michalaki Opublikowano 15 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2014 Witam!Od jakiegoś czasu poszukuję enduro do 14-15tys. zastanawiam się nad tymi modelami:KTM exc 250 4t KTM exc 450 Yamaha WR 250fYamaha WR 450fHonda CRF450XChciałbym kupić sprzęt nie za stary, zadbany i z niewielkim przebiegiem (wiem że ciężko będzie coś takiego znaleźć) . Natknąłem się na ogłoszenie ktm'a jednak ten przebieg jest dla mnie trochę podejrzany.http://allegro.pl/ktm-exc-450-model-2008-stan-idealny-89-mth-i3880356322.html jak ktoś może ocenić to byłbym wdzięczny.jeżeli macie jakieś rady który model wybrać to również proszę pisaćPozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
major000 Opublikowano 15 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2014 (edytowane) Koła od starego modelu(chyba że zdarł czarną farbę), wydech od starego modelu. Nie jest to wersja six days. A ten przebieg to już parodia. Edytowane 15 Stycznia 2014 przez major000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalaki Opublikowano 15 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2014 (edytowane) też tak myślałem. dzięki za pomoc. w moim mieście znajomy ma ktm 450exc 2008 rok, moto ma przejechane ponad 220mtg (sprowadzony z Niemiec) i stan wizualny jest 2 razy lepszy niż ten co pokazałem. nie kumam tego ile na naszych aukcjach jest "igiełek" i "idealnych motocykli", które w rzeczywistości są tak wyżyłowane, że głowa boli. sprawdzam allegro od 2 miesięcy niemal codziennie i bardzo ciężko znaleźć coś ciekawego z tych modeli co wypisałem. Wcześniej miałem Ktm'a 250 exc 2t 2002r. i sypał się strasznie, dlatego teraz planuje zakup czegoś w czym nie będę musiał grzebać po każdym wypadzie 2-godzinnym.ps na przednim kole widać ślady czarnej farby, więc może pozdzierał przez te 89mth :) Edytowane 15 Stycznia 2014 przez michalaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 15 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2014 żebyś się nie zdziwił co do tego sypania, starego paźnierza 2T doprowadzisz do porządku i tylko wahę lejesz, a na nowego 4T trzeba chuchac i dmuchac zeby jezdził ;) 2008r to pierwszy wypust exc na nowym silniku, trzeba uważac bo bywały z nimi problemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalaki Opublikowano 15 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2014 żebyś się nie zdziwił co do tego sypania, starego paźnierza 2T doprowadzisz do porządku i tylko wahę lejesz, a na nowego 4T trzeba chuchac i dmuchac zeby jezdził ;) 2008r to pierwszy wypust exc na nowym silniku, trzeba uważac bo bywały z nimi problemywiem że 4t dużo droższe w utrzymaniu i serwisowaniu, dlatego chciałbym coś niewyjeżdżonego za bardzo. mam nadzieję że zmieszczę się z ceną. jeden znajomy śmiga na crf 450x i bardzo sobie chwalił. zrobił ponad 250mtg bez większych kosztów, oprócz regulacji zaworów - czegoś podobnego szukam :) a co do mojego exc250 2t to był on w stanie krytycznym i chyba tylko wymiana cylindra, tłoka, korbowodu i sprzęgła by pomogła - wszystko stukało, olej wyciekał, karter był lekko pęknięty - ogólnie masakra. jako amator enduro liczyłem, że za 5k kupię sobie ktm'a na którym polatam 2 sezony. sprzedałem po 3 miesiącach ze stratą :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 15 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2014 (edytowane) Zapamiętać, od michalaki za dwa lata nie kupujemy motocykla :) Kiepskie masz podejście. Kupić, zajeździć i sprzedać...Ten z ogłoszenia jest przede wszystkim za tani żeby był dobry. Tak na oko to tylne kolo ma od SX bo 19 cali no i sam rocznik 2007 sugerował by że to zarejestrowany SX.Trzeba mieć sporego farta żeby kupić wyczynowy motocykl i przez 250mth nic nie musieć przy nim zrobić. Kumpel rok temu kupił EXC 450 z 2005r z przebiegiem ok 80mth. Motocykl pod każdym względem wyglądał po prostu na nowy. Dał za niego 17500zł, czyli sporo. Myslę że jemu spokojnie udało by się nie dotykając silnika zrobić 250mth. Ale to był silnik RFS. Skąd była ta nie udana 250 2t?? a co do mojego exc250 2t to był on w stanie krytycznym i chyba tylko wymiana cylindra, tłoka, korbowodu i sprzęgła by pomogła - wszystko stukało, olej wyciekał, karter był lekko pęknięty Wymiana tłoka, korbowodu, sprzęgła i regeneracja lub wymiana cylindra to w tego typu motocyklu sprawy eksploatacyjne i robi się je średnio raz w roku... W używanym czteropaku czeka Cię prawie na pewno to samo tyle żę dojdzie Ci rozrząd i robota z głowicą :) Edytowane 16 Stycznia 2014 przez Gawron Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
major000 Opublikowano 16 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2014 Ten z ogłoszenia jest przede wszystkim za tani żeby był dobry. Tak na oko to tylne kolo ma od SX bo 19 cali no i sam rocznik 2007 sugerował by że to zarejestrowany SX. To jest EXC 450 rok produkcji 2007, rok modelowy 2008. Sx miał kompletnie inny silnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowytzrdt Opublikowano 16 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2014 Albo kup coś najtańszego z w miare dobrym zawieszeniem i przygotuj się odrazu na remont.Ja tak właśnie zrobiłem, bo szukanie igiełki na allegro to są jaja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalaki Opublikowano 16 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2014 (edytowane) Zapamiętać, od michalaki za dwa lata nie kupujemy motocykla :) Kiepskie masz podejście. Kupić, zajeździć i sprzedać...Ten z ogłoszenia jest przede wszystkim za tani żeby był dobry. Tak na oko to tylne kolo ma od SX bo 19 cali no i sam rocznik 2007 sugerował by że to zarejestrowany SX.Trzeba mieć sporego farta żeby kupić wyczynowy motocykl i przez 250mth nic nie musieć przy nim zrobić. Kumpel rok temu kupił EXC 450 z 2005r z przebiegiem ok 80mth. Motocykl pod każdym względem wyglądał po prostu na nowy. Dał za niego 17500zł, czyli sporo. Myslę że jemu spokojnie udało by się nie dotykając silnika zrobić 250mth. Ale to był silnik RFS. Skąd była ta nie udana 250 2t?? Wymiana tłoka, korbowodu, sprzęgła i regeneracja lub wymiana cylindra to w tego typu motocyklu sprawy eksploatacyjne i robi się je średnio raz w roku... W używanym czteropaku czeka Cię prawie na pewno to samo tyle żę dojdzie Ci rozrząd i robota z głowicą :)Gawron - gdzie napisałem, że chcę kupić moto by zajeździć je przez dwa lata i sprzedać? to dotyczyło tylko wcześniejszego exc 250 2t. Chciałem kupić coś tańszego by po 2 latach zamienić na droższy ale wg mnie lepszy 4t. Nic nie napisałem o zajeżdżaniu :) Nie zamierzam kupić motocykla po to by sprzedać go wymęczonego za dwa lata (chciałbym kupić coś co starczy mi na 4-5 sezonów i zamierzam o to dbać). Wkurza mnie to, że tylko u nas w PL takie okazje cenowe które tak naprawdę to jedna ściema (większość sprzętów jest w takim stanie, że szkoda gadać). W tamtym poście chodziło mi o to, że nie chcę kupić motocykla by od razu trzeba było wkładać w niego niemałe pieniądze. Liczę się z tym, że "drobne" koszty związane z eksploatacją będą stale. nie chciałbym po prostu po zakupie moto za 15 tys, po paru motogodzinach wkładać 2-3 tys na jakieś poważniejsze naprawy. Co do tych 250mtg, sporo jest opinii o exc 450 oraz o crfx ze jesteś w stanie zrobić ok 300mtg bez wymiany tłoka i korby (wszystko zależy jak kto lata). co do cylindra to wydaje mi się, że trochę przesadziłeś z tym że trzeba go regenerować, bądź wymieniać co sezon. Ten mój stary exc 250 2t był z Żywca. Po tamtej przygodzie następnego motocykla raczej nie kupię z gór :) chyba że znajdzie się coś w zajebistym stanie. tamten exc był tak wymęczony, że stopki były skierowane już lekko w dół i musiałem wytoczyć nowe tuleje by jakoś się to trzymało (nie można było tego wymienić bo uchwyty są dospawane fabrycznie do ramy). Oprócz tego co wyżej napisałem po tygodniu przetarł się wysprzęglik (nie było osłony), dyfuzor był tak pokrzywiony, że zaczął puszczać dym przy cylindrze. Ogólnie kiepsko to wyglądało, ale nie skarżę się bo była to tylko moja wina, bo podpaliłem się na "okazję" za dobrą cenę - za wiele nie mając pojęcia co dokładnie posprawdzać przed kupnem. Edytowane 16 Stycznia 2014 przez michalaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
major000 Opublikowano 16 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2014 (edytowane) Na dzień dzisiejszy kupno używki w PL do której nie trzeba dołożyć jest praktycznie niemożliwe. Absolutnym minimum na start jest 1000zł, i zaznaczam że jest to kwota przeznaczona na podstawowe sprawy typu opony, klocki, napęd, oleje itd. Kwota rzędu 2-3tys zł jest bardzo realna w wypadku ukrytych wad w silniku, zawieszeniu. A jak wszyscy dobrze wiedzą w silniku zawsze jest coś do roboty bo o ile sprzedający pokusi się o nowe opony do sprzedaży(co by pocieszyć oko kupującego) o tyle remontu pieca za kilka tysięcy na pewno nie zrobi, o zawieszeniu nie wspomnę bo w PL jest przekonanie że zawieszeń się nie serwisuje póki się nie oszczają. Więc masz dwa wyjścia, kupić dość tanio i odrazu remontować lub dołożyć kilka tys i kupić zadbany mało wylatany egzemplarz.Jeśli celujesz w KTM to do modeli 2008-2011 nie podchodź bez około 18tys zł a do modeli 2003-2007 szykuj 13-15 tys zł. Mowa o w miarę zadbanych egzemplarzach.Niestety mamy spaprany rynek używanych motocykli przez domorosłych mechaników, których wyposażenie warsztatu to trytytka, młotek i drut. Edytowane 16 Stycznia 2014 przez major000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalaki Opublikowano 16 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2014 Na dzień dzisiejszy kupno używki w PL do której nie trzeba dołożyć jest praktycznie niemożliwe. Absolutnym minimum na start jest 1000zł, i zaznaczam że jest to kwota przeznaczona na podstawowe sprawy typu opony, klocki, napęd, oleje itd. Kwota rzędu 2-3tys zł jest bardzo realna w wypadku ukrytych wad w silniku, zawieszeniu. A jak wszyscy dobrze wiedzą w silniku zawsze jest coś do roboty bo o ile sprzedający pokusi się o nowe opony do sprzedaży(co by pocieszyć oko kupującego) o tyle remontu pieca za kilka tysięcy na pewno nie zrobi, o zawieszeniu nie wspomnę bo w PL jest przekonanie że zawieszeń się nie serwisuje póki się nie oszczają. Więc masz dwa wyjścia, kupić dość tanio i odrazu remontować lub dołożyć kilka tys i kupić zadbany mało wylatany egzemplarz.Jeśli celujesz w KTM to do modeli 2008-2011 nie podchodź bez około 18tys zł a do modeli 2003-2007 szykuj 13-15 tys zł. Mowa o w miarę zadbanych egzemplarzach.Niestety mamy spaprany rynek używanych motocykli przez domorosłych mechaników, których wyposażenie warsztatu to trytytka, młotek i drut.Jak możesz to napisz mi jak sprawa wygląda z KTM EXC 250 4T bo z tego co widziałem to ceny trochę niższe. Wiem, że moto mniej wytrzymałe od 450 ale z opinii słyszałem, że też ma dużo plusów (niższa waga, dużo łatwiejszy do opanowania) Mam nadzieję że do 15-16tys uda mi się coś kupić 3-4 letniego (oczywiście zadbanego). Z tym spapranym rynkiem to się w 100% zgadzam, niestety to też trochę przez naszą mentalność, że wszystko sami wiemy najlepiej. Co do tego 1000zł na początek to też się z nim liczę (wiem po ostatnim moto). Jeżeli chodzi o kupowanie dość tanio, to boje się że kupię kolejny wymęczony bubel i koszty motocykla oraz jego naprawy przekroczą wartość sprzętu. Znajomy kupił ktm exc 450 2004r, podobno za 7tys, (na allegro nie widziałem takich ofert), maszyny nie widziałem, ale nie wydaje mi się by było to coś wartego uwagi. Ostatni zakup nauczył mnie by nie kupować najtańszego moto do remontu bo pewnych rzeczy nie da się już w nim zmienić i mogą one cię wkurzać po każdej jeździe. Też sporo dobrych opinii słyszałem o wr250f i mam nadzieję że pojawią się jakieś ciekawe oferty w rozsądnych cenach Pozostaje mi jedynie dalej cierpliwie szukać... dzięki za odpowiedzi! http://allegro.pl/ktm-exc-400-2006-640mil-przebiegu-nie-450-525-i3860295797.html Od jakiegoś czasu na allegro wisi też to ogłoszenie. Też przez chwile się nad nim zastanawiałem tylko nie mogłem znaleźć za wiele informacji o tym modelu. Może ktoś mógłby się wypowiedzieć jak z wytrzymałością tego sprzętu, oraz jak się sprawuje w "akcji"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adel Opublikowano 16 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2014 Co wy się tak żalicie? Najlepiej kupić 10 letni motocykl wyczynowy, w stanie salonowym za 4000 zł do negocjacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 16 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2014 (edytowane) http://allegro.pl/ktm-exc-400-2006-640mil-przebiegu-nie-450-525-i3860295797.html Od jakiegoś czasu na allegro wisi też to ogłoszenie. Też przez chwile się nad nim zastanawiałem tylko nie mogłem znaleźć za wiele informacji o tym modelu. Może ktoś mógłby się wypowiedzieć jak z wytrzymałością tego sprzętu, oraz jak się sprawuje w "akcji"?No i ten wygląda na stan idealny. Taki jak ten co mój kumpel kupił. To jest silnik RFS czyli ten najbardziej wytrzymały. Nie ma co do żywotności większego znaczenia czy to 400, 450 czy 525. To wszystko to samo tylko pojemnościami się różnią. Myślę że to na prawdę coś czego szukasz.Miałem dłuższy czas EXC 525. Maszyna nie do zdarcia. Ale jednak nowsze modele jak ten w pierwszym poście, w odczuciach podczas jazdy są lżejsze i ma się wrażenie większej poręczności. Co do wcześniejszej rozmowy. Tak zrozumiałem bo napisałeś że kumpel kupił, wyjeździł 250mth nic nie robiąc z poważniejszych napraw i czegoś takiego szukasz :) Generalnie po 250mth myślę że przy eksploatacji na jednym tłoku z nicasilu nie zostało już nic. Nie mówiąc o reszcie silnika. Ale wiem, zdarzają się przypadki że ludzie znacznie więcej przejechali bez zaglądania do silnika. Przykładem jest nowy właściciel mojego 525. Co do nicasilu co rok to faktycznie źle się wyraziłem. Ale znam również przypadki rocznych motocykli które są już na selekcji D. Edytowane 16 Stycznia 2014 przez Gawron Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalaki Opublikowano 17 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2014 No i ten wygląda na stan idealny. Taki jak ten co mój kumpel kupił. To jest silnik RFS czyli ten najbardziej wytrzymały. Nie ma co do żywotności większego znaczenia czy to 400, 450 czy 525. To wszystko to samo tylko pojemnościami się różnią. Myślę że to na prawdę coś czego szukasz.Miałem dłuższy czas EXC 525. Maszyna nie do zdarcia. Ale jednak nowsze modele jak ten w pierwszym poście, w odczuciach podczas jazdy są lżejsze i ma się wrażenie większej poręczności. Co do wcześniejszej rozmowy. Tak zrozumiałem bo napisałeś że kumpel kupił, wyjeździł 250mth nic nie robiąc z poważniejszych napraw i czegoś takiego szukasz :) Generalnie po 250mth myślę że przy eksploatacji na jednym tłoku z nicasilu nie zostało już nic. Nie mówiąc o reszcie silnika. Ale wiem, zdarzają się przypadki że ludzie znacznie więcej przejechali bez zaglądania do silnika. Przykładem jest nowy właściciel mojego 525. Co do nicasilu co rok to faktycznie źle się wyraziłem. Ale znam również przypadki rocznych motocykli które są już na selekcji D. Gawron, dzięki za pomoc. W przyszłym tygodniu jadę na mały wypad na Słowację i chyba podskoczę obejrzeć ten motocykl. Cena dość wysoka, więc mam nadzieję, że uda się trochę potargować ze sprzedającym tym bardziej, że od ok 2 miesięcy widzę ten egzemplarz na allegro. . Poczytałem trochę o silnikach RFS i faktycznie dużo osób sobie chwali chociaż te nowsze modele podobno większą frajdę z jazdy dają. jeden kumpel ma na sprzedaż exc 450-tke z 2008 roku w stanie wizualnym naprawdę super, jedyny minus dla mnie to że ma to już przejechane ponad 230mtg. Znajomy mechanik miał ten sprzęt u siebie i bardzo go chwalił - oprócz regulacji zaworów nic nie było robione. stan felg, dekli, zawieszenia naprawdę wzorowy jak na 6 letnie moto. Tylko że chce on za moto 17k i nie zejdzie złotówki a dla mnie to ciut za dużo jeżeli potem będę musiał znów wyłożyć kasę na tłok, korbę, napęd itp. Z ostatniego doświadczenia kupowania motocykla wydaje mi się, że wraz ze zbliżającym się sezonem coraz więcej ofert zacznie się pojawiać i jeśli nie kupię teraz tego exc 400, to cierpliwie poczekam aż pojawi się coś równie dobrego. Gawron, dzięki za pomoc. W przyszłym tygodniu jadę na mały wypad na Słowację i chyba podskoczę obejrzeć ten motocykl. Cena dość wysoka, więc mam nadzieję, że uda się trochę potargować ze sprzedającym tym bardziej, że od ok 2 miesięcy widzę ten egzemplarz na allegro. . Poczytałem trochę o silnikach RFS i faktycznie dużo osób sobie chwali chociaż te nowsze modele podobno większą frajdę z jazdy dają. jeden kumpel ma na sprzedaż exc 450-tke z 2008 roku w stanie wizualnym naprawdę super, jedyny minus dla mnie to że ma to już przejechane ponad 230mtg. Znajomy mechanik miał ten sprzęt u siebie i bardzo go chwalił - oprócz regulacji zaworów nic nie było robione. stan felg, dekli, zawieszenia naprawdę wzorowy jak na 6 letnie moto. Tylko że chce on za moto 17k i nie zejdzie złotówki a dla mnie to ciut za dużo jeżeli potem będę musiał znów wyłożyć kasę na tłok, korbę, napęd itp. Z ostatniego doświadczenia kupowania motocykla wydaje mi się, że wraz ze zbliżającym się sezonem coraz więcej ofert zacznie się pojawiać i jeśli nie kupię teraz tego exc 400, to cierpliwie poczekam aż pojawi się coś równie dobrego. cały czas zastanawiam się jeszcze nad exc 250 4T - słyszałem sporo dobrych opinii na temat tego sprzętu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
major000 Opublikowano 17 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2014 Jeśli chodzi o ktm 250 excf z rocznków 2003-2007 to jest to tak samo debiloodporny sprzęt jak 400, 450, 525. Jednak jeśli chcesz mocnego sprzęta który prostuję łapy to niestety 250-tka odpada, to jest taki potulny baranek, jedzie jak skuter. Ktm 250 excf z roczników 2008-2011 to już zupełnie inny motocykl. Jedzie dużo lepiej ale niestety trzeba go często serwisować. Jeśli chodzi o awaryjność to wypada dużo gorzej od starszego brata. Ten ktm 400exc co pokazałeś to chyba najlepszy wybór dla ciebie, odporny sprzęt, fajna charakterystyka silnika i widać że niezakatowany.I bierz pod uwagę że teraz jest najlepszy czas na kupno sprzęta, w zimę są niskie ceny a na wiosnę wszystko skoczy do góry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.