michalaki

Gawron, dzięki za pomoc. W przyszłym tygodniu jadę na mały wypad na Słowację i chyba podskoczę obejrzeć ten motocykl. Cena dość wysoka, więc mam nadzieję, że uda się trochę potargować ze sprzedającym tym bardziej, że od ok 2 miesięcy widzę ten egzemplarz na allegro. . Poczytałem trochę o silnikach RFS i faktycznie dużo osób sobie chwali chociaż te nowsze modele podobno większą frajdę z jazdy dają. jeden kumpel ma na sprzedaż exc 450-tke z 2008 roku w stanie wizualnym naprawdę super, jedyny minus dla mnie to że ma to już przejechane ponad 230mtg. Znajomy mechanik miał ten sprzęt u siebie i bardzo go chwalił - oprócz regulacji zaworów nic nie było robione. stan felg, dekli, zawieszenia naprawdę wzorowy jak na 6 letnie moto. Tylko że chce on za moto 17k i nie zejdzie złotówki a dla mnie to ciut za dużo jeżeli potem będę musiał znów wyłożyć kasę na tłok, korbę, napęd itp. Z ostatniego doświadczenia kupowania motocykla wydaje mi się, że wraz ze zbliżającym się sezonem coraz więcej ofert zacznie się pojawiać i jeśli nie kupię teraz tego exc 400, to cierpliwie poczekam aż pojawi się coś równie dobrego. cały czas zastanawiam się jeszcze nad exc 250 4T - słyszałem sporo dobrych opinii na temat tego sprzętu.

Jak możesz to napisz mi jak sprawa wygląda z KTM EXC 250 4T bo z tego co widziałem to ceny trochę niższe. Wiem, że moto mniej wytrzymałe od 450 ale z opinii słyszałem, że też ma dużo plusów (niższa waga, dużo łatwiejszy do opanowania) Mam nadzieję że do 15-16tys uda mi się coś kupić 3-4 letniego (oczywiście zadbanego). Z tym spapranym rynkiem to się w 100% zgadzam, niestety to też trochę przez naszą mentalność, że wszystko sami wiemy najlepiej. Co do tego 1000zł na początek to też się z nim liczę (wiem po ostatnim moto). Jeżeli chodzi o kupowanie dość tanio, to boje się że kupię kolejny wymęczony bubel i koszty motocykla oraz jego naprawy przekroczą wartość sprzętu. Znajomy kupił ktm exc 450 2004r, podobno za 7tys, (na allegro nie widziałem takich ofert), maszyny nie widziałem, ale nie wydaje mi się by było to coś wartego uwagi. Ostatni zakup nauczył mnie by nie kupować najtańszego moto do remontu bo pewnych rzeczy nie da się już w nim zmienić i mogą one cię wkurzać po każdej jeździe. Też sporo dobrych opinii słyszałem o wr250f i mam nadzieję że pojawią się jakieś ciekawe oferty w rozsądnych cenach Pozostaje mi jedynie dalej cierpliwie szukać... dzięki za odpowiedzi! http://allegro.pl/ktm-exc-400-2006-640mil-przebiegu-nie-450-525-i3860295797.html Od jakiegoś czasu na allegro wisi też to ogłoszenie. Też przez chwile się nad nim zastanawiałem tylko nie mogłem znaleźć za wiele informacji o tym modelu. Może ktoś mógłby się wypowiedzieć jak z wytrzymałością tego sprzętu, oraz jak się sprawuje w "akcji"?

Gawron - gdzie napisałem, że chcę kupić moto by zajeździć je przez dwa lata i sprzedać? to dotyczyło tylko wcześniejszego exc 250 2t. Chciałem kupić coś tańszego by po 2 latach zamienić na droższy ale wg mnie lepszy 4t. Nic nie napisałem o zajeżdżaniu :) Nie zamierzam kupić motocykla po to by sprzedać go wymęczonego za dwa lata (chciałbym kupić coś co starczy mi na 4-5 sezonów i zamierzam o to dbać). Wkurza mnie to, że tylko u nas w PL takie okazje cenowe które tak naprawdę to jedna ściema (większość sprzętów jest w takim stanie, że szkoda gadać). W tamtym poście chodziło mi o to, że nie chcę kupić motocykla by od razu trzeba było wkładać w niego niemałe pieniądze. Liczę się z tym, że "drobne" koszty związane z eksploatacją będą stale. nie chciałbym po prostu po zakupie moto za 15 tys, po paru motogodzinach wkładać 2-3 tys na jakieś poważniejsze naprawy. Co do tych 250mtg, sporo jest opinii o exc 450 oraz o crfx ze jesteś w stanie zrobić ok 300mtg bez wymiany tłoka i korby (wszystko zależy jak kto lata). co do cylindra to wydaje mi się, że trochę przesadziłeś z tym że trzeba go regenerować, bądź wymieniać co sezon. Ten mój stary exc 250 2t był z Żywca. Po tamtej przygodzie następnego motocykla raczej nie kupię z gór :) chyba że znajdzie się coś w zajebistym stanie. tamten exc był tak wymęczony, że stopki były skierowane już lekko w dół i musiałem wytoczyć nowe tuleje by jakoś się to trzymało (nie można było tego wymienić bo uchwyty są dospawane fabrycznie do ramy). Oprócz tego co wyżej napisałem po tygodniu przetarł się wysprzęglik (nie było osłony), dyfuzor był tak pokrzywiony, że zaczął puszczać dym przy cylindrze. Ogólnie kiepsko to wyglądało, ale nie skarżę się bo była to tylko moja wina, bo podpaliłem się na "okazję" za dobrą cenę - za wiele nie mając pojęcia co dokładnie posprawdzać przed kupnem.

wiem że 4t dużo droższe w utrzymaniu i serwisowaniu, dlatego chciałbym coś niewyjeżdżonego za bardzo. mam nadzieję że zmieszczę się z ceną. jeden znajomy śmiga na crf 450x i bardzo sobie chwalił. zrobił ponad 250mtg bez większych kosztów, oprócz regulacji zaworów - czegoś podobnego szukam :) a co do mojego exc250 2t to był on w stanie krytycznym i chyba tylko wymiana cylindra, tłoka, korbowodu i sprzęgła by pomogła - wszystko stukało, olej wyciekał, karter był lekko pęknięty - ogólnie masakra. jako amator enduro liczyłem, że za 5k kupię sobie ktm'a na którym polatam 2 sezony. sprzedałem po 3 miesiącach ze stratą :)

też tak myślałem. dzięki za pomoc. w moim mieście znajomy ma ktm 450exc 2008 rok, moto ma przejechane ponad 220mtg (sprowadzony z Niemiec) i stan wizualny jest 2 razy lepszy niż ten co pokazałem. nie kumam tego ile na naszych aukcjach jest "igiełek" i "idealnych motocykli", które w rzeczywistości są tak wyżyłowane, że głowa boli. sprawdzam allegro od 2 miesięcy niemal codziennie i bardzo ciężko znaleźć coś ciekawego z tych modeli co wypisałem. Wcześniej miałem Ktm'a 250 exc 2t 2002r. i sypał się strasznie, dlatego teraz planuje zakup czegoś w czym nie będę musiał grzebać po każdym wypadzie 2-godzinnym. ps na przednim kole widać ślady czarnej farby, więc może pozdzierał przez te 89mth :)

Witam! Od jakiegoś czasu poszukuję enduro do 14-15tys. zastanawiam się nad tymi modelami: KTM exc 250 4t KTM exc 450 Yamaha WR 250f Yamaha WR 450f Honda CRF450X Chciałbym kupić sprzęt nie za stary, zadbany i z niewielkim przebiegiem (wiem że ciężko będzie coś takiego znaleźć) . Natknąłem się na ogłoszenie ktm'a jednak ten przebieg jest dla mnie trochę podejrzany. http://allegro.pl/ktm-exc-450-model-2008-stan-idealny-89-mth-i3880356322.html jak ktoś może ocenić to byłbym wdzięczny. jeżeli macie jakieś rady który model wybrać to również proszę pisać Pozdro!

Gdy już się zdecydowałem, że pojadę zobaczyć i najprawdopodobniej kupić moto okazało się, że sprzedana dziś rano. :) Nic... Pozostało szukanie dalej czegoś podobnego... Dzięki koledzy za pomoc!

Tak czy owak po zakupie tego moto liczę się z tym że wymienię korbę tłok i może łożyska. Najważniejsze tylko żeby nie walnęło coś dużo droższego (np wał korbowy) Czyli lepiej nie kupować tego moto?

Dzięki rafael Przeczytałem wszystko :) Najgorsza jest ta odległość którą muszę pokonać by zobaczyć moto. Póki nie zobaczę sprzętu, muszę wierzyć we wszystkie zapewnienia sprzedającego, a zapewnia on, że: - zębatki i napęd wymienione 20mth temu - rama w 100% cała nie po spawana - biegi wskakują bezproblemowo - wymieniony wysprzęglik - moto odpala choć ma bardzo mało mocy (on sam mówi, że od momentu jak zaczęło delikatnie stukać to nie odpala by nie narobić większych szkód) - opona tylna nówka Od miesiąca siedzę na allegro i przeglądam oferty, ta wydaje się bardzo korzystna no i jeżeli nie będzie niespodzianek to po wymianie wszystkich "zmęczonych" części będę miał pewność, że silnik będzie w stanie popracować trochę czasu bez niespodzianek. Jutro jeszcze jadę zasięgnąć radę do mechaników i najprawdopodobniej zdecyduję się pojechać 7.30h by zobaczyć motocykl. Jak ktoś jeszcze będzie miał jakieś rady będę wdzięczny. pozdro

Liczac koszty to wymiana lozysk na wal, korby, tloka i zrobienie cylindra( lub ewentualna wymiana) to i tak sie chyba oplaca bo koszty serwisu wyniosly by miedzy 2 a 3k. Problemem jest jeszcze to ze sprzedajcy mieszka 600km ode mnie i jadac po motocykl chcialbym byc w miare pewny ze go wezme. Jak mozecie to napiszcie mi na co jeszcze moge zwrocic uwage by nie trafic na mine. Dzieki za pomoc

Witam ! Mam pytanie. Planuje zakup enduro lub crossa zarejstrowanego. budżet ok 8-11k. Interesuje mnie tylko zarejestrowany motocykl. Przeglądałem oferty na allegro i natknąłem się na coś takiego http://allegro.pl/kt...2975053271.html dzwoniłem do sprzedającego i powiedział, że moto pali jednak nie ma wielkiej mocy, do wymiany jest tylko tłok. Zastanawiam się czy nie lepiej motocykl za 6k , wymienić wszystko co konieczne tłok, korbowód, wszystkie filtry (włożyć w niego ok 2-3k) i mieć w 100% sprawne moto za 9k, czy poczekać za jakąś ofertą ktm'a 250 2T 2008r. za 10-11k (teoretycznie po remoncie). Tylko pomyślałem o tym, że takie 5 letnie moto może być bardziej wyżyłowane od takiego 10-cio latka. Wiem o tym że na pewno chcę kupić 2T najbliżej mi do KTM'a może być 200, 250 lub 300. Proszę ekspertów o pomoc co wybrać (wiem, że przy kupnie 5-10 letniego enduro/crossa nigdy nie możemy być w 100% pewni co kupimy). Z góry dzięki

Witam wszystkich! Mam 27 lat, 82kg i 182cm wzrostu. Od 3 lat jeżdżę na Suzuki gsx 650f. Wkrótcę planuje zakup enduro lub zarejestrowanego crossa i nie wiem na co się zdecydować. Budżet przeznaczony na zakup motocykla oscyluje między 8 a 12 tys. Potrzebuję motocykl do pojeżdżenia sobie 2-3 razy w tygodniu po lasach i trochę po asfalcie (dlatego w grę wchodzi tylko zarejestrowane moto). Jeździłem już trochę na KTM 250 2T 1999r. i szukałbym motocykla o podobnej mocy. Zastanawiałem się nad KTM EXC 450 4T tylko nie wiem czy jak na pierwszy cross nie będzie zbyt mocny dla mnie. Sam do końca nie wiem czy zdecydować się na cross czy enduro. Jeździłem tylko na crossie i myślę, że może sprawić więcej frajdy, tym bardziej, że moto do miasta już mam. Zastanawiałem się jeszcze na tym, czy jest jakiś najlepszy okres kiedy kupować enduro/cross? Zakup planuje na przełom lutego/marca Jeżeli ktoś z forumowiczów mógłby podsunąć jakieś pomysły wraz z krótką charakterystyką na co się najlepiej zdecydować będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam

Witam! Chciałbym wymienić tłumik w swoim gsx 650 f, ponieważ oryginalna rurka średnio mi się podoba. Chciałbym prosić Was o radę co fajnie byłoby założyć. Mam do przeznaczenia około 1500 zł, ale oczywiście z uśmiechem kupiłbym coś tańszego. Dokładnie chodzi mi o coś, co fajnie brzmi i dobrze wyglądałoby do mojej maszyny. Motocykl jest z 2009 roku. Zdjęcia: http://www.bikepics.com/members/michalaki/ jeżeli możecie podawajcie linki, bo naprawdę tyle tego jest, że nie wiem na co się zdecydować. Pozdro i dzięki :notworthy:

Koniec sagi pt: zakup motocykla :) Po rozważeniu wszystkich za i przeciw, po przeczytaniu wielu opinii, oraz po przeglądnięciu dużej ilości ofert, w zeszłym tygodniu stałem się szczęśliwym posiadaczem SUZUKI 650 GSX F. :icon_twisted: Motocykl jest z 2009 roku, ma 5k przebiegu i był sprawdzony w serwisie. Zapłaciłem za moto 15000 (myślę, że to bardzo dobra cena) więc teraz tylko muszę znaleźć kombinezon i całą resztę. Poniżej przesyłam link do zdjęć (fotki robione były w pażdzierniku br.) Teraz czekać tylko aż ten śnieg stopnieje :icon_mrgreen: http://www.bikepics.com/members/michalaki/09gsf650/

Posłuchałem Waszych rad i chyba dam sobie spokój z tym uszkodzonym moto. Poprzeglądałem parę ogłoszeń i znalazłem coś ciekawego. Mianowicie : http://motoallegro.pl/super-yamaha-xj600s-...1325214416.html Czekam na Wasze opinie

Motocykl potrzebny będzie mi do jazdy po poznaniu, do codziennych (przy dobrej pogodzie) dojazdów do gniezna, do przejazdów z poznania do łodzi oraz jakieś wypady wakacyjne, stąd wybór padł na motocykl sportowo-turystyczny (po waszych radach R6 odpada i faktycznie może być niewygodna). Nie chcę maszyny typu naked, ponieważ 1)średnio mi się podobają, 2) nie mają szybki co może być uciążliwe na dłuższej trasie jeżeli będzie się chciało jechać szybciej. Po przeglądaniu paru stron z ogłoszeniami spodobał mi się ww xj diversion f. Gdy zobaczyłem ceny w Polsce zacząłem się zastanawiać czy nie lepiej będzie ściągnąć motorek uszkodzony z przebiegiem 0-1000mil i zrobieniu go. Znam realia w Polsce i po prostu boje się że kupię motocykl który wcześniej wyglądał tak samo jak te wszystkie rozwalone na zagranicznych aukcjach (a niestety nie wszystko jesteś w stanie sprawdzić przed zakupem). Podczas pobytu w USA kolega kupił igłe FZ6 z 2007 roku z dobrym przebiegiem za 3200$ dlatego też pomyślałem o sprowadzeniu moto. Chciałbym się wam zapytać czy ktoś z was już sprowadzał motor i czy w ogóle opłacalne jest by kupić uszkodzony sprzęt. Mógłby ktoś napisać coś więcej o XJ?

upps... :/ sorry za pomyłkę. Wszędzie napisane było, że fazer ..hrrr. Czy ktoś miał już jakieś doświadczenie z tą maszyną?

Panowie znalazłem motocykl który by mnie interesował. Jest to yamaha fazer z 2009 roku w nowym modelu. Motocykl znajduje się w USA i poprzez znajomego mogę go ściągnąć po niskich kosztach. Poniżej podaję link do sprzętu i chciałbym się Wam zapytać o opinie oraz o szacowany + - koszt naprawy wszystkich uszkodzeń. Nie znam się zbytnio na cenach oraz na zaawansowaniu uszkodzeń części więc proszę was o opinie. http://img38.imageshack.us/gal.php?g=mvc001.jpg Jeżeli mielibyście namiary na te nowe fazerki w Polsce lub za granicą to będę wdzięczny. Na allegro znalazłem jedną ale cena co do przebiegu i stanu motocykla wg mnie wysoko zawyżona. Zobaczcie sami http://otomoto.pl/yamaha-fz-fz6r-fazer-600-M2341720.html pozdro :)

kawasaki zx6r - przepiękny :) tylko czy ten motocykl nie będzie dla mnie za mocny? (czy jest aż tak wielka różnica między nim a r6?) z750 bardzo fajny, cenowo również. gsx f 750 podoba mi się troszkę mniej, może dlatego, że wydaje mi się za bardzo turystyczny.

Dzięki wielkie wszystkim za zainteresowanie tematem. W poście ks-rider wyczuwam lekką ironię. Nie każdy od razu rodzi się z doświadczeniem jazdy na motocyklu więc kpiny były niepotrzebne. Jeździłem na paru maszynach o mocy 40 km i wiem, że nie chcę wydawać kasy na taki sprzęt bo po 2 miesiącach będę rozglądał się za czymś mocniejszym. Nie uważam siebie również za kompletnego świeżaka. Co do innych propozycji kolegów motocykl o pojemności 1000ccm na bank odpada na początek :) Bardzo fajną propozycję rzucił Shinigami z yamaha xj6-trochę poczytałem, pooglądałem i stwierdzam że to bardzo ciekawy temat. Jeżeli mielibyście jeszcze jakieś konkretne pomysły na motocykl do 100km oraz o pięknym sportowym wyglądzie (nie wiem dlaczego ale przywiązuję bardzo dużą wagę do tego jak wygląda maszyna) to będę wdzięczny. Jeszcze jedno pytanko na koniec: kiedy najlepiej jest kupić motocykl? Już teraz czy poczekać do początków marca? Pozro dla wszystkich

Witam serdecznie wszystkich! na wstępie krótko o mnie: Mam na imię Michał, mam 23 lata i jestem tu nowy. Od 5 lat noszę się z zamiarem zakupu motoru, teraz nareszcie udało się uzbierać trochę kasy i noszę się z zamierem kupna upragnionej maszyny. Doczynienia z dwoma kółkami miałem od małego. Na 10 urodziny dostałem skuterek yamahy, potem był simson enduro, na którym fajnie się wariowało za dzieciaka. Gdy zdałem prawko na motor jeździłem krótki okres kawasaki gpz500. W te wakacje miałem doczynienia z 3 motorami: honda cm450T, yamaha fz6, oraz yamaha yz 450F. Jako, że rodzice byli zawsze przeciwni nie mogłem, żadnego z ww motorów kupić na stałe (były to raczej maszyny pożyczane) (w sumie zrobiłem z nimi jakieś 2000km) Jako laik rynku motocyklowego, chciałbym prosić Was o parę rad, mianowicie: Mam do przeznaczenia ok 20000 zł. Chciałbym kupić fajny motorek który starczy mi na jakiś czas. Od dziecka moim marzeniem, ze względu na swój przepiękny design i osiągi była Yamaha R6, jednak zastanawiam się, czy ta maszyna nie byłaby dla mnie zbyt groźna :) drugą opcja o której myślałem to Yamaha FZ6 na której jeździłem i nie miałem z nią żadnych problemów, jednak jest to już motorek szosowy. Chciałbym kupić motor do użytku miejskiego. Najdalsze trasy jakie chcę na nim robić to jakieś 200-300 km. Jeżeli istnieją jakieś motory, oraz rady co do zakupu pierwszego porządnego sprzętu to będę bardzo wdzięczny za jakąkolwiek pomoc. Najbardziej podbają mi się motory sportowe i chyba z tego już się nie wyleczę. Pozdro dla wszystkich :notworthy: