Zużycie opony na torze - co jest nie tak?

[filipr]

Cześć.

Opona to supercorsa SP V2.

Ciśnienie - około 1,6-1,65 na zimno, czyli odpowiednio około 1,8-1,85 na ciepło.

Może nie widać tego na zdjęciu, ale z lewej strony symetrycznie do prawej zaczyna się takie samo zniszczenie.

 

 

Co jest nie tak? Macie jakieś pomysły?

 

Pozdr.

F.

[przemek96]

Bacznie obserwuję temat, bo mimo innej opony, mam podobnie (może troszkę szersze). Może link pomoże...

 

http://www.sportjazda.pl/index.php/ustawienie-zawieszenia/podstawy-czytania-opon

[filipr]

Przemek dzięki, tą stronkę znam. Jednak moim zdaniem coś tu nie gra. Nie bardzo chce mi się wierzyć, żeby różnica ciśnienia powiedzmy 0,1bar mogła coś zmienić.

Znalazłem coś takiego...

 

 

Pozdr.

F.

[_Ra_]

Też będę bacznie obserwował, to się czegoś jeszcze nauczę.

 

Możesz zdradzić, gdzie ta opona się tak zużyła i z jakim czasem? R6 czy BMW? Zakładam, że wykluczyłeś brutalny gaz na wyjściu? Asfalt nie był zimny?

 

Gość na filmiku ma oponę zniszczoną inaczej - nierówno. U Ciebie ten poszarpany pasek ma dość równe krawędzie

 

Zadaje pytania, ale w sumie i tak czekam, aż ktoś mądrzejszy się wypowie, bo gdybyś nie podał wartości ciśnienia, to bym obstawiał, że było za wysokie.

Edytowane 21 Września 2014 przez _Ra_

[filipr]

Ra. Czasy słabe - około 1:57 na Poznaniu. Podejrzewałem zbyt agresywne odkręcanie manety i trochę nadal podejrzewam, ale: to jest 600 a nie litr - spece mówią że nie da się tak odkręcać żeby tak niszczyć, no i skąd w takim razie początek takiego zjawiska z lewej strony?

 

Pozdr.

F.

[PiniuFF]

Filipr, na moje oko zbyt niskie ciśnienie. Skąd te wartości u Ciebie? W standardzie masz 2,9 czyli na tor powinieneś mieć coś koło 2,2

[filipr]

PiniuFF - powiedzmy, że bardziej doświadczeni takie ciśnienie zalecali a szukając info w necie znalazłem jakieś broszury pirelli gdzie zalecają powiedzmy około 1,7-1,9. Zastanawiałem się czy nie jest tak, że za małe ciśnienie (bo zbyt wysokie raczej na pewno wykluczyłem) i przełamana opona w winklach darła się. Kurde może ktoś mądry coś podpowie ;)

 

Pozdr.

F.

[slusar_o2]

Ja tam może nie jestem żadnym autorytetem, ale mi się tak opona zdzierała jak miałem za niskie ciśnienie. No może nie do takiego stopnia.

Imo takie ciśnienie powinno być jak ktoś już faktycznie zdrowo zapie**ala.

[PiniuFF]

Również ekspertem nie jestem, ale na logikę, -opona torowa aby miała prawidłowe ciśnienie musi się dobrze nagrzać. Jeśli Filip nie używa kocy to wyjeżdża na tor na zimnych oponach i co najmniej na jednym okrążeniu jedzie na niedogrzanych oponach o za niskim ciśnieniu.

Chyba że używa kocy grzewczych -wtedy moja teoria o kant dupy... ;-)

Edytowane 22 Września 2014 przez PiniuFF

[theodor.]

Stawiam na zbyt mocno napiety lancuch napedowy. Jaki masz luz naciagu?

To plus agresywne poslugiwanie sie gazem na juz podniesionym motocyklu ze zlozenia.

[filipr]

Theodor. Luz na łańcuchu mam o.k. - nic nie było grzebane a poprzednie opony nie zużywały się w ten sposób. Chociaż teraz jak tak napisałeś, to zastanawiam się, że dużo trudniej było mi odkręcić koło niż zazwyczaj (to którego fotkę załączyłem). Dokręcałem sam, więc wiem jakim momentem je dokręcałem. Dokręcane tak jak na tym filmiku:

Odnośnie odkręcania manety na wyjściu, to też to podejrzewam ale jeżdżąc na innych kapciach też przecież odkręcałem. Poza tym początek takiego samego zużycia miał też miejsce na lewej stronie opony - tak jakby symetrycznie, ale dopiero zaczynało być to widać.

 

Pozdr.

F.

[Limo]

A spróbuj wysłać maila do dunlopa. Może akurat trafi na kogoś życzliwego i odpisze.

[filipr]

Limo, ale to Pirelli :) - dobra, wiem wiem, wyślę do Pirelli.

 

Pozdr.

F.

[theodor.]

Luz ok to nie odpowiedz, mi V2 darlo tak samo jak na fotce. Niby luz napedu podrecznikowo, ale troche sie.podoktoryzowalem. Mimo zalecanego luzu przez producenta lancuch ma pewna bezwladnosc i ogranicza ona prace amortyzatora. Opona wowczas przejmuje obciazenie ktore powinien brac na siebie amortyzator. Zluzowanie napedu do granicy obijania sie lancucha o wahacz, czyli okolo 2 krotnie wiekszy luz niz zalecany w manualu calkowicie rozwiazal problem szrpania opony.

[Limo]

Kuźwa, fucktycznie pirelli :biggrin: