Skocz do zawartości

Wypadek w Czestochowie


Rekomendowane odpowiedzi

Ale podobno niedlugo, bo w Cz- wie t motocyklistow nikt go ne kuma.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potworna tragedia w Częstochowie. 16-letni przyjaciele z gimnazjum roztrzaskali się na drodze na motorze Yamaha. Jeden z chłopców, Jakub Ż. dostał maszynę na zakończenie roku szkolnego. Za dobre oceny. Zaledwie dwa dni później stracił na niej życie. Razem ze swoim kolegą.

 

Prokuratura i policja wyjaśniają, czy 56-latek, który zginął...

W piątek zakończył się rok szkolny. Jakub był szczęśliwy. Dostał od rodziców wymarzoną Yamahę w nagrodę za dobre oceny na świadectwie. Tak przynajmniej mówią ludzie, którzy go znali. Chłopak pomoć szalał z zachwytu. Był pasjonatem motocykli. Białą yamahą pochwalił się przed kolegami wystawiając jej fotki na portalach społecznościowych. Ten sport był jego pasją. Niestety doprowadził go do śmierci. Nie tylko jego. Wraz z Jakubem zginął jego serdeczny kolega.

 

 

Dramat rozegrał się w niedzielę, czyli raptem dwa dni po zakończeniu szkoły. Podczas skrętu w lewo na ul. Przejazdowej w Częstochowie Yamaha, która prowadził Jakub zderzyła się ze skręcającym też w lewo fiatem Punto. Siła uderzenia wyrzuciła chłopców z maszyny. Widok leżących na ziemi ich ciał był przerażający. W ciężkim stanie trafili o szpitala.

– Niedługo po przybyciu kierujący motorem zmarł, jego pasażer mimo wysiłków lekarzy zmarł kilka godzin później – oznajmiła Joanna Lazar, rzecznik policji w Częstochowie.

Dlaczego doszło do tej tragedii? Ze wstępnych informacji wynika, ze motocykl mógł chcieć szybko wyprzedzić samochód. Pewne na razie jest jednak to, że tegoroczni gimnazjaliści nie mieli żadnych uprawnień do prowadzenia motocykla, jakim jest yamaha. Biały ścigacz o dużej pojemności silnika potrafi rozwinąć niesamowitą prędkość. 16-latek nie powinien siedzieć za jego kierownicą! Policja ustala kto pozwolił nieletnim wsiąść na motocykl.

– Życia tym chłopcom nic nie wróci, ale trzeba się zastanowić, czy to nie rodzice pozwalają swoim pociechom na wiele, dając im różne drogie prezenty za dobre świadectwa – mówią sąsiedzi chłopców. – Ta tragedia powinna dać wielu osobom do myślenia.

Motocykl Yamaha to pojazd zwany ścigaczem , jest lekki, ale bardzo mocny, posiada ok. 130 koni mechanicznych, może rozwijać zawrotną prędkość. Dlatego używany jest do ścigania się na zawodach motocyklowych. Aby nim kierować trzeba mieć co najmniej 20 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

r1 to może nie, ale widziałem na tablicy.pl ogłoszenie pt. " MZ ETZ 250 IDEALNY PREZENT NA PIERWSZĄ KOMUNIE", załamalem się, totalny facepalm, jak można takie coś napisać ..;d wyobraźcie sobie 8-letniego knypka na etz 250

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co niektorym woda sodowa do glowy uderzyla i w doopach sie poprzewracalo.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość małaMi

Skąd wiesz, że kupił mu rodzic? Skąd wiesz, że rodzic wiedział co syn kupił za ewentualnie przekazane mu pieniądze?

Ja jako małolat dostałem od mamy pieniądze na motorower, kupiłem za to jakąś cezetę crossową, mama oczywiście nie wiedziała co tam trzymam w piwnicy. Tu mogło być podobnie.

Staszku a podobno inteligentny jesteś :blush: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ks,cos mi sie tu nie zgadza.Z tego co ja wiem to tamten 16-latek jezdzil duzo wczesniej tym motocyklem.Albo ktos pisze nieprawde albo jest/bylo ich dwoch.

 

Sprawa jest swieza, ale co rusz wychodzi cos nowego.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co niektorym woda sodowa do glowy uderzyla i w doopach sie poprzewracalo.

 

:crossy:

 

Żadna nowość, historia stara jak świat. Jak miałem 18 lat (daaawno temu :)) mojego nauczyciela żona (byli w separacji) też na 16-te urodziny synka kupiła MZ 150 (wtedy to była nowość). Trzy dni potem zabił się, zabijając przy okazji naszego wspólnego sąsiada (na taksówce jeździł). A taka MZ to 115 z górki ledwie wyciągała...

 

Zawsze tak było, że niektórzy rodzice zbyt kochają dzieci, aby dostrzegać ich potencjalne wady (jak np. brak wyobraźni)

Edytowane przez maniek_7

Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...