Na ile starczają Wam łańcuchy?

[Olsen]

Ja w Bandicie 600 na pierwszym napędzie zrobiłem 22.000 km, na drugim 20.000. Jeżdżę średnio agresywnie, raczej turystycznie. Łańcuch staram się zawsze mieć nasmarowany, ale to akurat chyba tak bardzo nie wpływa na jego wyciąganie. Ciekawi mnie, po jakim przebiegu wymieniacie łańcuch z zębatkami w Waszych sprzętach.

[Farel]

Mój łańcuch właśnie skapitulował i niestety stało się to po przejechaniu na nim 10 kkm. Motocykl to także Bandytka 600, a łańcuch jest firmy Regina. Smarowałem go smarem Motula dość regularnie, końcowe objawy były takie że myślałem że mi skrzynia padła, grzechotał niemiłosiernie i rozciągnął się nieregularnie. Do jazdy pogody sobie nie wybieram, więc często jeździłem w deszcz i mróz kiedy to na drogę sypali sól, może to jest przyczyną tak szybkiego zużycia.

Dzisiaj właśnie nabyłem łańcuch DIDa, niestety nie mieli zębatek Sunstara. Muszę coś dobrać innej marki, tylko nie wiem czy ktoś produkuje zębatki o podobnej jakości. Jakby ktoś mógł polecić dobrą firmę i sklep w którym mogę je kupić w Warszawie lub okolicach to z góry dziękuję.

[Olsen]

Do jazdy pogody sobie nie wybieram, więc często jeździłem w deszcz i mróz kiedy to na drogę sypali sól, może to jest przyczyną tak szybkiego zużycia.

 

Jeździsz Banditem w zimie??? Ja też pogody do jazdy sobie nie wybieram, na zimę przesiadam się jednak na nieco mniejszy jednoślad.

[adas7]

mnie w xsie łancuch padał średnio po 6 - 8 tys, wymieniałem zwykle tylko zdawczą zebatkę. natomiast produkcje ala OKINOI lub inne 150 - 200 zł ciężko miały dotrwać do 2000 km, strach jeździć

[Wicher]

mnie w xsie łancuch padał średnio po 6 - 8 tys, wymieniałem zwykle tylko zdawczą zebatkę. natomiast produkcje ala OKINOI lub inne 150 - 200 zł ciężko miały dotrwać do 2000 km, strach jeździć

 

Kurde,to co to za łańcuchy miałeś w tym Xsie?? :mrgreen: Z gumy wykonane,czy jak?? :mrgreen:

[adas7]

te tanie poprostu pękały a 10000 to jest max na łańcuchu przy ostrej jeździe w takim cyklu

[wueska]

miałes zle wyregulowany napiecie łacucha albo nie zmieniałes zebatek i zebatki przevcierały łacuch

[adas7]

a opony które zmieniałem co 5000 to sie przez co się zużywały?? (bez palenia i tym podobnych), kiedy po przejechaniu 200 km po autostradzie we 2 osoby zeszło mi milimetr bieżnika? klocki co 3000 km zmieniane. Tu nie ma zmiłuj się jak masz 600 ccm i 160 kg wagi to możesz gumy i napęd zmieniać co 20000 albo i więcej jak jeździsz spokojnie. Ale jak dajesz po dupie 1150 ccm i 225 kg, kiedy to na 6 biegu masz takiego buta jak na 3 w 600ccm, to wszystko się zużywa 2 do 3 razy szybciej. nie wime czym jeździsz ale jak nie masz nic o podobnym profilu czyli ZX 12 albo busy to nie możesz wiedzieć zbyt wiele na ten temat. A jak Twój kumpel ma taki moto to nie możesz wiedzieć jak on jeździ, bo ja nie zaprzeczam że da sie zrobić 50000 na gumach i napędzie kawą 12 a na klockach to nawet 100000 tylko po co mi wtedy takie moto :?:

[adam87]

wy to macie dobrze, ja motor kupilem w kwietniu, do tej pory 3 razy zmienialem klocki z tyłu, raz komplet opon, raz zębatki i łańcuch, i raz sprężyne w tylnym amortyzatorze... a wcale tak często nie jeżdże.

[adas7]

no nie wiem, komplet opon 1300 zł, klocki 400 zł , napęd 700 zł w zmieniane średnio po 2 razy na rok, jeżeli dodasz do tego inne koszty typu wymiana oleju za 200 zł, świece po 80zł x4, filtr pow 150 zł to juz po jednym sezonie kupisz sobie za to takiego crosska 125

[adam87]

no nie wiem, komplet opon 1300 zł, klocki 400 zł , napęd 700 zł w zmieniane średnio po 2 razy na rok, jeżeli dodasz do tego inne koszty typu wymiana oleju za 200 zł, świece po 80zł x4, filtr pow 150 zł to juz po jednym sezonie kupisz sobie za to takiego endurka 125

komplet dobrych opon 800zł, klocki przód i tył 200zł, napęd 500zł, olej 60zł na 30 litrów benzyny, simmeringi przedniego zawieszenia 400zł, tłok 450zł co 30 godzin, do tego łożyska w kołach, wachaczu itp, płyny plus to co rozwalisz podczas jazdy :buttrock: te rzeczy które tutaj wypisałem wymienia sie 1-2 razy w sezonie.

[adas7]

no, czyli jednak taniej :D kupuje krosa :buttrock:

[adam87]

no taniej, ale nie porównuj ceny nowego crossa z ceną ścigacza z wyższej półki cenowej. po paru sezonach wymiany czesci w crosie/enduro przekraczają wartość nowego, a w scigaczu musialbys na prawde mocno sie rozwalic zeby koszty naprawy przekroczyły jego wartość.

[Wicher]

Kurde adas7,tak się napaliłem na X-sa,a tutaj taki klopsik :mrgreen: Widzę,ze koszty utrzymania tego typu sprzętu sa ogromne :|

Chyba jednak rozejrzę się za czymś inym :mrgreen:

[adam87]

Kurde adas7,tak się napaliłem na X-sa,a tutaj taki klopsik  Widzę,ze koszty utrzymania tego typu sprzętu sa ogromne  

Chyba jednak rozejrzę się za czymś inym

polecam wszelkiego rodzaju choppery i cruisery :twisted: