darlowiak Opublikowano 27 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2014 wersja Dakar, wg mnie najładniejsza...ale za droga bo 10k dzisiaj jade ogladać CBF 600 i FZ6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filipr Opublikowano 27 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2014 Jak za drogo to negocjuj. Jeśli ktoś udowodni Ci że zrobił serwis przed sprzedażą to też jest plus. Kupując używany sprzęt musisz pamiętać, że może on wymagać serwisu. Prawie we wszystkich ogłoszeniach jest, że po wymianie płynów itd. , ale czy tak jest naprawdę? Pozdr.F. Cytuj https://www.facebook.com/EASRacingTeam/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert72 Opublikowano 27 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2014 Kup przede wszystkim to co zmieści się w Twoim budżecie i co nie będzie wymagało drugiego tyle do remontu. Jak to powrót do motoru, to weź przede wszystkim pod uwagę to,gdzie chesz jeździć ( teren, miasto etc).A marka, model.... to drugorzędne i każdy będzie zachwalał swoje.Weź do zakupu kogoś kto się zna na tym, żebyś nie kupił miny i tyle. A później i tak zmienisz na to co Ci lepiej podpasujE.Albo będzie Ci się wydawało, że to jest to i .... dalej będziesz mnieniał Szerokości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pk38a Opublikowano 25 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2014 Kolego, jestem twojego wzrostu i sam zaczynałem od bandita 600s, przejeździłem na nim 4 sezony i w sumie około 60tys km i nigdy moj wzrost mi nie przeszkadzał przy tym motocyklu. Moge Ci polecic ten motocykl, ponieważ za kasę jaka masz spokojnie kupisz w miare młody egzemplarz, silniki w tych motorkach są po prostu nie do zajechania ( moj ma aktualnie ponad 100tys km i dalej jest na oryginalnym rozrządzie), moc oddaje bardzo liniowo i jest przewidywalny w prowadzeniu itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrjack Opublikowano 20 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 Witam. Na skuterach/motocyklach jeździłem, o ile dobrze kojarzę, 11 lat. Kariera była taka: Gilera Runner 50, Honda CB 500, Yamaha Thundercat, Yamaha FZ6 Fazer. Przestałem jeździć parę lat temu, przesiadając się na samochód. Być może będę chciał (tudzież musiał) przenieść się z powrotem na jednoślad, celem skrócenia sobie dojazdów do/z pracy. I teraz jest taka kwestia - zakładany budżet będzie znacznie mniejszy niż wydawałem wcześniej na motocykle, około 6000 zł max (kask i ubranie wciąż mam). 1. Chciałbym motocykl, który przede wszystkim nie wydrenuje mi kasy pod względem kosztów eksploatacji, głównie mam tutaj na myśli serwis. 2. Przecinaki odpadają, jestem już za stary ;) Naked (może być z półowiewką jak Fazer) lub chopper. 3. Moc minimum 25 koni, to znacznie mniej niż miałem do tej pory, ale sprzęt ma już spełniać funkcję wyłącznie praktyczną. Czy takie sprzęty jak Kawasaki EN 500, Honda Shadow 500 ciągną kasę w serwisie, czy raczej dają odpoczywać ze względu na niskie skomplikowanie? Biorę pod uwagę oczywiście jeszcze CB 500, GS 500... Bandita chyba w tej cenie w sensownym stanie nie znajdę... ? Brać pod uwagę B400 ? A może jakiś skuter, np 250-tka? Kiedyś sobie obiecałem, że jak wrócę do motocykli, to będzie to Bandit 1250, ale... chyba tego marzenia już nie spełnię. Dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bonhart88 Opublikowano 20 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 Bandita 600 da się znaleźć za tą kase, mechanicznie będzie ok, gorzej z kosmetyką.GS500 za tą kase będzie elegancki. Wszystkie części po 50 zł na allegro, spalanie jako takie, pozostałe koszty eksploatacyjne jak w rowerze(klocki, opony, napęd), 45koni w miście wystarczy. Skuter lepiej chroni przed deszczem/wiatrem i jeszcze mniej spali.Kibel będzie miał schowek pod siedzeniem a do gs/cb trzeba będzie dołożyć kufer centralny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pini0 Opublikowano 20 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 Polecam Bandita, oczywiście ; p Za 6tyś spokojnie znajdziesz, ja swój nabyłem za trochę mniej nawet. Wygląd był w porządku, bez większych ubytków i niespodzianek(jedyne co to lekko pęknięte szkło reflektora i zerwane dwa zaczepy od owiewek przy siedzeniu, w niczym to nie przeszkadza i nie widać). Mechaniczne też ok, wymagał tylko regulacji. Sam serwis z wszystkimi regulacjami (zawory, gazniki), olejem(wchodzi 3,5l) i robocizną nie powinien przekroczyć 500zł, jedyne co mnie teraz czeka do wymiany to króćce ssące, ale z tego co patrzyłem to też nie jest jakiś tam duży wydatek. Spalanie - to tak do 280km na pełnym baku(14l) przejedziesz i jeszcze Ci powinno zostać na poszukiwanie 'cepeenu'. Mam 600 z 97, ma 78KM, chociaż jest dosyć ciężki, ale moim zdaniem przy ruszaniu ze świateł w tyle nie zostaje i na autostradzie też nie jest inaczej(200-210km/h pojedzie). No chyba, że szukasz czegoś młodszego ; ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 20 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 na dojazdy na roboty nie ma nic lepszego niż kibel. pawęż osłoni przed zachlapaniem ciuchów, nie będziesz się musiał przebierać, garnek wchodzi pod siodło, lekka sportowa kurtka przeciwdeszczowa w zasadzie wystarczy na większość sezonu za wyjątkiem deszczowych dni. jak masz mniej po mieście a więcej spoza, to szukaj czegoś w typie burgmana, jak po mieście - jakiś węższy i mniejszy, żeby przez korki pomykaćjsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrjack Opublikowano 21 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2014 (edytowane) Droga w praktyce 100% w korkach. Myślę, że Burgman to nie jest najlepsze rozwiązanie ze względu na fakt, że jest sporawy, a poza tym mam wątpliwości czy jeden z najdroższych skuterów przy kupnie w salonie będzie po latach w dobrym stanie za te pieniądze...Orientuje się ktoś jakie są koszty serwisowe skuterów/motocykli 250-tek? Edit: Im dłużej się wczytuje, tym bardziej przekonuję się, że to jednak powinien być skuter. Może Piaggio X9 250/500 ? Jak wygląda zużycie skuterów 6-10-letnich? Motocykle jeszcze dają radę, ale np. moja Gilera Runner 50 po 20 tys km wymagała już szlifu cylindra.Tutaj w warunkach miejskich 10-letni skuter powinien mieć w okolicac 60-80 tys przebiegu. To nie za dużo jak na skutery, które jednak działają głównie w warunkach maksymalnych obrotów ? Edytowane 21 Maja 2014 przez mrjack Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.