Skocz do zawartości

Rozpoczecie sezonu kurza twarz


ks-rider
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zapewne auto Kaesa już Turasy przejeli.

 

Yuby

 

Nie, Turcy nie Maja z moimi autami nic wspolnego, zawsze kupuje odemnie kolega z Polski, wiesz, klepnie raz mlotkiem i rama prosta, troche szpachli reszte pedzlem i funkiel nofka :icon_mrgreen: Nie jeden z tego orum go notabene zna, tyle, ze on tu nie pisze, motora chlopina niema.

 

 

Nezka,

 

dzieki i spoko, przez 9 lat sie przyzwyczailem, pytanie tylko co to Cale Forum zrobi jak JanuszM i mnie tu zabraknie ? Nawzajem sie pozjadaja !

 

Ale powoli trzeba sie do roboty zbierac, zona teraz ladnym POLO jezdzi a ja juz na innym :icon_mrgreen: a co wazniejsze na wygodniejszym :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pekaes, już tłumaczę, czemu jesteś dupa, a nie motocyklista.

 

Motocykl to bardzo niebezpieczna zabawka. Z racji tego, że jest mały i szybki nie ma co liczyć na "miałem pierwszeństwo". Ergo, jeśli nie zareagowałeś instynktownie na zbliżający się do skrzyżowania z nadmierną prędkością (jak sam napisałeś), to sorry - zostałeś trafiony i zatopiony. Więc w moim odczuciu jesteś dupa, a nie motocyklista, bo dałeś się złapać właściwie stojąc w miejscu.

Na domiar złego, prowadził kursant. Osoba, która płaci ci za to, żebyś ją nauczył prowadzić. Czyli dodatkowo jesteś dupa, a nie instruktor.

 

Wyobraź sobie sytuację, że to nie jedzie samochód, tylko motocykl. Z lewej strony wbija wam się w drzwi motocykl zabijając kursantkę. I kto jest tutaj największą ofiarą? Pies je*ał tego motocyklistę - zapier*alał i to jego problem. Pies je*ał ciebie, jesteś stary dziad i z tego co powiadają radzisz sobie z takimi traumami. Takie ryzyko zawodowe, wszystko da się zapić. Ale kurstantka ma przez ciebie traumę do końca życia, bo ty dałeś dupy podczas uczenia jej.

 

To TY jesteś moralnie odpowiedzialny za wszelkie dzwony, jakie pod twoim okiem załapie kursant.

Tchórze zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali emzeciarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekaj, bo popierdoliłem. To motocyklista miał zginąć, a nie kursantka. Chociaż nie, kursantka i tak by zginęła...

Czyli dwa trupy na miejscu, bo jesteś dupa, a nie instruktor.

Chapeau bas..

Tchórze zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali emzeciarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, po prima aprilisie, dowcip się skończył - temat jak widać również. dział szkoła jazdy to nie śmietnik, ani przy piwie

 

zamykam

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...