Jako, że to mój pierwszy post na forum, to witam wszystkich serdecznie. Od dłuższego czasu chcę rozpocząć przygodę z jazdą na motocyklu. Podjąłem decyzję, że pierwszym motocyklem będzie 125, gdyż w przypadku ewentualnego nie złapania bakcyla nie będę żałował pieniędzy wydanych na kurs prawa jazdy kategorii A. Motocykl miałby mi służyć do przemieszczania się po mieście, okazyjnych krótkich tras oraz nierzadkich wypadów na tory wyścigowe, więc chciałbym motocykl sportowy. Moto miałoby mi posłużyć ze 2 sezony, w trakcie których ogarnąłbym podstawy jazdy na starych lotniskach, na torach i na drogach. Wolałbym również motocykl 4-suwowy, gdyż ciągłe remonty i spore spalanie 2-suwów nie bardzo mi się widzi. Z racji mojego wzrostu (191cm) biorę pod uwagę 2 chyba największe motocykle w tej klasie: 1) Yamaha YZF R125 2) Hyosung GT125R Oba mają dla mnie plusy i minusy. Ogólnie rzecz biorą Yamaha mi się bardziej podoba wizualnie, i wydaje mi się mniej awaryjna, lecz jak wiadomo, jest droższa. Hyosung jest z kolei tańszy, ciutkę większy, ale przeraża mnie w nim to, że nie ma wtrysku a gaźnik, którego nie mam pojęcia jak się obsługuje. Czy obsługa gaźnika jest trudna? Próbowałem cokolwiek znaleźć w internecie, ale niczego nie znalazłem (znalazłem tylko regulację). Który z tych dwóch bardziej byście mi polecili? Ewentualnie czy są jakieś jeszcze sportowe 125-tki,które byłyby odpowiednio wysokie dla mnie? Pozdrawiam