Rejestracja motocykla z Niemiec

[lech N]

Bez blach nie da rady. Diagnosta musi jakieś numery wpisać. Dlatego żeby wpadła dodatkowa kasa to wymyślili próbne.

[_Monter_]

Bez blach nie da rady. Diagnosta musi jakieś numery wpisać. Dlatego żeby wpadła dodatkowa kasa to wymyślili próbne.

A tego nie wiedziałem bo zawsze zółte mam...czyli można mieć komplet żółtych od kolegi :)

[mongor]

Właśnie że nie možna od kolegi. Muszą być oryginalne

[_Monter_]

Jak oryginalne? Mogą być tylko wywozowe z DE bo pojazd musi być wymeldowany. Chyba ze masz takie na myśli.

 

 

TT

[mongor]

Muszą być polskie, czerwone. Uznają niektóre stacje teź te wywozowe ale.muszą być ważne jeżeli chodzi o date

[ks-rider]

Przedewszystkim to mozna przerejestrowac pojazd ktory jest jeszcze zarejestrowany w DE w urzedzie komunikacji.

 

Urzad komunikacji wysyla notatke sluzbowa do niemieckiego LBV ktory wykresla z rejestru.

 

Co do blach Kurzzeitkennzeichen ( zolty pasek ) to mozna miec farta i przejdzie, ze zaswiadczenie o ubezpieczeniu ( zolty pasek ) przjdzie mimo, ze wpisany jest inny pojazd. Generalnie przejsc nie püowinno, bo numery rej. sa od innego pojazdu.

 

@ Wysepka

 

daj na PW o ile temat dalej aktualny

 

:crossy:

Edytowane 22 Stycznia 2015 przez ks-rider

[mongor]

Przedewszystkim to mozna przerejestrowac pojazd ktory jest jeszcze zarejestrowany w DE w urzedzie komunikacji.

 

Urzad komunikacji wysyla notatke sluzbowa do niemieckiego LBV ktory wykresla z rejestru.

 

Co do blach Kurzzeitkennzeichen ( zolty pasek ) to mozna miec farta i przejdzie, ze zaswiadczenie o ubezpieczeniu ( zolty pasek ) przjdzie mimo, ze wpisany jest inny pojazd. Generalnie przejsc nie püowinno, bo numery rej. sa od innego pojazdu.

 

@ Wysepka

 

daj na PW o ile temat dalej aktualny

 

:crossy:

Ks, my nie rozmawiamy o farcie, przejdzie nie przejdzie, ktoś kogoś wyrucha, zakombinuje itp. rozmawiamy o przepisach prawnych jakie obowiązują od niedawna w Polsce.

[konrad1f]

Monter - oczywiście możesz przywieźć na przyczepie ale jeśli nie masz blach to zrobisz sobie tylko wycieczkę a przeglądu nie dostaniesz. No chyba, że znowu coś się od zeszłego roku zmieniło

[michoa]

pytałem się wtedy diagnosty co i jak wtedy bo kumpel miał jakiegoś śmiecia z Niemiec to mi tłumaczył że brak tablic to nie problem , bo przecież pojazd nie może mieć niemieckich jeśli został tam wymeldowany ( bo wtedy tablice zostają ) a wtedy to był warunek rejestracji w PL, a jeśli przyjeżdża na lawecie czy przyczepce do kraju to nie musi mieć tablic próbnych i nie ma potrzeby wykupywania tablic na potrzeby przeglądu tylko nie wolno tym pojazdem się poruszać na kołach i na przegląd należy go dostarczyć na lawecie/przyczepce-jak ja przyjechałem to inna sprawa :D

 

ale to było w 2012 latem , 3 lata temu........

 

faktycznie teraz działa to jak piszecie o

http://motoryzacja.interia.pl/samochody-uzywane/porady/news-tablice-probne-czyli-jak-wyciagnac-kase-od-kierowcow,nId,1393883

 

 

62 zł za kawałek blaszanego śmiecia a i tak legalnie nie można jechać na kołach -nie no ten kraj naprawdę jest ekhm pouprawiany seksem :(

[ks-rider]

Ks, my nie rozmawiamy o farcie, przejdzie nie przejdzie, ktoś kogoś wyrucha, zakombinuje itp. rozmawiamy o przepisach prawnych jakie obowiązują od niedawna w Polsce.

wytlumacz mi wiec, dlaczego przy jednolitych polskich przepisach / prawie, w jednym urzedzie sie zalatwia a w drugim nie ?

 

:crossy:

[Brzoz3k]

Problemem jest to jak WK interpretuje przepisy, a mają niestety taką możliwość. Najbezpieczniej jest zadzwonić i się dopytać, żeby później nie było zdziwienia.

[mongor]

wytlumacz mi wiec, dlaczego przy jednolitych polskich przepisach / prawie, w jednym urzedzie sie zalatwia a w drugim nie ?

 

:crossy:

Co masz konkretnego na myśli? Bo jeżeli pytasz dlaczego uznają żółte, wywozowe ważne, to mój błąd. Muszą być tymczasowe. Natomiast w urzędach załatwia sie wszystko tak samo. Wyjątkiem jest US, bo tam każdy urzędnik interpretuje po swojemu. Jak zresztą w każdym US na całym świecie.

Edytowane 23 Stycznia 2015 przez mongor

[LORD VADER]

Cebre z USA gostek wziął bez blachy , wczesniej się pierdnąłem załatwić przegląd i OC (blacha pożyczona od drugiego moto :P ) . Przeglądowy przyjebał się do tabliczki bo to był model 2005 robiony w 2004 no i jakiś cyrk . Cos tam zdrapałem i było ok . Ale brak właściwej blachy mu zwisał jescze miał bekę ze mnie że pożyczki robię (nie byłem jedyny :D ) .PRzegląd klepnięty , OC kupione , klientowi rejestracja poszła gładko (no cos tam w WK z dupy strzelali że jak to nie przerejestrowałem , stosowne oświadczenie podyktowałem przez telefon i kazałem się podpisac za mnie :D )

Co wy ku*wa z tymi próbnymi ?

Conajwyżej wywozowe widywałem , nikt nikomu u mnie próbnych na siłe nie wciska tylko daje od razu docelowe.

Edytowane 23 Stycznia 2015 przez janosikkk

[Jert]

Witam,

Chciałem zapytać czy motor z takimi papierami (w załączniku) da radę zarejestrować w Polsce?

[_Monter_]

Potrzebne Ci tylko "to drugie" czyli mały brief i w zasadzie powinieneś mieć też duży brief. i umowa napisana najlepiej Polsko-Niemiecka np. taka:

http://www.google.de/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=0CCIQFjAA&url=http%3A%2F%2Fmotodudek.pl%2Fpublic_content%2Fdocuments%2Fumowapolsko-niemiecka.doc&ei=1kV3VfefBKe2ygPQuoPQDQ&usg=AFQjCNHMM5A0Lgzbo1BHOwgAOnArVG8H9w&sig2=MNyoVgaGvT-dkY1gb7ZThw

 

Używaj wyszukiwarki na przyszłość.