziesz dobry a jak wrocisz caly i zdrowy, to wtedy bedziemy mogli pogadac. Bo na razie, to Ty co najwyzej lokalny matador jestes.

 

9. Fakt gleby o d p i e r d a l a s z pjerwyj sort ! Trzeba przyznac ! :icon_mrgreen:

 

I jeszcze raz sie powtorze, w BMW skrzynia biegow pracuje tak a nie inaczej. Czuc ja i slychac ja bez wzgledu na to co robisz – kumasz czy zatrudne ? Mi jest tez obojetne czy Tobie cos zgrzyta czy nie.

 

Generalnie zadalem Tobie i Komandoskowi pytanie na ktore nie dostalem odpowiedzi.

 

Nie macie najmniejszego pojecia jak pewne rzeczy sie maja ale jestescie w tym temacie najmadrzejsi. Od mlodych wilkow ktorzy jeszcze w zyciu sie nie ogarneli nie przeszkadza mi uslyszec, ze nie umiem, jezdze jak pipa i tym podobne.

 

Byliscie cieniasy, jestescie cieniasy i najprawdopodobniej umrzecie jako cieniasy ale nie przejmujcie sie tym tak ja tez jestem cienias i tez jako cienias umre. Dlaczego ? Po prostu, zawsze znajdzie sie ktos kto potrafi / wie lepiej. :icon_mrgreen:

 

A jak dojdziecie do tego jak na motocyklu z ABS'em szkolic konwencjonalnie to dajcie mi znac, chetnie zapoznam sie z Wasza teza :icon_mrgreen:

 

Na razie idzcie do ksiazek i uczcie sie, uczcie sie i jeszcze raz uczcie sie bo z rozwiazywaniem problemiw u Was krucho :icon_mrgreen:

 



Nie ma co ukrywać że o kant dupy. Czas potrzebny na położenie ręki na kłamcę hamulca spokojnie wystarczy na przejechanie długości tira. Albo lepiej, to zależy od prędkości z jaką porusza się ofiara "nauk" KSa. Ofiara bez cudzysłowia, serio jak można coś takiego robić.

 

Komandosek

 

 

" EXPERTA " zawsze milo posluchac !

 

Jak nakrecisz 1/ 10 tego co ja to moze dojdziesz do tego, ze jezeli czas przelozenia placow na klamke trwa za dlugo to w sekrecie powiem Ci, ze s p i e r d o l i l e s sprawe juz duuuuuuzo wczesniej, bo nie przewidziales !

 

Wlasnie to cechuje dobrego kierowce od niedoswiadczonego !

 

I aby nie bylo, to, ze ja jezdze / propaguje jazde z wszystkimi palcami na klamce nie znaczy, ze w pewnych sytuacjach sam ich nie przekladam. Robie to ale najpierw sytuacja musi byc taka a nie inna. Dopuki wszystko jest jak powinno niema potrzeby !

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrócę Wam tą powyższą wypowiedz:

 

qpa

 

idz spusc sie z woda w toalecie :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film mówisz.. miałem dwa ale na telefonie jak i komputerze ich już nie mam. Nie wiem jak mam Ci to udowodnić i to że jeżdżę motocyklami od dzieciństwa nie znaczy że jestem jak ty to mówisz "mega utalentowany". Najlepiej będzie zakończyć tą dyskusję, która donikąd prowadzi. Pozdro mordeczko ;)

No to akurat była ironia z tym mega talentem. Nie mam nic do Ciebie broń boże.. Ale raczej coś mi się nie chce wierzyć żeby 16-latek "ujeżdżał" 300-tkę w 2t, no chyba że mowa o pyrkotaniu na łące ;) Żeby iść w ten kaliber to uwierz że potrzebne jest naprawdę pojęcie o jeździe.. Ten motocykl ma dół 450 4t, a potem gdy wejdzie już na swoje obroty to wyrywa ręce. Więc tylko chciałem to zobaczyć, no ale cóż.. Taki niedowiarek ze mnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytanko do doświadczonych z ABS. jak tak naprawdę wygląda ostre hamowanie że aż przednia opona piszczy z takim ustrojstwem ? Bo z tego tematu idzie wywnioskować że jak mamy ABS to możemy sobie bez trosko walić po klamce, i maszyna wszystko za nas zrobi, a coś mi się nie wydaję. Przecież przy ostrym hamowaniu że aż tył idzie w górę trzeba trochę po balansować ciałem żeby nas nie skosiło a i czasem trzeba trochę odpuścić żeby ustabilizować tył (Przynajmniej moje braki w technice nie raz sprawiały że mnie tył zaczął wyprzedzać, pewnie też przez to że nie raz niepotrzebnie dusiłem tylnym hamulcem, i nie odpuszczając przodu był by high side). To jak to będzie wyglądało jak dąży się do nawyku ciśnięcia klamy w opór ?

Opowiem Ci na przykładzie ABSu jaki mam w CBF. Nie ma żadnych szans na to by zrobić stoppe podczas hamowania czy trochę się poslizgac. ABS momentalnie popuszcza koło, nie dopuszczając do jakiegokolwiek blokowania koła. To jak mocno wciskasz klamkę od pewnego momentu nie ma znaczenia bo pracę przejmuje pompa ABSu.

 

Nowsze układy ABS są bardziej efektywne, ten (a to bądź co bądź dość świeży motocykl, produkowany do 2007) efektywnością nie grzeszy. Spokojnie jestem w stanie sam zatrzymać się szybciej niz z pomocą ABSu. I dokładnie tam gdzie chce. Porównywalem nawet drogę hamowania 60-0, była zgodna z odczuciami. Najgorzej jednak jest na kostce brukowej, której we Wrocławiu pełno. Jeżdżę bez ABS.

 

Nie zmienia to faktu, że chętnie bym kupił nów 600rr z ABS bo tam to lepiej działa - zawsze można to ustrojstwo wyłączyć jeśli zajdzie potrzeba.

Edytowane przez komandosek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komandosek,

 

nie powiedziales mi nic nowego.

 

Nadal stoje przed pytaniem jak szkolic ma motocyklu z ABS'em hamowanie bez ABS'u.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jakim kozakiem trzeba być by zatrzymać się motocyklem szybciej bez ABS, niż na 600rr z ABS. Ja znam tylko jednego:). W ABS najlepsze jest to, że hamowania są powtarzalne - człowiek jest bardziej zawodny.

 

Ks, starczy wyłączyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jaki sposob ?

 

:crossy:

Lub wyjąć bezpiecznik. Gdy motocykl nie jest wyposażony w wyłącznik ABs można taki zamontować.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<Ciach>

Przelozenie dodatkowych palcow na klamke to straa czasu, strata czasu wydluza sie o ten czas, przy 260 kmh to 78 m dluzsza droga hamowania przy zalozeniu, ze hamujemy z sila 3,75 m/sek2. Sila moze wydawac sie smieszna ale gdy wezmiemy pod uwage, ze motocyklisci nie posiadajacy ABS'u hamuja srednio z sila 5,5 m/sek2 to przy pomocy rownania trygonometrycznego mozna sobie obliczyc ze faktyczna dodatkowa droga hamowania to ca. dodatkowe 50 m.

 

50 m to spokojnie samadroga hamowania z predkosci ca. 100 - 110 km/h

 

Problem jest zawsze Taki sam. To, ze ktos potrafi wykonac cos sam nie znaczy, ze wie jak to przekazac innym !

 

To jest mniej wiecej jeden jedyny punkt w ktorym moge sie zgodzic z Hough David L. ze gdy uczy ktos z przypadku to szanse wypadku sa o wieeeeeeele wieksze niz gdy robi to profesjonalista.

 

:crossy:

 

Ja tylko chciałem wtrącić nieśmiało że nie pojmuję co tam jest napisane, czy mógłbyś odrobinę rozjaśnić? Pytam tak bo powołujesz się na swój atorytet nauczyciela jazdy.

Wydaje mie się że w m/s^2 podajemy przyśpieszenie, a nie siłę.

260km/h~=72.2m/s, 78m to przy tej prędkości 1.08s - czemu akurat tyle?

Skąd wziąłeś przyśpieszenie 3.75m/s^2, hamowanie z takim przyśpieszeniem z 260km/h zajmie ~700m i ponad 19s, można po bułki dojechać i nagłówki w gazetach przeczytać w mijanym kiosku. Mam do tych 700m dodać jeszcze 78m na przekładanie palcy?

ci "średnio hmujący" 5.5m/s^2 dadzą nam ~475m i ~13s, skąd bierzesz te dodatkowe 50m i co to za równanie trygonometryczne? Od kiedy trygonometrii się używa do liczenia zmiany drogi/prędkości po czasie?

Hamowanie na 50m ze 100km/h to ~8m/s^2, a ze 110 to 9.4m/s^2, jak to się ma do 3.75m/s^2 i 5.5m/s^2?

 

To teraz poproszę o wyjaśnienie i/lub odpowiedź na powyższe pytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...