Major87 Opublikowano 5 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2015 Mimo wszystko 125 to wcale nie jest takie marnowanie czasu, jak może się wydawać. Ja kupiłem 125, bo chciałem jeździć 'od wczoraj', a tak kurs i egzaminy jednak trochę trwają. W rok wykręciłem na niej tyle, co inni za lat pięć :), ale dzięki temu przygotowanie do A idzie mi znacznie lepiej, niż osobom niejeżdżącym poza kursem. No i mam już zniżki na ubezpieczeniu :).Jeżeli natomiast komuś się nie spieszy, to faktycznie szkoda się ładować w takie małe moto. Może i się nie nudzi, ale...PS. 14 dni do egzaminu :D :) Cytuj "Suzuki maj motór maj lajf"En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daras699 Opublikowano 6 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2015 (edytowane) Właśnie zakupiłem dla żony Varadero 125.Jeżeli nie masz zamiaru palić gumy,prędkość do 100km cie nie muli to będzie dobry zakup.Pozycja za kierownicą wygodna motocykl fajnie miękki nadaje sie na asfalt jak i małe rodeo,spalanie 3,5L I musisz mieć min.170cm wzrostu bo to wysoka maszynka. Edytowane 6 Czerwca 2015 przez Daras699 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Major87 Opublikowano 6 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2015 Jak moją Suzą można gumę spalić, to nie uwierzę, że małe Viaderko nie spali :D :D :D Cytuj "Suzuki maj motór maj lajf"En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diasek Opublikowano 7 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2015 Witam, chciałbym się podpiąć do tematu jeśli można. Planuję kupić dla swojej lubej jakiś sprzęt. Górna granica przeznaczonych na to funduszy to 5 tyś, maksymalnie 5,5 tyś jeśli na prawdę będzie warto.Chciałbym zarazić ją pasją do motocykli, widzę, że jest możliwość bardzo duża, że się wkręci, więc czemu nie. Z racji że posiada na razie tylko prawo jazdy kategorii B, może poruszać się ona motocyklami (a raczej motorowerami) do pojemności 125cmm3 i takiego czegoś szukam. Chciałbym aby przejeździła tym 2-3 sezony bezawaryjnie. Czasami dłuższe dystanse (200km) z racji tego, że lubię się zapuścić gdzieś sam, a co dopiero w towarzystwie. Po mieście również pojeździ ale nieco mniej. Myślałem na początku nad chińczykiem, Junakiem 121, 122, 123. Kupię, podokręcam plastiki, przeglądów w serwisie będę pilnował, podobno sprawdzone modele i liczę że te 15 tyś czy te 3 sezony pojeździ bez większych problemów. No ale z drugiej strony pomyślałem nad jakąś używaną japonką. Tylko co? Wymagania te co wyżej, podobają jej się bardziej czoperowate, ale jak coś solidnego to oglądniemy. Macie jakieś pomysły czy propozycje? Myślałem, żeby kupić coś za 4, za tysiąc zrobić, przegląd, podreperować, powymieniać co trzeba i też liczę na brak większych wydatków przez ten czas co wyżej.Za wszelkie rady serdeczne dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Major87 Opublikowano 7 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2015 Pierdzieliłbym te wszystkie chinole. Kup jej jakiegoś Gienka czy Marudę, tam jak zalejesz olej to raczej nie ma się co zepsuć. Moja śmiga bez żadnych poważnych problemów, a jest dość katowana. Jak chcesz ją zarazić, to wnioskuję, że panna nie jeździła, więc zapewne zdarzy jej się upuścić sprzęta raz czy dwa. Nie wiem, jak wyglądają ceny części, ale domyślam się, że do nowych motocykli będą nieco droższe niż do starych Japońców. Cytuj "Suzuki maj motór maj lajf"En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diasek Opublikowano 7 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2015 Nigdy nie jeździła, tzn no tam kilka razy po prostej przejechała się moim ale asekurowana i krótkie dystanse, zatem uznajmy że pierwszy kontakt z motocyklem.Myślałem nad tymi modelami tylko że GN całkowicie odrzuca, bo jej się bardzo nie podoba (nie mam bladego pojęcia dlaczego), a maraudera chyba ciężko będzie znaleźć w przyzwoitym stanie w cenie którą podałem. Myślałem jeszcze nad YBR, mówi, że od biedy może być. Ja patrzę na coś żeby było praktyczne i wytrzymałe, jej musi się podobać z wyglądu. Szukamy kompromisu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Major87 Opublikowano 7 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2015 No to powodzenia :D.Ehhh te baby.... YBR może być, a Gienek nie? Przecież to niemal to samo.... A Yamaha SR? Cytuj "Suzuki maj motór maj lajf"En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diasek Opublikowano 7 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2015 (edytowane) Gdyby to było takie łatwe nie zabierałbym wam waszego cennego czasu, ale jednak kobiety rządzą się swoimi prawami i nic na to nie poradzimy, a kupić i żeby stało bo jej się nie podoba to raczej kiepski pomysł :DSR'ki jeszcze nie brałem pod uwagę, przedstawię jej go gdy wróci :D Edytowane 7 Czerwca 2015 przez Diasek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skilos Opublikowano 7 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2015 Witam, chciałbym się podpiąć do tematu jeśli można. Planuję kupić dla swojej lubej jakiś sprzęt. Górna granica przeznaczonych na to funduszy to 5 tyś, maksymalnie 5,5 tyś jeśli na prawdę będzie warto.Chciałbym zarazić ją pasją do motocykli, widzę, że jest możliwość bardzo duża, że się wkręci, więc czemu nie. Z racji że posiada na razie tylko prawo jazdy kategorii B, może poruszać się ona motocyklami (a raczej motorowerami) do pojemności 125cmm3 i takiego czegoś szukam. Chciałbym aby przejeździła tym 2-3 sezony bezawaryjnie. Czasami dłuższe dystanse (200km) z racji tego, że lubię się zapuścić gdzieś sam, a co dopiero w towarzystwie. Po mieście również pojeździ ale nieco mniej. Myślałem na początku nad chińczykiem, Junakiem 121, 122, 123. Kupię, podokręcam plastiki, przeglądów w serwisie będę pilnował, podobno sprawdzone modele i liczę że te 15 tyś czy te 3 sezony pojeździ bez większych problemów. No ale z drugiej strony pomyślałem nad jakąś używaną japonką. Tylko co? Wymagania te co wyżej, podobają jej się bardziej czoperowate, ale jak coś solidnego to oglądniemy. Macie jakieś pomysły czy propozycje? Myślałem, żeby kupić coś za 4, za tysiąc zrobić, przegląd, podreperować, powymieniać co trzeba i też liczę na brak większych wydatków przez ten czas co wyżej.Za wszelkie rady serdeczne dzięki! Ja mojej na pierwsze moto 125 kupiłem Yamahe xtx , polatała rok i jest w trakcie kursu na A . Za chwile będę ja sprzedawał (myślę, że bez problemu bo jest popyt na 125 ) wiec może za takim sprzętem się rozejrzysz . Cytuj "Gdy szykuję śniadanie, zwykle se o korkach słucham, jak tkwią te ch*je w tych jebanych autach." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekI Opublikowano 7 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2015 Ja zaczynałem na Junaku 122. Przejechałem 7500 km i nie miałem żadnych problemów - lałem i jeździlem. Wysłane z mojego YOGA Tablet 2-1050L przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DedeRR Opublikowano 20 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2015 Jako, że to mój pierwszy post na forum, to witam wszystkich serdecznie. Od dłuższego czasu chcę rozpocząć przygodę z jazdą na motocyklu. Podjąłem decyzję, że pierwszym motocyklem będzie 125, gdyż w przypadku ewentualnego nie złapania bakcyla nie będę żałował pieniędzy wydanych na kurs prawa jazdy kategorii A.Motocykl miałby mi służyć do przemieszczania się po mieście, okazyjnych krótkich tras oraz nierzadkich wypadów na tory wyścigowe, więc chciałbym motocykl sportowy.Moto miałoby mi posłużyć ze 2 sezony, w trakcie których ogarnąłbym podstawy jazdy na starych lotniskach, na torach i na drogach.Wolałbym również motocykl 4-suwowy, gdyż ciągłe remonty i spore spalanie 2-suwów nie bardzo mi się widzi. Z racji mojego wzrostu (191cm) biorę pod uwagę 2 chyba największe motocykle w tej klasie: 1) Yamaha YZF R1252) Hyosung GT125R Oba mają dla mnie plusy i minusy.Ogólnie rzecz biorą Yamaha mi się bardziej podoba wizualnie, i wydaje mi się mniej awaryjna, lecz jak wiadomo, jest droższa.Hyosung jest z kolei tańszy, ciutkę większy, ale przeraża mnie w nim to, że nie ma wtrysku a gaźnik, którego nie mam pojęcia jak się obsługuje. Czy obsługa gaźnika jest trudna? Próbowałem cokolwiek znaleźć w internecie, ale niczego nie znalazłem (znalazłem tylko regulację). Który z tych dwóch bardziej byście mi polecili? Ewentualnie czy są jakieś jeszcze sportowe 125-tki,które byłyby odpowiednio wysokie dla mnie? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cosmoss Opublikowano 20 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2015 A to wtryski obsługujesz? Cytuj <p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DedeRR Opublikowano 20 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2015 No właśnie nie, a z tego co się rozumiem, to w gaźniku obsługuję ssanie, popraw mnie jeśli się mylę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cosmoss Opublikowano 20 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2015 Tak napisałeś, że wywnioskowałem, że radzisz sobie z wtryskami,a z gaźnikami już nie...(serwisowo, nie obsługowo)...Żaden to wyczyn..ot linka..wyciagasz,wciagasz..i tyle...na słuch, obroty.. Cytuj <p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DedeRR Opublikowano 20 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2015 To rozumiem, że nie będzie to żadna długa nauka obsługi gaźnika.To gdy ta kwestia już jest rozwiązana, to który z tych motocykli byłby lepszy? GT125R można dostać za 6000zł, R125 za 8000zł.Warto dopłacić te 2 tysiące do Yamahy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.