Skocz do zawartości

Potrzebna opinia mechaników dot. uszkodzeń silnika


lr1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Temat dotyczy usterek silnika auta Smart for two 599cm z 2001r. Samochód kupiłem jesienią 2012r, z przebiegiem 200 000km. Poprzedni właściciel zrobił remont silnika (poza turbo). Ja po zakupie oddałem go w ręce swojego mechanika. Miał on wymienić rozrząd (czyli wszystko co z rozrządem związane), a także sprawdzić ogólny stan silnika, co za tym idzie naprawić, ewentualnie poprawić co trzeba. Na wiosnę roku 2013, będąc pewny że samochód przeszedł szczegółowy przegląd przez mechanika, wybrałem się tym autkiem w trasę 300km. Po 100km zerwał się łańcuch rozrządu. Dodam, że od wymiany, auto przejechało około 700km. Auto trafiło z powrotem do tego samego mechanika. Diagnoza: łańcuch rozrządu czasami potrafi się zerwać. Mechanik naprawił to w ramach reklamacji, ale przy wymianie łańcucha zauważył że wałek rozrządu jest "wysłużony", i trzeba wymienić na nowy. Koszt 1000zł. Po wymianie, silnik złożony, auto oddane do użytku. Przy każdym postoju parę kropel oleju na ziemię spod silnika wylatywało. Błotnik auta z tyłu zachlapany olejem. Trzykrotnie trafiało autko do tego samego mechanika, który to silnik z zewnętrznej strony silikonem uszczelniał i uszczelniał, i uszczelnić nie umiał. A ja olej dolewałem, mechanikowi auto odstawiałem do uszczelnienia, i tak w kółko. Dwa tygodnie temu wysiadło turbo. Samochód stał się mułowaty, ale jechał. Dwa dni temu zaczął mocno kopcić białym dymem. Auto wróciło do mechanika - tego samego oczywiście. Wymienił turbo na nowe (tzn. zregenerowane), ale okazało się że z silnika dobiegają stuki. Diagnoza: uszkodzenie panewki. Mechanik twierdzi, że auto było jeżdżone bez oleju w silniku, i to było powodem zatarcia panewki. Co prawda auto miało wycieki, ale olej zawsze dolewałem i sprawdzałem stan. Poza tym ani razu nie zaświeciła mi kontrolka braku oleju w silniku, więc nie chce mi się wierzyć że to jest przyczyną uszkodzenia panewki. Panewka może również ulec uszkodzeniu poprzez zanieczyszczony olej. Wydaje mi się że mechanik chce po raz kolejny przerzucić winę za awarię auta na mnie, żeby uniknąć odpowiedzialności. Natomiast w/g jednej z moich hipotez jest tak, że po remoncie silnika, nie został on odpowiednio oczyszczony, lub zalany brudnym olejem, lub silikon którym uszczelniał silnik dostał się do środka, i to uszkodziło panewki. Proszę mechaników o wydanie opinii w tej sprawie. Chętnie udzielę bardziej wyczerpujących informacji w tej sprawie, jeśli będzie taka potrzeba. Nie chciałbym żeby następna awaria goniła kolejną awarię.

Edytowane przez lr1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup drugi silnik i pozbędziesz się zmartwień. Teraz ton wróżenie z fusów tym bardziej, ze nie \Ty rozbierasz silnik.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak... tylko że kupić używany, i wszystko może zacząć się od nowa. Skąd mam pewność że kupię sprawny silnik? A nowy = drogi. Bardziej bym prosił o namiastkę ekspertyzy tego, co zostało lub powinno być zrobione w obecnym silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie od nowa tylko jak się kupuje używany silnik to z pewnych źródeł. Nie sztuka kupić byle co z pierwszego lepszego szrotu. Trudny temat z mechanikiem, bo normalnie to zalecamy męczenie takich speców aż zrobią porządnie ale wyraźnie Tobie trafił się ten z miotu niedouczonych. Zrób sobie przysługę, kup inny pewny silnik, zleć robotę warsztatowi z dobrą opinią (którą na wszelki wypadek poprzyj własnym wywiadem, bo ostatnimi czasy pojęcie "dobry" zrobiło się szerokie) i miej to z głowy a o stary silnik możesz walczyć na boku w ramach reklamacji czy co tam jeszcze da się zrobić.

 

Ekspertyzy to tutaj nie zrobimy ponieważ jest szereg czynników takich jak:

Nie umiejętny demontaż

Nie umiejętny montaż

Brak właściwiej wiedzy vel wciskanie sylikonu gdzie popadnie

Robota na "odwal się"

Wypuszczanie na drogę niesprawnego pojazdu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechanik ten w "kręgach" uchodzi za dobrego. W sumie to mój dalszy sąsiad. Tylko że niestety jak zauważyłem, to w tej chwili głównie dogląda roboty swoich "uczniaków", a sam raczej przestał babarać się w smarach.

 

Chodzi mi głównie o jedną tezę. Czy mogą się zatrzeć panewki, skoro w silniku jest olej, przynajmniej na tyle, że kontrolka ciśnienia oleju się nie zaświeca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontrolka oleju nie jest spalona. Przecież jak się przekręca kluczyk, to widać czy świeci. Nie jestem specem, ale gdyby całkowicie nie było oleju, to chyba momentalnie by się silnik zatarł, prawda? A silnik normalnie pracuje, a panewka się uszkodziła podobno od braku oleju. To są dla mnie dwie sprzeczne informacje podawane przez mojego mechanika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatarta to zatarta, na wuja drażyć temat?

A tak serio to nawet nie wiech czy panewka jest zatarta.

Olej może być w silniku ale jak silicon pływa po silniku to wszystko jest możliwe.

Na prawdę zmień mechanika bo z tego co opisałeś to robota spartolona od początku.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie mechanik powinien Ci zwrócić co najmniej tego tysiąca za naciąganie Cię na koszty, za jego niefachową wymianę rozrządu. Nikt mi nie wmówi, że rozrząd po kilkuset km strzelił sam, choćbyś nawet kupił chiński zamiennik. Coś spieprzył i tyle. W dodatku kupę czasu zdzierał kasę i sikał silikonem, gdzie nawet w Polonezie to nieelegancko wygląda.

Jak dla mnie to powinieneś poszukać w swoim mieście świeżego warsztatu (z założoną DG), który robi sobie opinię. Najlepiej jednoosobowego. Wyszukają Ci piec, wstawią i jeszcze będą dzwonić czy jesteś kontent. Ja tak zrobiłem kilka lat temu i od tamtej pory w autach psują mi się tylko dywaniki i wycieraczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatarta to zatarta, na wuja drażyć temat?

Choćby po to, że sprawa może otrzeć się o sąd. Ale zanim podejmę się tego kroku, muszę wiedzieć czy uda mi się udowodnić mechanikowi, że zatarta panewka to wyłącznie jego niechlujność. Zastanawiam się czy turbo też nie poleciało z przyczyny jego nieudolnych napraw silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tędy chcesz podążać to oddaj samochód do rzeczoznawcy, który rozbierze silnik na czynniki pierwsze i wyda opinie.

Po zdjęciu miski olejowej o zobaczeniu ile silikonu przyklejonego jest do smoka już wiele można się dowiedzieć.

Tyle, ze ten samochód od razu od "mechanika" musi jechać do rzeczoznawcy, nie możesz tknać niczego, nawet oleju spuścić.

BTW tez pierwsze słyszę żeby łańcuch pękł i to jeszcze po 700 kilometrach.

A silników w swoim życiu wiele wymieniłem i raz tylko trafiłem na trupa.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...........który to silnik z zewnętrznej strony silikonem uszczelniał i uszczelniał

 

Mechanik ten w "kręgach" uchodzi za dobrego

:)

Niekoniecznie musi być smok zapchany żeby się zatarły. Jeśli by to było przyczyną, to od razu po rozpięciu bedzię widać różnice ich wypracowania, w kolejności od pompy. Mógł jakiś artysta, przy kapitalce złożyć je na sucho, blok, głowica po obróbce mogły być źle wymyte, przedmuchane, potem te opiłki krążą robiąc swoje, źle dobrane luzy, czop wału, itd
Zanim wejdziesz na ścieżke wojenną, spróbuj się dogadać.

 

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...