Skocz do zawartości

Honda CB 750 F - 1981


Rekomendowane odpowiedzi

NIe żebym się podlizywał, ale przemówiło doświadczenie ;)

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostaw te dysze w spokoju i podnies iglice o zabek.

 

Żeby to było takie proste to by już było po problemie.Gdyby była taka opcja od razu bym próbował to zrobić.

Brak regulacji na iglicach

Brak regulacji poziomu paliwa (pływaki całe plastikowe)

Jedyna regulacja to skład mieszanki na dole śrubą i nic więcej.

Edytowane przez Albin77

SQ7FBY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałbym się wtrącać w poważne rozważania ale w tych gaźnikach jest możliwość regulacji poziomu paliwa jak również podniesienia iglicy.

Wystarczy trochę pomyśleć :biggrin:

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam CVy i poziom na pewno, a iglica o ile pamiętam nie była mocowana na sztywno, czyli podkładkę da się złożyć.

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam CVy i poziom na pewno, a iglica o ile pamiętam nie była mocowana na sztywno, czyli podkładkę da się złożyć.

 

No tak , podkładki można dołożyć. Oczywiscie.

Bardziej chodzilo o to że nie ma na iglicy miejsc na zegerka ;)

 

To tak na początek 1-2 mm do góry ? Będzie OK czy już za dużo ?

 

Co do poziomu paliwa , to tak myślę i myślę i niestety nic nie wymyśliłem :( . Pływak jest caly plastikowy i on dobija zaworek iglicowy. Brak blaszki w pływaku. Jakaś mała podpowiedz ?

Edytowane przez Albin77

SQ7FBY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie, jak całe z blazdiku to nic nie ustawisz. takie modele podobnież też były....

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie, jak całe z blazdiku to nic nie ustawisz. takie modele podobnież też były....

 

Skoro Piotr powiedział że się da to Mu wierzę . Tylko jak to zrobić to nic mi nie wpada do głowy. Może zdradzi , bądz jakoś naprowadzi na dobry trop. Mam taką nadzieję.

Chciałbym jeszcze się dowiedzieć czy urządzenie podciśnieniowe z membraną mieszczące sie u mnie na gaznikach ( obecnie jest wyeliminowane) spełnia tylko i wyłacznie rolę zaworu paliwowego i ma za zadanie tylko otworzenie paliwa ?

Edytowane przez Albin77

SQ7FBY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No tak , podkładki można dołożyć. Oczywiscie.

Bardziej chodzilo o to że nie ma na iglicy miejsc na zegerka ;)

 

To tak na początek 1-2 mm do góry ? Będzie OK czy już za dużo ?

 

Co do poziomu paliwa , to tak myślę i myślę i niestety nic nie wymyśliłem :( . Pływak jest caly plastikowy i on dobija zaworek iglicowy. Brak blaszki w pływaku. Jakaś mała podpowiedz ?

 

 

dobra ale tylko mała podpowiedź :

przygotuj sobie kartkę papieru i ołówek a potem zrób odręczny rysunek w przekroju wszystkich elementów mających wpływ na poziom paliwa.

Jak skończysz to pomyśl gdzie można dokonać zmiany poziomu paliwa - a pisałem że można :biggrin:

myśl intensywnie a sam dojdziesz jak to zrobić

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

dobra ale tylko mała podpowiedź :

przygotuj sobie kartkę papieru i ołówek a potem zrób odręczny rysunek w przekroju wszystkich elementów mających wpływ na poziom paliwa.

Jak skończysz to pomyśl gdzie można dokonać zmiany poziomu paliwa - a pisałem że można :biggrin:

myśl intensywnie a sam dojdziesz jak to zrobić

OK.

Biorę kartonik z ołóweczkiem , rysuję i myślę.

Kalambury lubię ;)

SQ7FBY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie są kalambury tylko nauka mechaniki poprzez net :biggrin:

podejdź do tego poważnie

 

Doceniam , doceniam.

Tak sie właśnie gapię i zastanawiam...

Samo zasilanie w paliwo komory to prosta rzecz , a jednak sprawia trudności.

Ze zbiornika,przez kranik,przez filtr do wejscia paliwa do gazników. Rureczka rozprowadza paliwo do każdego z 4 gazników. Następnie przez zaworek iglicowy paliwo leje się do komory. Jeżeli wypełni się na tyle żeby podnieść pływak zamyka zaworek iglicowy za pomocą skrzydełka plywaka.

Żeby w komorach znajdowalo sie więcej paliwa jedyna opcja to :

- dociążenie pływaka.Cięższy pływak,większy poziom. Tylko nawet jeżeli plywak pozniej zamknie paliwo to poziom paliwa w komorze bedzie wyższy , lecz tak naprawdę paliwa więcej nie będzie :(

- krótszy zaworek iglicowy. niestety tutaj nie przejdzie ten numer ponieważ w obudowie gaznika jest odbój dla pływaka i plywak wyżej nie pojdzie niż może.

 

Idę po gazniki ,rozbiore i po medytuję . Może coś przeoczyłem :O

 

Edit:

Niestety , nie jestem w stanie wyczaić jak to zrobić żeby czegoś nie uszkodzić. Tak żeby zawsze można było wrócić do oryginału :(

Czy w ogóle powinienem podnieśc poziom paliwa w komorze ? Czy może na początek wystarczy podnieść iglicę ? WYdaje mi się że skoro mieszanka za uboga to pierwsze wlasnie co nalezy zrobić to doprowadzić do dobrego składu mieszanki. Na samym powietrzu jeździć się nie da ;)

Jutro jak tylko pogoda pozwoli podjadę do kolegi i podniosę iglicę. Może to wystarczy a jak nie to już nie wiem.

 

Edit:

Pogoda barowa , zabawa przełożona na jutro :)

Edytowane przez Albin77

SQ7FBY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.

Jako że dziś piękna pogoda , zdjąłem szybciutko zbiornik i dokładałem podkładeczki pod iglice. Najpierw po 3szt , potem dołożyłem jeszcze 2szt . Wiec doszedłem do 5 szt na jednej iglicy.

Niestety nic to nie dało :(

Dalej się dusi.

Sprawdzilem przed dokładaniem podkładek kolor świec. Był lekko brązowy , ale to jeszcze delikatnie za jasny brąz.

Co do gazników to można by było zwiększyć poziom paliwa (niestety nie potrafię tego zrobić) - tylko czy to jest powodem usterki ?

Teraz się zastanawiam czy to oby napewno wina gazników . Na starych gaznikach świece byly czarne (mieszanka za bogata) i działo się to samo. Na obecnych gaznikach mieszanka lekko za uboga ale nie tragiczna i ten sam efekt

Sprawdzalem również zapłon. Na wolnych obrotach mam jakieś 2 mm w prawo od literki "F" . Wiec nie ma tragedii

Jak tylko dodam gazu to zupełnie przesuwa się wszystko w prawo. Nie widać wtedy nic. Czy to tak ma byc ?

Zastanawiam się teraz jeszcze czy to nie może być wina również modułów lub cewek. Czy istnieje możliwość że przy jakimkolwiek uszkodzeniu danego elementu może powstawać taki objaw jak u mnie ( czyli powiedzmy po przekroczeniu 5 tyś obr/min ) ???

Już nie wiem bardzo czego się doczepić.

Zakupiłem już buteleczkę zmywacza do paznokci na acetonie. Myślalem żeby jescze tym specyfikiem potraktować gaziorki.

 

Szkoda że u mnie w okolicy nie ma nikogo z wiedzą i doświadczeniem :(

SQ7FBY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakupiłem acetonik techniczny , wymyłem gazniczki sprawdzilem wszystko na spokojnie i dokładnie.

- wszystkie kanaliki technologiczne drożne i czysciutkie,

- wszystkie Jety/dysze czysciutkie,

- Air Cut-y po dokładnym przyjrzeniu nadają się do wymiany - czy one wpływają na to że nie wkrecał sie na obroty ? Raczej nie .

- zmieniłem cewkę w.n. na swoją starą ,która w pomiarach okazała się że jest dobra

- zmieniłem 2 przewody w.n.

-sprawdziłem poziom paliwa w komorach (we wszystkich gaznikach poziom sięgał połączenia dekielka komory z resztą gazniczka)

Po tych zabiegach nic się nie zmieniło.

W czasie powrotu do domu padł akumulator. Myślę sobie , zostawiłem moto na światłach ,troche kręcenia bez jazdy,mógł paść. Naładowałem,wsadzilem do cebulki , odpaliłem i niby gra. Jakoś mnie tknęło - miernik w dłoń , sprawdzam napięcie na aku i ZONK . Brak ładowania.

Przyczyną okazuje się urwany/upalony jeden przewód do pierścienia ślizgowego z rotora. Dobrze że był praktycznie cały (brakowalo moze ze 3 mm) przedłużyłem , przylutowałem i test. Ładowanie przy 1500 obr/min około 14V bez świateł a na światłach mam 14V przy 3000 obr/min .

Po naprawie ładowania wsiadłem na moto bo czas już jechac do domku i przy około 6-7 tyś zmułka (byłem na to przygotowany). Po przejechaniu zakrętu po okolo 500m i odkręceniu manetki wkręcił sie do maxa :ohmy: na czerwone pole :ohmy: . I ot tu moje zdziwienie :ohmy:

I takim oto psim swędem pracuje poprawnie :cool:

Nie wiem co było powodem uszkodzenia (możliwe że kilka czynników na to wpłynęło ). Możliwe że uzwojenie stykalo a przy większej prędkości obrotowej , poprostu siła odśrodkowa odginała drut i nie było ładowania.To tylko moje przypuszczenia ale najważniejsze że moto w końcu zaczęło śmigać tak jak powinno.

Mam tylko nadzieję że jutro jak na niego wsiądę , również będzie OK .

 

W przyszłym miesiącu wymienie jeszcze 4 AirCut-y i pomyślę jak uszczelnić otwór przez który przechodzi ośka klap ssania i będzie gitarka.

Edytowane przez Albin77

SQ7FBY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Odświeżam temat.

Mam problem z gaźnikami Keihin w modelu CB750Custom. Silnik z oryginalnym przebiegiem około 15000 km, przestój około 20 lat, po moczeniu garów naftą około tygodnia ciśnienie sprężania na zimno: 8,5-8,5-9,0-10,5. Gaźniki ściągnięte z USA, wersja z pompką przyśpieszającą. Byłem pierwszym Homo Sapiens który tknął te gaźniki. Są po gruntownym i dokładnym czyszczeniu, wymienione Air Cuty, dysze, pompka przyspieszająca, zaworki iglicowe, wszystkie uszczelki (komplety naprawcze K&L made in Japan). Problem tkwi w tym, że moto nie jest w stanie utrzymać wolnych obrotów - skaczą od 1500 do 3000. Wszystkie regulacje przeprowadzone zostały z największą starannością - zapłon F1.4 II, skład mieszanki 1-1/2, poziom pływaka 15,5 mm synchro idealne, gniazda zaworków iglicowych wypolerowane (patyczkiem do uszu + pasta Autosol dla lepszego styku ze stożkiem zaworka), lewe powietrze wykluczone, świece, przewody, fajki NGK nowe, poziom paliwa na pracującym piecu około 5 mm poniżej krawędzi korpusu gaźnika.

W czasie jazdy po wciśnięciu sprzęgła i zamknięciu gazu obroty pozostają przez około 30-50 sekund w granicach 4000-5000 obrotów, kilkakrotna przygazówka powoduje spadek obrotów. Po zdjęciu gaźników zauważyłem, że są ślady wachy na króćcach dolotowych. Zdziwko mnie chwyciło jak odkręciłem pokrywę Air Cut w pierwszym gaźniku a tam, od strony sprężyny WACHA !!! SKĄD piec pobiera paliwo po zamknięciu gazu !!! Ja już klękam, nigdy wcześniej nie miałem takiego przypadku. Gaźniki wyjąłem rozłorzyłem i odwrotnie 3 razy i DUPA. Może ktoś z Was miał podobną sytuację, proszę o wskazówki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...