ZX6R 07r. 13,5 tyś. przebiegu ... remont kapitalny silnika ?

[baba_zanetti]

Koszty robocizny podali Ci uczciwe, powiedziałbym zimowe jak na Warszawę.

Nie bardzo rozumiem o co chodzi z pomiarami, komputerowymi? Może coś źle zrozumiałeś bo brzmi jak jakaś parodia. Tak naprawde do diagnozy wystarczy jeden pomiar- jak juz wspomniano spuszczenie oleju który pozostał. Takiego silnika raczej się nie remontuje, koszta po prostu wyniosą tyle co drugi piec.

Na tą chwilę radziłbym, by warsztat nie rozbierał tego silnika, i w ogóle się nie dotykał. Bo z tego co piszesz to rzeczowo za robotę się nie wzieli to jest po prostu BŁĄD w sztuce i to duży błąd. Nie posądzam nikogo o brak uczciwości, może bardziej o brak doświadczenia.

Potrzebujemy więcej informacji, najlepiej byłoby usłyszczeć silnik nawet na filmie z aparatu. Bardzo głośno to stuka, bo rozumiem, że to stukot?

[cziken929]

za 200-300 pln. wywali piec, zrobi ekspertyzę i wydrukuje na papierze...... je*łem:/

[Piotr Dudek]

za 200-300 pln. wywali piec, zrobi ekspertyzę i wydrukuje na papierze...... j*błem:/

 

Na papierze czerpanym z pieczęcią lakową :biggrin:

Taka operacja kosztuje co najmniej 1000 zeta i nie warto jej robić ponieważ już wiadomo, że piec do wymiany. :banghead:

[kivi]

 

Jak zmieni i trafi na uczciwego mechanika to mu wywali piec i za 200-300zl rozbierze, zrobi ekspertyzę i wydrukuje na papierze co jest do wymiany lub co "TYLKO" nadaje się do dalszego użytku : )

Za 300 nikt uczciwy tego nie zrobi.

[Lidkus]

Sorry Panowie ale bierzecie tysiaka za tylko wyjęcie pieca, rozlożenie go na kawałki albo nawet i nie bo po zrzuceniu glowicy widac uszkodzenia?
I jeszcze oddanie silnika w kartonach z rachunkiem 1000zl ?

No to powiem wam że zazdroszczę wam rynku.
U mnie 400 to jest max na rynku, 1000 to przekladka plus serwis.

Cziken nie zakrztuś się :)

 

 

[baba_zanetti]

 

Na papierze czerpanym z pieczęcią lakową :biggrin:

Taka operacja kosztuje co najmniej 1000 zeta i nie warto jej robić ponieważ już wiadomo, że piec do wymiany. :banghead:

 

Jeszcze nie przesądzajmy, przypomniała mi się historia z zeszłego roku też z forum, bardzo podobna sytuacja z R6 07r, nawet filmy właściciel wstawiał, sam myślałem, że to panewka, na żywo okazało się że.... zgubił śrubę z głowicy która trzyma kolektor wydechowy.

[M a D a F a K a]

Sorry Panowie ale bierzecie tysiaka za tylko wyjęcie pieca, rozlożenie go na kawałki albo nawet i nie bo po zrzuceniu glowicy widac uszkodzenia?

I jeszcze oddanie silnika w kartonach z rachunkiem 1000zl ?

 

No to powiem wam że zazdroszczę wam rynku.

U mnie 400 to jest max na rynku, 1000 to przekladka plus serwis.

 

Cziken nie zakrztuś się :)

 

 

Ty na KRUS-ie jesteś? Prowadzić byle jaki uczciwy biznes wypadało by mieć 10 tysi obrotu miesięcznie. To jest 25 rozebranych silników = 1,19 silnika dziennie! LIDKUS czas zmienić branżę!

[Piotr Dudek]

Sorry Panowie ale bierzecie tysiaka za tylko wyjęcie pieca, rozlożenie go na kawałki albo nawet i nie bo po zrzuceniu glowicy widac uszkodzenia?

I jeszcze oddanie silnika w kartonach z rachunkiem 1000zl ?

 

No to powiem wam że zazdroszczę wam rynku.

U mnie 400 to jest max na rynku, 1000 to przekladka plus serwis.

 

Cziken nie zakrztuś się :)

 

 

 

 

 

Utrzymujesz z własnych dochodów dom i rodzinę czy raczej jesteś na utrzymaniu rodziców i oni płacą za Ciebie ZUS i podatki ?

Przyznaj się ile takich ekspertyz zrobiłeś w tym sezonie ?

[Herdi]

Sorry Panowie ale bierzecie tysiaka za tylko wyjęcie pieca, rozlożenie go na kawałki albo nawet i nie bo po zrzuceniu glowicy widac uszkodzenia?

I jeszcze oddanie silnika w kartonach z rachunkiem 1000zl ?

 

No to powiem wam że zazdroszczę wam rynku.

U mnie 400 to jest max na rynku, 1000 to przekladka plus serwis.

 

Cziken nie zakrztuś się :)

 

 

Po 1. to nie tylko za wyjęcie i rozkręcenie :angry:

Po 2. nie wiem czy masz czego zazdrościć bo kij ma 2 końce ale jak Ci tak źle w Iławie to się przeprowadź :rolleyes:

Po 3. nie wierzę w to że za 400 zł rozprujesz całe moto, wydłubiesz piec rozkręcisz skręcisz i złożysz do kupy :biggrin:

A po 4 to zbaczamy z tematu - no nic może sam zainteresowany napisze nam tu jeszcze coś ciekawego :laugh:

[Piotr Dudek]

Ten dział ma swoją nazwę "Mechanika ogólna motocyklowa" i możemy pisać nie tylko o konkretnej awarii silnika ale również o solidności jej usunięcia w serwisie lub we własnym zakresie jak i o kosztach usług.

Nie jest to zboczenie z tematu a uświadomienie właścicieli motocykli

[Gość enklava]

No nie wiem, chłopak napisał że poinformowali go o małej ilości oleju gdy oddawał moto a potem go odpalili na godzinę? Zakładam że nie robili dolewki bo przecież chcieli coś sprawdzić. Ciekawe co :banghead:

 

Panowie, tak szybciutko wskoczyłem zajrzeć do tematu bo za chwilę jadę do serwisu. Celem sprostowania informuję, że dolewka oleju była. Do samego serwisu dojechałem następnego dnia na kołach - o to też ktos pytał.

 

Przebrnąłem przez cały tekst opisujący fakt nieświadomego uszkodzenia silnika. Brak obsługi codziennej właśnie tak się kończy i teraz nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Gdyby przed uruchomieniem silnika był sprawdzony poziom oleju nie doszło by do tej awarii.

Drugi błąd to jazda na osłabionym stukającym silniku. Na zespole prawego przełącznika jest awaryjny wyłącznik zapłonu w wielu przypadkach koloru czerwonego z którego musimy skorzystać natychmiast po zauważeniu niepokojącego objawu w pracy silnika.

Nie doczytałem w jaki sposób motocykl dotarł do serwisu - na kołach czy na przyczepie ?

A teraz sprawa poszukiwania miejsca awarii w serwisie. Z zasady nie komentuję fachowości mechaników ASO ale zastanawia mnie fakt uruchomienia i utrzymywania pracującego przez godzinę silnika nawet bez obciążenia .

Wystarczyło spuścić stary olej sprawdzić jego ilość oraz stan, zalać nowym olejem, sprawdzić świece, zmierzyć kompresję itd. ale w żadnym wypadku nie odpalać silnika :banghead: .

 

Poziom oleju był niski, ale kontrolka jeszcze nie zdążyła się zaświecić : / nie bardzo rozumiem jak przyczyniłem się do uszkodzenia silnika

 

No nic, jadę, postaram się zebrać wszystkie informacje do kupy i wszystko precyzyjnie opisać wieczorkiem.

[Lidkus]

1 Jestem na ryczałcie, zus ten nizszy jescze rok dla nowych przedsiębiorców.
2 Nie mam jeszcze rodziny, utrzymuję się sam
3 Wiem że w większych miastach jest lepiej, więcej klientów większe możliwości ale kocham swoją wioskę : )
4 W tym sezonie co był miałem 4 rozbiórki silników z typowych sportów, w tym jeden klient zdecydował się na kupno drugiego silnika.
5 Był też klient który został oszukany po kupnie i zrobieniu 100km poszła panewka. Silnik rozebrany, dokumentacja zdjęciowa, opis pieczątka podpis, teraz sprawę przejął wynajęty rzeczoznawca.

Zanim wysmiejecie kogoś z góry spytajcie na jakim terenie swiadczy uslugi.

U mnie to 40tyś mieszkańców. 90% skutery motorowery reszta % to wieksze motocykle.
Ja wyciągam za 400zl silnik nie muszę się przy tym męczyć, mam suwnice i wyciągarkę.

Czekamy na dalsze info od założyciela tematu.

[Herdi]

Ja nie płacę niższych zusów i np. czynsz mam też Warszawski więc ...

 

Zanim wysmiejecie kogoś z góry spytajcie na jakim terenie swiadczy uslugi.

 

i wszystko w temacie :biggrin:

[baba_zanetti]

enklava- jeśli zapali Ci się kontrolka ciśnienia i nie zgasisz silnika w ciągu sekundy jest już PO NIM! Ona nie działa jak w starych autach, gdzie potrafiła się palić na jałowych obrotach i fury jeździły:)

[toowdie]

400 to malutko, tyle to można za wymianę wału w skuterze chińskim skasować - niestety w naszym kraju koszta niszczą i cena jest wypadkową kosztów