Skocz do zawartości

Gaźniki Kawasaki GPZ 550 - problem z przelewem - czyszczenie


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

zakupiłem ostatnio motocykl jak w temacie, oczywiście do remontu. Motocykl odpalił bez problemu po kilku bliżej nie określonych latach. Motocykl został rozłożony i obecnie jest malowany.

Pisze bo mam problem z gaźnikami. Gdy motocykl odpalił, praktycznie od razu zaczeło lecieć paliwo z przelewu, najpierw z jednego potem drugiego. Ciężko powiedzieć czy odpalany był na rezerwie czy na otwartym kraniku bo kranik był kombinowany. Co może być powodem, że leje się z przelewu i to mocno?

Postanowiłem rozebrać i wyczyścić gażniki, w pojemnikach, gdzie są pływaki było dość sporo "mazi" , którą usunąłem, Generalnie usunąłem wszelaki brud i osad, na co jeszcze zwrócić uwagę? Tak, żeby problem z przelewaniem nie występował?

 

Proszę o poradę, i przy okazji może jakąś literature online lub do sciągnięcia.

Pozdrawiam

Edytowane przez Suchy GSXR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też tak obstawiam, ze względu na ilość syfu w komorze pływakowej, bede je czyścił na dniach ( narazie moczą się w płynie do czyszczenia gażników)

z chęcia wymieniłbym je na nowe ale na allegro stoją po 50-70zł za szt a pewnie wypadałoby wymienić wszystkie 4 sztuki...trochę drogo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z powodu wieku nalezaloby wymienic wszystkie, albo te najbardziej zuzyte.

Jezeli ich iglice maja metalowe stozki to sprobuj znalezc ktore z nich maja wybite kolko na stozku i te na pewno trzeba wymienic.

Jesli maja stozki pokryte vitonem to tego niestety nie widac.

Koniecznie doprowadz do porzadku kranik, tam zadnych "kombinacji" byc nie moze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyczysciłem wszystko jak potrafiłem najlepiej, srodkiem do czyszczenia gaźników, wacikami, do tego spręzone powietrze, na kilku elementach widoczny zielonkawy nalot, niemożliwy do usunięcia srodkami, a nie chciałem używac papieru ściernego. Rezczywiście na zaworkach iglicowych widoczny pierścień ale na każdym, nie wiem z jakiego sa materiału ( całe złote) ta obraczka jest niewyczuwalna mimo, ze ją widać.

20140317_202807.jpg

 

poskładałem gaźniki do kupy, zalałem paliwem ( chyba z 300ml) i..... nie leci, z przelewów sucho 10-15 min nic. Zostawiłem w strzykawce jeszcze sporo paliwa i po godzinie zauważyłem, że paliwo sączy się se skrajnych gaźników, tak delikatnie, przelewy dalej suche. W takim razie co przepuszcza? Widać tak jakby wypływało spod iglicy. Środkowe gaźniki całkowicie suche!

 

lecace.jpg

 

 

 

 

 

 

A Druga sprawa, bardziej techniczna, do czego służą te przewody zaznaczone czerwona strzałką? wlewając do nich paliwo leci ono bezpośrednio przed przepustnice, i po co skrajne gaźniki sa połączone tym przewodem? Co to daje?

 

ca%25C5%2582e.jpg

 

 

i jeszcze jedno, do czego służą te regulacje na poniższym zdjęciu? praktycznie każda z tych srub jest wykręcona na różnym poziomie, czy istnieje jakies ustawienie fabryczne? ( określona ilośc obrotów) ?

 

regulacja.jpg

 

 

Z góry dzieki za odpowiedź.

Edytowane przez Suchy GSXR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

strzałki na ostatniej fotce pokazują śruby składu mieszanki i powinny być ustawione zgodnie z zaleceniami w manualu.

Zaworki w komplecie do wymiany a gaźniki czyścimy w myjce ultradźwiękowej.

Wąż na fotce powinien wyrównywać ciśnienie w gaźniku

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie manual, muszę się w niego zaopatrzyć, a chociaz przyblizone ustawienia składu mieszanki?

 

zaworki ? dlaczego do wymiany wszystkie skoro nie cieknie przez przelew, ( wcześniej ciekło pewnie z powodu zastania)

cieknie tylko z dwóch gazników skrajnych i tak jakby spod iglic, jakby iglica nie domykała ( myśle nad myciem ultradzwiękami tych elementów zaśniedziałych w które wchodzi od góry ta iglica) no bo chyba przez to podchodzi paliwo do góry. Czy ta sytuacja zniknęłaby przy zamknięciu kranika?

 

Co do węży oznaczonych czerwoną strzałką, gdzie go podłączyć? Bo ten żółtą strzałką oznaczony to wiadomo główne zasilanie paliwem ze zbiornika paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z kranika wychodzą dwa króćce i wyglada na to, ze jeden to zasilajacy a drugi w takim razie chyba do tego podciśnienia

 

na jakiej zasadzie to działa? jeśli nie bedzie podłączony ten drugi przwód to nie bedzie działać poprawnie?



co do manuala to w sieci ciężko znaleźć do GPZ 550 z 1988, jest dużo do modeli z lat 1979-1985 ale tam sa zupełnie inne gaźniki ( bez podciśnienia )

natomiast w modelu Kawasaki ZR 550 zephyr 1990-1997 gażniki sa bardzo podobne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A GPX550 czy GPR 550 (jakoś tak ) ? Pisz do Montera ,on chyba miał to truchło w jednym palcu.

 

Co do węźyków - takie połaczenie wszystkich kanałów częściowo wyrównuje podcisnienie natomiast moze utrudnić regulacje składu mieszanki i synchronizację przepustnic no i nie może byc , przez źle wyregulowane gaxniki , zbyt mocno używane. Dziwym trafem rzadko spotykane w rzędówkach , za to idealne do wolnossącego sowieckiego boxera . Jesli serwisówka nie będzie zawierac konkretów na ten temat to bym te kanały zaslepił (pytanie do czego sa podłączone z drugiej strony) , zostawił jeden do podciśnienia w kraniku i standardowo wyregulował listwę .

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na jakiej zasadzie to działa? jeśli nie bedzie podłączony ten drugi przwód to nie bedzie działać poprawnie?

Podciśnienie twoży się jak zaczynasz kręcić rozrusznikiem i odciąga w kraniku zaworek blokujący przepływ paliwa w pozycji ON. Sprawdź czystość układu kranika, może ten zaworek stanął, sprawdź czy ktoś nie przekręcił oznaczeń źle składając kranik, oczywiście bak też przejżyj i ewentualnie wypłukaj. Kraniki podciśnieniowe mają też pozycję PRIME albo coś takiego, na której paliwo leci bez odpalania sprzęta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdziłem kranik i rzeczywiście jest tam zaworek, który jest uszkodzony, paliwo leci cały czas. ( uszczelka przepuszcza ),

co do podcisnienia, znalazłem w manualu od zr 550 gażniki prawie identyvczne co w GPZ 500, maja zaślepione 3 z 4 króćców, tylko przy jednym jest wężyk, który prowadzi do baku ( i zapewne otwiera paliwo)

najprawdopodobniej zaślepie tak samo albo nawet wszystkie, do czasu naprawy kranika, skoro paliwo i tak leci to nie są potrzebne

musze tylko pamietać o zamykaniu kranika ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...