Skocz do zawartości

28 czerwca - 2 runda Gymkhana GP we Wrocławiu. Zawody motocyklowe dla każdego


pacyfka
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

Sezon Gymkhana GP trwa! Cykl zawodów w randze mistrzostw Polski w Gymkhanie motocyklowej - jeździe sprawnościowej po torze oznaczonym pachołkami - w sezonie 2014 składa się z pięciu rund. Najbliższa, druga runda odbędzie się 28 czerwca w sobotę na terenie PZM Niskie Łąki we Wrocławiu. Organizatorem cyklu Gymkhana GP jest motoFUNdacja, a wpółorganizatorem edycji wrocławskiej jest MotoGymkhana.pl, działająca od 2011r. grupa miłośników gymkhany z Dolnego Śląska. Wstęp wolny!

Gymkhana to nie tylko sport, ale także rewelacyjny rozwój umiejętności motocyklisty. Nic tak nie pomaga w wyczuciu motocykla jak trening slalomów, zawrotek, ósemek i innych figur, z którymi kierowca musi sobie poradzić na trasie konkursowej. Głębokie złożenia przy małych i większych prędkościach, efektywne dohamowania, nawyk niezamykania gazu gdy coś się dzieje procentują później w trudnych sytuacjach w ruchu miejskim, a także w jeździe na torze, jeśli ktoś chciałby rozwijać się w tym kierunku. Gymkhanę można i warto jeździć na każdym rodzaju motocykla. W zawodach dotychczasowych startowały z powodzeniem wszystkie typy maszyn - od motorowerów 50ccm, przez nakedy, ścigacze, motocykle offroadowe, do dużych enduraków i chopperów. Na podium da się wjechać np. Hondą Transalp. Gymkhanę warto jeździć właśnie na tym motocyklu, który się użytkuje na codzień, aby doskonalić swoją kontrolę nad tym pojazdem. A kto nie chce startować, niech przyjdzie popatrzeć. Wstęp jest bezpłatny zarówno dla zawodników, jak i widzów.

Na zawodach Gymkhana GP można zobaczyć w akcji największych wymiataczy tej dyscypliny z całej Polski oraz gości z Czech i Niemiec, którzy reprezentują najwyższy poziom europejski. Zarazem jest to impreza skierowana również do początkujących. To z uwagi na nich startujący podzieleni są na dwie klasy: amatorską i zawodową. Wystartować może każdy, kto dysponuje motocyklem, motorowerem lub skuterem (ubezpieczonym i z ważnym przeglądem) oraz uprawnienia do kierowania zmotoryzowanym jednośladem. Zatem każdy, nawet debiutant, może powalczyć o podium i cenne nagrody, ufundowane przez Modeka Polska. Zwycięzca klasy amatorów otrzyma kurtkę Modeka Mesh 2, w puli nagród są ponadto rękawiczki Modeka MX Top, Modeka Mesh, oraz rozmaite akcesoria od Modeki. Specjalne wyróżnienie przeznaczone jest dla najszybszej z pań oraz dla najdzielniejszego zawodnika na maszynie ciężkiej (chopper, cruiser). Rozegrany też będzie konkurs GP8 czyli ośmiokrotne pokonanie ósemki na czas (rozstaw pachołków 12m). Po sesjach treningowych odbędą się dwie serie przejazdów mierzonych konkursu głównego, a o miejscu w klasyfikacji decydować będzie suma czasów. Uzyskany czas, już bez podziału na klasy, decyduje o punktach do tabeli klasyfikacji generalnej oraz o zakwalifikowaniu do amatorów lub Pro w kolejnej edycji. W rywalizacji o tytuł Mistrza Polski Gymkhana GP, który przyznany będzie na finałowej rundzie 20 września w Szczecinie, wzięte pod uwagę będą cztery najlepsze wyniki z sezonu, więc kto opuścił pierwszą rundę, może jeszcze skutecznie powalczyć!

motoFUNdacja jest organizacją pozarządową non-profit i jej działanie jest możliwe dzięki wsparciu sponsorów i ofiarności wolontariuszy. Oficjalnymi sponsorami rundy są: Wrocławski salon i serwis Inter Motors (dystrybutor marek KTM, Triumph, Kymco, Alpinestars) oraz wrocławska szkoła nauki jazdy NOVA, która będzie też patronem rozgrywki pucharowej. W pucharze NOVA zmierzą się czterej najlepsi zawodowcy i czterej najlepsi amatorzy. O rozstawieniu zadecyduje losowanie. Rundę wspierają również: Zachar Motocykle, Motopomocni.pl, Pizzeria Ciao. Patronami medialnymi są: MotoRmania, GymkhanaPolska, Motogen. Ku uciesze zgromadzonej publiczności swój stunterski skill zaprezentuje Ciut11 - stunter z Bodzęcina (Pomorze Zachodnie) który również startuje w zawodach pokonując trasę driftem. Komentatorem będzie człowiek związany z Gymkhaną w Polsce od początku jej istnienia - Daniel Kisiel, dziennikarz sportowy z Gdańska, który od 2011 roku komentuje wszystkie zawody ogólnopolskie.

Rejestracja na zawody, regulamin, szczegółowe zasady klasyfikacji do grupy zawodowowej oraz wyniki poprzednich edycji są na stronie www.gymkhana-gp.pl Najświeższe aktualności pojawiają się na FB imprezy: https://www.facebook.com/GymkhanaGp.

A tu możecie zobaczyć, jak fajnie było na Gymkhanie we wrześniu: https://vimeo.com/76068641

Kolejne edycje:

26 lipca – Łódź
30 sierpnia – Warszawa
20 września – Szczecin

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość komandosek

Chciałem dodać, że się świetnie bawiłem i zachęcam.

 

Poziom motocyklistów jeżdzących po naszych drogach jest średni, gymkhana jest świetną (i tanią) szkołą jazdy.



Nie ma nad czym sie zastanawiać tylko próbować swoich sił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Gość komandosek

Wczoraj skończyła się akurat III runda, wiec moge podrzucić link do pierwszej partii zdjęć z III rundy.

 

https://www.facebook.com/lodzkmpl/photos/a.907332259280685.1073741831.232029196810998/907332372614007/?type=1&theater

 

Jak pojawią się inne ciekawe informacje w mediach - wrzucę.

 

Już za miesiąc IV runda - w Warszawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ciekawe, dlaczego polscy motocykliści ćwiczący gymkhanę muszą uprawiać jej polską wersję, czyli "wbijanie" motocykla w glebę, co nie jest przydatne na ulicy, a nawet nie jest ładne i w dodatku kłóci się z budową motocykla? Wystarczy popatrzeć na Japończyków, żeby się przekonać, że da się inaczej... Poprawnie.

Podobnie, jak z polskim stylem supermoto. My to jednak mamy dryg do kombinowania...

Mimo wszystko - życzę udanej zabawy:-)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie....

Po co się zastanowić, co można zmienić w swojej technice, która być może nie jest poprawna. Bo, z całym szacunkiem, Heniek, jest coś takiego, jak POPRAWNA technika jazdy motocyklem. I tu Cię muszę rozczarować: nie ja ją ustalałam.

Nie jest to również wiedza tajemna: wystarczy otwarta głowa, chęć doszkalania, praca nad swoją techniką. Ale po co, kiedy można iść na łatwiznę...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma czegoś takiego jak poprawna technika. Technika się zmienia z czasem 30 lat temu inaczej się jeździło, teraz inaczej się jeździ a za następne x lat znowu się będzie inaczej jeździło. Teraz wielu w wyścigach wystawia nogę go zakrętu a jeszcze parę lat temu to byłoby według ciebie niepoprawne. Skoro nie ty ustalasz poprawną to proszę mi podać konkretny przykład kto ją ustala i tak nazywa, określając inne jako niepoprawne.

 

Poza tym obrażasz ciężko trenujących chłopaków z czołówki stwierdzeniem, że idą na łatwiznę

Edytowane przez heniek128
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale właśnie ja mówię o współczesnej technice, a nie o tej sprzed 30 lat.

Zdanie o pójściu łatwiznę, było skierowane do Ciebie, ponieważ to Ty wypowiedziałeś się powyżej. I dlaczego zaraz obrażam? Taka jest moja opinia, po prostu, bez zabarwienia emocjonalnego.

 

BTW, nic tu nie jest "według mnie", jak byłeś uprzejmy to ująć. Są mądrzejsi ode mnie, którzy uczą, jak poprawnie jeździć na współczesnych motocyklach, więc ja zupełńie nie widzę potrzeby "wyważania otwartych drzwi", ale skoro Ty widzisz - Twoja sprawa - w końcu mamy demokrację:-)

Edytowane przez piórko

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW, nic tu nie jest "według mnie", jak byłeś uprzejmy to ująć. Są mądrzejsi ode mnie, którzy uczą, jak poprawnie jeździć na współczesnych motocyklach, więc ja zupełńie nie widzę potrzeby "wyważania otwartych drzwi", ale skoro Ty widzisz - Twoja sprawa - w końcu mamy demokrację:-)

sama sobie zaprzeczasz - skoro "mamy demokrację" to po co się czepiasz tego jak jeżdżą chłopaki w gymkhanie?

jeśli chodzi o "ciśnięcie" sprzęta do gleby to sam również nie jestem zwolennikiem tej metody ale w pierwszym roku cyklu Gymkhana Honda Wojtek Grodzki wygrał większość zawodów właśnie w ten sposób, Benek także jeździł w ten sposób (rok/dwa sezony wstecz)

prawdę mówiąc niektórym lepiej "leży" ciśnięcie sprzęta, poza tym nawierzchnia na wielu zawodach trochę pozostawia do życzenia i nie zawsze jest możliwość jechać na tyle szybko aby złożyć sprzęta na podnóżek z kierownicą na ograniczniku i być złożonym wraz z motocyklem.

Edytowane przez konrad1f

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

No właśnie....

Po co się zastanowić, co można zmienić w swojej technice, która być może nie jest poprawna. Bo, z całym szacunkiem, Heniek, jest coś takiego, jak POPRAWNA technika jazdy motocyklem. I tu Cię muszę rozczarować: nie ja ją ustalałam.

Nie jest to również wiedza tajemna: wystarczy otwarta głowa, chęć doszkalania, praca nad swoją techniką. Ale po co, kiedy można iść na łatwiznę...

 

Przeciwsiad jest poprawną techniką jazdy i na motocyklu szosowym,

Na pierwszych stronach "Motocyklisty Doskonałego" jest opisane zawracanie właśnie w ten sposób.

 

A tor był po prostu bardzo, bardzo ciasny. Jeszcze nie jezdziłem po tak ciasnym torze. Japończycy też jezdzą w ten sposób, starczy obejrzeć zawody GP8. Ale nie ma co porównywać z nimi, bo u nas jeżdżą amatorzy od lat kilku, tam gymkhanę cwiczy się już kilkadziesiąt lat i są lata świetlne przed nami.

 

Myślę też że ani autorka tematu, ani ja ( :) ) nie mieliśmy na myśli pisząc tutaj cokolwiek by się kłócić o technice jazdy, tylko by zachęcić do startu w zawodach.

Edytowane przez komandosek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja doszedłem ostatnio do wniosku, że nie ma czegoś takiego jak jedyna poprawna technika jazdy w sporcie. Liczy się wynik.

 

Słyszałem w tym sezonie od bardzo uznanego trenera, że MM93 za daleko się zsuwa ciałem i nic mu to już nie daje. I w tym momencie pomyślałem sobie, że skoro wszystko wygrywa, to widocznie jednak coś mu daje.

 

Zgadzam się więc z Konradem. Jeśli ktoś wygrywa stosując jakąś technikę, to nie można jej nazwać niepoprawną - dla niego działa. Z kolei Piórko ma według mnie rację w tym punkcie, że należy cały czas się zastanawiać nad własnym sposobem jazdy. Ale to akurat ludzie z gymkhany, których znam, robią permanentnie.

Wysyłane z mojego PCta za pomocą klawiatury

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja doszedłem ostatnio do wniosku, że nie ma czegoś takiego jak jedyna poprawna technika jazdy w sporcie. Liczy się wynik.

 

No nie.

Poprawna technika jazdy czy to w sporcie czy na ulicy istnieje.

Poprawność techniczna wynika z wpisywania się zachowania kierowcy w granice wytyczone aktualną wiedzą na temat fizyki ruchu motocykla i jego mechaniki. Wraz z rozwojem wiedzy w tych dziedzinach technika jazdy się zmienia, czy może ewoluuje bardziej, jak również wiedza na temat interakcji kierowca/motocykl jest coraz większa.

Wszystko co się robi w tych granicach jest poprawne technicznie. A to jak ktoś to robi, jak to wygląda na zdjęciu w internecie nie ma z tym nic wspólnego.

 

Są rzeczy bezdyskusyjne w technice jazdy, niejako dogmaty z którymi nikt nie zawraca sobie nawet głowy by je roztrzasać, a inne w różny sposób się interpretuje i wykorzystuje, ale nadal mieścić się muszą we wspomnianych granicach.

http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATI
http://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie.

Poprawna technika jazdy czy to w sporcie czy na ulicy istnieje.

Poprawność techniczna wynika z wpisywania się zachowania kierowcy w granice wytyczone aktualną wiedzą na temat fizyki ruchu motocykla i jego mechaniki. Wraz z rozwojem wiedzy w tych dziedzinach technika jazdy się zmienia, czy może ewoluuje bardziej, jak również wiedza na temat interakcji kierowca/motocykl jest coraz większa.

Wszystko co się robi w tych granicach jest poprawne technicznie. A to jak ktoś to robi, jak to wygląda na zdjęciu w internecie nie ma z tym nic wspólnego.

 

Są rzeczy bezdyskusyjne w technice jazdy, niejako dogmaty z którymi nikt nie zawraca sobie nawet głowy by je roztrzasać, a inne w różny sposób się interpretuje i wykorzystuje, ale nadal mieścić się muszą we wspomnianych granicach.

Taki tok rozumowania to błąd, bo ta wiedza o której piszesz jest wiedzą empiryczną wynikającą z podejmowania prób rozłożenia na części intuicyjnego (związanego wybitnie z talentem kierownika i właściwego odczytywania docierających do niego informacji) zachowania kierowcy motocykla, który przejechał 2s szybciej okrążenie od top konkurencji. Fascynuje mnie to w jak dużym stopniu kierowca ma wpływ na tą całą "fizykę ruchu motocykla". Taka poprawność techniczna jest dobra dla niedzielnych trakdajowców, a wielkie nazwiska i tak wypracowały własne niepowtarzalne techniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że piszemy o tym samym.

 

Te wypracowane, indywidualne techniki i tak muszą mieścić się w pewnych granicach. Ta własna interpretacja w tych granicach, wynikająca z talentu kierowcy czy nawet faktu że w ten a nie inny sposób jedzie szybciej/lepiej/robi wyniki nie oznacza niepoprawności technicznej.

 

Po prostu poprawność w technice jazdy to bardzo szerokie pojęcie i jest w nim miejsce do rozwoju w jakimś indywidualnym kierunku.

 

Myślę że samo słowo "poprawność" wprowadza nieporozumienie. Bo kojarzy się z tym że można coś zrobić dobrze, albo źle i nie ma nic pośredniego.

 

 

No i chyba najważniejsze, Ty piszesz o ludziach którzy jeżdżą na poziomie gdzie trudno mówić o błędach w elementarnych podstawach.

A tu chyba bardziej chodzi o fakt iż często dziwaczne interpretacje wspomnianych niuansów w technice jazdy są pretekstem do ignorancji w temacie techniki jazdy. Bo skoro jakiś mistrz świata ma swoje indywidualnie wypracowane techniki to dlaczego ktoś miałby się uczyć jakiś uniwersalnych technik? Ale to właśnie zupełnie inny poziom wiedzy i umiejętności. Nie bardzo jest tu przełożenie.

http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATI
http://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...