michoa Opublikowano 29 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2014 nie będzie pochwalony na wieku wieków Panowie zastanawiam się nad rejestracją swojego 3 kołowego traktora ( coprawda baba zepsuła koło , okazało się bezdętkowe , jest dziurawe jak sito ale ogarnę temat i mogę mieć dzięki temu roszczenia o kolejną flaszkę więc to nie problem ) no i po 3h studiowania 1234556678 forów , przeczytaniu 1234545767 tematów dalej nic nie wiem. Szukam kogoś gramotnego kto na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego powie mi czy warto się bawić i oszacuje koszty , generalnie sytuacja jest bardzo trudna ale wierzę że jeśli chcę się zakuć w kolejne dyby systemu ( kolejne obowiązkowe OC i przegląd do pejcza zmuszającego do pracy ) to miłościwie panujący nam rzal i bul mi na to pozwoli tylko nie wiem jak się za to zabrać. Sytuacja jest dosyć trudna bo -nie mam żadnej umowy kupna sprzedaży ( jestem w posiadaniu tego badziewia około 4 lat , nie boję się włożyć wacka pod otwartą gilotynę w pisaniu wszelkich oświadczeń że nie ukradłem )-to jest dwusuw ( jestem w stanie go wygłuszyć , prawdopodobnie założyć lusterko stop i migacze ale podobno 2T nie wolno już wcale rejestrować )-nie bardzo chciałbym to rejestrować jako zabytek ( zabytek należy utrzymywać w przyzwoitym stanie , nie może jechać do wesela , nie wolno modyfikować , zresztą mój chyba się do 80 czy 90% oryginału nie łapie bo trochę rzeczy jest dłubniętych ) Ktoś z forum jest w tym totalnie biegły ? Wild jest chyba bardzo biegła bo pasjonuje się ruchlacami może kwiaty i vodka i ładny uśmiech i coś doradzi ?? Klepnę jej pw choć ona no forum chyba od 100 lat nie wchodzi.... Byłem w moim wydziale komunikacji , miła i dosyć ładna praktykantka powiedziała mi że pojazdu bez homologacji (to 3 kołowe coś nigdy nie miało homologacji drogowej w żadnym kraju ) i bez umowy kupna-sprzedązy lub darowizny nie da się zarejestrować i to mnie zasmuciło ale gdybym wiedział że jest sens to bym walczył, praktyka pokazuje że nieraz urzędy nie znają przepisów i po 1234567 odwołaniach na piśmie sprawa jest do wygrania tylko muszę wiedzieć że warto..... W grę wchodzą lekko śliskie rozwiązania , może nie tak jak seks z nieletnią na schodach komendy policji , ale coś tak delikatnie możemy nagiąć , do obgadania na pw Oczywiście nic za darmo-tylko tyle że chcę kogoś gramotnego a nie wezmę pierwszego z brzegu rzeczoznawcę co skasuje mnie 300 czy 500, wystawi mi opinię a potem się okażę że bez umowy jest nie do przeskoczenia, i mogę się to opinią podetrzeć... Jestem skłonny do poświęceń , jeśli rzeczoznawca mieszka 200km odemnie i chce to obejrzeć pod domem to będe kombinował transport......... Dlaczego ?? Teoretycznie to nie nadaje się na asfalt , opony wyją jak pociąg i zero hamowania na mokrym asfalcie , na suchym to nie skręca ( chyba że jak frog swoja beemką na rondzie ) ale : wkurza mnie ciągłe pakowanie tego na busa, nieraz nie ma co z tym busem zrobić albo chcesz się przemieścić 5km i trzeba się w auto pakować , po drugie za stary jestem żeby ciągle czuć się jak kryminalista , strach zatrzymać się wyszczać bo droga w lesie też jest drogą publiczną i też może się skończyć nawet lawetą, po kolejne kolejny pojazd który może wyjechać na drogę publiczną i służyć za środek transportu w razie sytuacji awaryjnej, przy stanie mojej stajni to nie bez znaczenia :D ..... z góry ja zapłać za pomoc , napiszę pw wild może coś doradzi, spróbuje może łukasza-aprilla grzecznie spytać może coś wie PS starałem się zachować sensowną interpunkcję i ortografię , kontakt pw lub w temacie.... Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4jku Opublikowano 29 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2014 Nie wiem czy pomogę, ale jak miałem niezarejestrowane moto (KLR) to i tak był ubezpieczony w PZU. Znajomy który się ubezpieczeniami zajmuje zbadał temat i okazało się że nawet jak nie zarejestrowany, to i tak OC będzie mnie chroniło dopóki nie będę pijany, nie będę uczestniczył w przestępstwie no i będę miał prawo jazdy. Może to pomoże :P bo obawiam się że nie zarejestrujesz tego w żaden sposób. Ekspertem nie jestem :P więc tylko mogę powiedzieć co nam się udało ustalić Badaliśmy niedawno w pracy temat rejestracji quada który wcześniej nie był rejestrowany. Generalnie wnioski były takie że jakiś czas temu zmieniły się przepisy i jak nie masz homologacji to kapa. Któryś znalazł jakiś kruczek, ale żeby przejść procedurę to coś naliczył że trzeba by wydać 4-5k. Cytuj Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :) https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIKOWSKI Opublikowano 30 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2014 Zarejestruj jako "sam"-a Cytuj Nie sztuką jest się rozpędzić.Sztuką jest wyhamować! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 30 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2014 Samów z tego co wiem nie da się już rejestrować od x czasu, chyba że coś się zmieniło i nie jestem na bieżąco -jakiś temat na forum miłośników drogowych trajek analizowałem w którym ubolewali nad tym...Pozatym mnie to szczególnie interesuje czy brak umowy jest do przeskoczenia , coś czytałem o jakimś oświadczeniu że jesteś legalnym posiadaczem pojazdu i ono dla wydziału komunikacji zastępuje umowę i umożliwia rejestrację, ale jak to na forach internetowych bywa przez 6 stron , 10 osób się kłóciło czy to działa czy nie i trudno wyciągnąć wniosek. Nie da się na dzień dzisiejszy napisać normalnej umowy z poprzednim właścicielem, kupiłem to 4 lata temu , nawet szczerze to nie pamiętam z jakiego miasta........ Nie wiem czy pomogę, ale jak miałem niezarejestrowane moto (KLR) to i tak był ubezpieczony w PZU. Znajomy który się ubezpieczeniami zajmuje zbadał temat i okazało się że nawet jak nie zarejestrowany, to i tak OC będzie mnie chroniło dopóki nie będę pijany, nie będę uczestniczył w przestępstwie no i będę miał prawo jazdy. Może to pomoże :P bo obawiam się że nie zarejestrujesz tego w żaden sposób. No tak ale to wciąż nie mam tablicy rejestracyjnej i wciąż za to i brak dowodu rejestracyjnego grożą mi jakieś konsekwencje.... Z tego co się orientuje jedynym pojazdem silnikowym który może legalnie poruszać się po drogach publicznych, nie mając dowodu rejestracyjnego i tablicy rejestracyjnej jest pojazd wolnobieżny ( koparka/ koparko ładowarka i to też nie każda , bo w nowych JCB jest bieg drogowy na którym potrafi 50km/h przekroczyć :D ) ale musi mieć wykupione OC i kierowca posiadać prawo jazdy ( B lub T ) , no w moim przypadku raczej założenie żółtego koguta , trójkąta ostrzegawczego i jazda 30km/h nie przejdzie :D Brak założonej tablicy rejestracyjnej , odrazu wzbudza zainteresowanie policji i nie spotkałem się żeby ktoś jadąc bez tablicy koło policji uniknął kontroli , chyba że aktualnie ucieka :D Generalnie wnioski były takie że jakiś czas temu zmieniły się przepisy i jak nie masz homologacji to kapa Ja myślę się wstrzelić w zapis o ,,pojeździe unikatowym '' Konieczne jest spełnienie warunków: - pojazd ma mieć minimum 25 lat - musimy posiadać orzeczenie rzeczoznawcy traktujące pojazd za unikatowy (lub mający szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji) 25 lat ma , jest tabliczka znamionowa honda coś tam japan , date of manufacture 12/84 ( 30 lat kończy :D ) , jest nawet numer ramy i silnika , pod unikat też się łapie ,raz w życiu widziałem takie jak moje na żywo na żwirowni , na allegro są pojedyncze sztuki , kiedyś widziałem 2 zarejestrowane ( jedna na żółtych tablicach ) Zalety rozwiązania: - da się zarejestrować samochód bez posiadania dowodu rejestracyjnego. W moim przypadku samochód wyrejestrowany wcześniej, sprowadzony z zagranicy nie posiadająć tzw małego brief-u - zwolnienie z opłaty akcyzowej dla samochodu sprowadzonego z terenu Unii Europejskiej - zwolnienie z tzw opłaty recyklingowej - 500 zł - brak obowiązku posiadania ciągłości ubezpieczenia OC mimo tego że auto nie jest ”zabytkowe” i nie ukończyło 40 lat. W 2012 komuś się udało tak zarejestrować samochód ,ale samochód nawet z 1925 roku ma homologację drogową a moja trajka nie ma i nigdy w żadnym kraju jej nie miała ( nie było do niej żadnych kitów homologacyjnych czy innych wynalazków i nigdy nie dostała dopuszczenia do ruchu)i też się boję czy tu nie bedzie problem... Boje się po prostu wyłożyć 600 czy 800 zł na rzeczoznawcę i przeglądy , a potem okazę się że wydział komunikacji w oparciu o jakiś zapis mi odmówi rejestracji i będe 800 zł lżejszy bez efektu (sam rzeczoznawca podobno 200-600 zł , do tego niestandardowy przegląd ) Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mongor Opublikowano 30 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2014 Michoa a co to za trajka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 30 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2014 SAM-a oczywiście da się zarejestrować ale to totalnie nieopłacalne należy zrobić badanie typu "dopuszczenie jednostkowe", zajmuje się tym tylko kilka ośrodków w Polsce - dzwoniłem do dwóch i w żadnym z nich nie robili tego dla motocykla jeszcze jeśli chodzi o koszty to dla motocykla mi nie przedstawili oferty ale za badanie przyczepki biorą min. 2kzł także w przypadku motocykla może to być kwota zwielokrotniona najprostsze i najpewniejsze rozwiązanie jest nielegalne dlatego nie będę się w tym temacie więcej rozpisywał :D Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIKOWSKI Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 (edytowane) Michoa a co to za trajka? Edytowane 1 Października 2014 przez DZIKOWSKI Cytuj Nie sztuką jest się rozpędzić.Sztuką jest wyhamować! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IZO Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 A wychodziła na rynek homologowana odmiana tego ustrojstwa ? bo byś kupił wtedy taką ramę z papierem i poprzekładał graty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 1 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 nie wychodziła nigdy niestety na żaden rynek .......... na allegro była kiedyś taka http://archiwumallegro.pl/honda_big_red_atc_zarejestrzabawa_i_pozytek-801894497.htmlostatnio była http://olx.pl/oferta/honda-atc-250r-CID5-ID4ti2j.html młodsza od mojej sporo , jako zabytek.......ja jako zabytek za bardzo nie chce , ale jak nie będzie innej możliwości i tego się złapię....... Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IZO Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 A jak chcesz to na zabytek zarejestrować jak to niema żadnego papieru ? ciekawe jak to ogarneli ci z twoich linków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 3 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Października 2014 na zabytek bez papierów to nie jest spory problem -gorzej na ten unikat jeśli to w ogóle działa........... U mnie na zabytek jest problem bo pojazd jest po pierwsze w mocno przeciętnym stanie technicznymi i żeby jakiś konserwator wydał opinie na zabytek to wymaga ogromnych nakładów kasy , po 2 bardzo szybko znowu się zgnoi bo nie masturbuje się patrząc na to tylko tym jeżdżę i to ostro a od kogoś słyszałem że za zgnojenie własnego zabytku mogą ci wlepić mandat , po 3 parę rzeczy ma nieoryginalnych i nie łapię się pod % oryginały potrzebny do zabytku , i to też koszty..... Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 26 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 po zgłębieniu problemu gdyby ktoś miał podobny -nie da się niestety :( białe blachy są 2 opcje -SAM z robieniem homologacji (nie do przeskoczenia ani finansowo i technicznie ) lub unikat ale unikat MUSI mieć stary dowód rej... na żółte nie warto -choćby ze względu na zapis że pojazd zabytkowy podlega ochronie prawnej , za doprowadzenie go do kiepskiego stanu technicznego , grozi konfiskata właścicielowi i remont przeprowadzony przez państwo na koszt właściciela ( nie to nie bajka , chory przepis ale jest i zdarza się podobno że go stosują ) w śliskie tematy nie chce się pchać.... wróciłem więc do punktu wyjścia -ganianego z łysym po lesie niestety :( Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baba Opublikowano 26 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 Michoa, mam pewien pomysł, pewnie po naszej rozmowie domyślasz się mniej więcej w czym rzecz, ale nie będę się rozpisywać tutaj o tym, bo łysych wszędzie pełno :wink:W każdym razie widziałeś sprzęta na którym ten patent działa, musiałbyś mieć cholernego pecha, albo solidnie nabroić, żeby łysy wyczaił o co chodzi (tzn zawezwał wszystkich kolegów z forum łysych i jednocześnie z forum rzeczoznawców), u mnie przy żadnej kontroli drogowej nie było problemu, a zatrzymują takie cóś często.Koszty do poniesienia nie są porażające, ale 8 stów raczej przekroczą.Za parę dni odezwę się na PW, żeby podać Ci kolejność działań, a to w tym przypadku dość istotne jest.Ale w sumie teraz dotarło do mnie, co napisałeś przy końcu "w śliskie tematy nie chce się pchać...", więc rozumiem, że nieaktualne?Ganianie po lesie z łysym- zdecydowanie mniej zachodu, kasy i w razie złapania berka konsekwencje też mniejsze, więc w sumie racja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.