Skocz do zawartości

DedeRR

Forumowicze
  • Postów

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Pomorze

Osiągnięcia DedeRR

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. @4jku Wydaje mi się, że motocykl sprzedam z mniejszą stratą niż pieniądze wydane na kurs (około 2000zł), poza tym, w razie czego i tak wolałbym poczekać do skończenia 24 lat (za 2 lata) i zrobić od razu pełne A, nie bawiąc się w A1, A2. @Cosmoo To w tym momencie przyznaję się do błędu, w google namiętnie wpisywałem na różne sposoby "obsługa gaźnika" zamiast "obsługa ssania", już widzę, że to nie takie trudne.
  2. To rozumiem, że nie będzie to żadna długa nauka obsługi gaźnika. To gdy ta kwestia już jest rozwiązana, to który z tych motocykli byłby lepszy? GT125R można dostać za 6000zł, R125 za 8000zł. Warto dopłacić te 2 tysiące do Yamahy?
  3. No właśnie nie, a z tego co się rozumiem, to w gaźniku obsługuję ssanie, popraw mnie jeśli się mylę.
  4. Jako, że to mój pierwszy post na forum, to witam wszystkich serdecznie. Od dłuższego czasu chcę rozpocząć przygodę z jazdą na motocyklu. Podjąłem decyzję, że pierwszym motocyklem będzie 125, gdyż w przypadku ewentualnego nie złapania bakcyla nie będę żałował pieniędzy wydanych na kurs prawa jazdy kategorii A. Motocykl miałby mi służyć do przemieszczania się po mieście, okazyjnych krótkich tras oraz nierzadkich wypadów na tory wyścigowe, więc chciałbym motocykl sportowy. Moto miałoby mi posłużyć ze 2 sezony, w trakcie których ogarnąłbym podstawy jazdy na starych lotniskach, na torach i na drogach. Wolałbym również motocykl 4-suwowy, gdyż ciągłe remonty i spore spalanie 2-suwów nie bardzo mi się widzi. Z racji mojego wzrostu (191cm) biorę pod uwagę 2 chyba największe motocykle w tej klasie: 1) Yamaha YZF R125 2) Hyosung GT125R Oba mają dla mnie plusy i minusy. Ogólnie rzecz biorą Yamaha mi się bardziej podoba wizualnie, i wydaje mi się mniej awaryjna, lecz jak wiadomo, jest droższa. Hyosung jest z kolei tańszy, ciutkę większy, ale przeraża mnie w nim to, że nie ma wtrysku a gaźnik, którego nie mam pojęcia jak się obsługuje. Czy obsługa gaźnika jest trudna? Próbowałem cokolwiek znaleźć w internecie, ale niczego nie znalazłem (znalazłem tylko regulację). Który z tych dwóch bardziej byście mi polecili? Ewentualnie czy są jakieś jeszcze sportowe 125-tki,które byłyby odpowiednio wysokie dla mnie? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...