Szkoły doskonalenia techniki jazdy

[Major87]

No to w takim razie przepraszam, pytania nie było :).

[ks-rider]

Nie przywiązałem do tego wagi bo to nie było istotą ćwiczenia. Miejsca na rospędzenie się nie było dużo więc to wachlowanie biegami nie było konieczne. Czepiacie się słówek trochę

 

Zdolny

 

Widzisz, roznica jest b. istotna i tym wlasnie rozni sie profesjonalista od amatora. Temu ostatniemu jest wszystko jedno a dla profesjonalisty to podstawa.

 

Wierz lub nie, ale nikt tu sie nie czepia slowek tylko o zasadnicze podstawa chodzi.

 

 

Lol, niezły mix bzdur i czarnowidztwa.

Type-r

 

Zapytam sie co mozesz na ten temat fachowego powiedziec ? Chetnie z Toba na ten temat podyskutuje.

 

 

 

Dobrze ktoś w komentarzach napisał, że kilkanaście lat temu za w wieku 13-16 większość dzieciaków na wioskach ogarniała WSK, Jawy, Cz a nawet emzetki a teraz niby stary chłop z doświadczeniem w jeździe samochodem ma sobie ze piętnastokrotną 125 nie poradzić

 

Heniu

 

Problem w tym, ze 40 lat temu pojaddow bylo tak malo a jednak wypadki tez byly, i wcale nie malo. Kiedys nie bylo tak masowych srodkow przekazu i na tyle zainteresowania prasy, bo motocykl byl w wiekszosci nie hobby a jedynym szerszym dostepnym srodkiem lokomocji. Ktorymi nie rozbijala sie gowniezernia tylko glowy rodziny z jej czlonkami, niezadko 4 – ro osobowe. Moja kumpela opowiadala jak to bedac dzieckiem pojechali w czworke motocyklem w jakies odwiedziny. Staropolskim zwyczajem zakrapiana kolacja, wywrotki w drodze powrotnej kilkakrotnie. Do dzis panicznie boi sie motocykla a 50 – ka na karku.

 

Na wioskach bylo inne przyzwolenie spoleczne, czasami wynikal z potrzeb, ze mlody w sytuacjach „ awaryjnych „ musial skoczyc do „ GS'u “ i przywiesc cos czego ojcu w polu zabraklo. Tyle, ze tez specjalnie sie nie mowilo ile razy przy takich czy podobnych uzyciach motura konczylo sie czyms powazniejszym. Sam uganialem komarem po polnych drogach komerem a i WSK sie trafialo, jak wojas w polu byl. Technika byla prosta, na gwozdzia.

 

Wszystkiego idzie sie nauczyc w dodatku samemu, tyle, ze nie zawsze bedzie to prawidlowe.

 

Dwa lata temu bylem na wyprawie z gosciem ktorego poznalem na innym forum. Motocykl 1300 + moc 170 KM +

 

Jak zobaczylem jaka ma technike pokonywania zakretow, to smierc w oczach mialem. Postoj wyklarowanie, duzo nie daly, byla sytuacja, ze talko dzieki reakcji kierowcy katamarana uninol czolowki. Tyle co do uczenia sie samemu i ogarniecia sprzetu

 

:crossy:

Edytowane 29 Listopada 2014 przez ks-rider

[Kamel-JG]

Czy ktoś coś podpowie w temacie kursów na instruktora techniki jazdy?

W dolnośląskim robi takie kursy ODTJ Wrocław, ale coś nie kwapią się do kontaktu w sprawie szczegółów.

Czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Gdzie warto to zrobić pod względem jakościowym i jakieś namiary?

Dalej to już instruktor sportu motocyklowego i finalnie trener sportu motocyklowego, ale to już długa i kręta droga.

[Kamel-JG]

Jak oceniasz jakość? Jaka cena?

[Kamel-JG]

Fakt, nie jest to tania zabawa. Koleżka Mrówa robił we Wrocku i chyba nie narzekał, ale nie wiem jak inni. Mi Wro. pasuje, bo mam najbliżej, ale ten ODTJ jest chyba najdroższy w kraju (4500 za kat. A) :(

[iks]

Czesc. Uprzedzam, ze szukalem, ale jak zle szukalem i temat byl to prosze o przeniesienie.

Tak jak w temacie. Szukam szkoly motocyklowej ktora doksztalca najlepiej na torze badz opuszczonych pasach lotniskowych. Zalezy mi w duzym stopniu na technice hamowania!! i prosze sie nie smiac, mowie powaznie!

Edytowane 28 Marca 2015 przez iks

[#36]

N

 

Czesc. Uprzedzam, ze szukalem, ale jak zle szukalem i temat byl to prosze o przeniesienie.

Tak jak w temacie. Szukam szkoly motocyklowej ktora doksztalca najlepiej na torze badz opuszczonych pasach lotniskowych. Zalezy mi w duzym stopniu na technice hamowania!! i prosze sie nie smiac, mowie powaznie!

 

Nikt się nie śmieje tak się składa , że technika hamowania okazuje się dla uczestników takich szkoleń jednym z najtrudniejszych elementów nic w tym dziwnego bo nie jest to łatwe i często bardzo różne od tego czego uczy się na kursie prawa jazdy.

 

Myślę że większość ze szkół ze strony pierwszej tego postu powinna ci w tym temacie pomóc.

 

pozdrawiam,

[_Ra_]

Fiu, fiu. Wyobrażam sobie, że razem z transportem koszty są kosmiczne, czy porównywalne np. z CSS w polsce?

[goobydoobie]

Ale to angielski na jakimś kosmicznym poziomie pewnie znasz? Bo nazewnictwo mogłoby być problemem w moim przypadku. Przygotowywałeś się językowo?

[dziuk]

Pomimo, iż mam prawo jazdy ponad 20 lat i zrobione ok 100.000 km motocyklem, to każdy sezon rozpoczynam od szkoły jazdy. Wypowiadać mogę się tylko nt. Suzuki Shell Moto Szkoły, bo byłem 5 x ma poziomie I i 1 x na poziomie II. Wg mnie Janusz i jego ekipa to 100% profesjonaliści i gdyby nie oni, dawno bym już gryzł ziemię. Co się dzieje na tych szkoleniach, można poczytać na moim blogu:

2013 - poziom I - tutaj akurat nic nie opisałem :rolleyes:

2014 - poziom I

2014 - poziom II

 

Kiedyś moja dziewczyna - jak to kobieta, zawsze mądrzejsza :banghead: - pojechała na jakąś "szkołę" do Wrocławia (nie pamiętam nazwy), ale to co mi opowiadała i pierdoły, które jej wciskali do głowy, upewniło mnie że Suzuki razem z Januszem robią bardzo dobrą robotę :) :) :)

[karin83]

Z tego, co się orientuję http://szkolajazdysubaru.pl organizuje szkolenia dla motocyklistów-szosowe, ja zastanawiam się na szkolenien z doskonalenia techniki jazdy samochodem, warto inwestować w takie kursy.

[konrad1f]

ale pytasz czy stwierdzasz, że warto? :D

[popeyee]

Osobiście polecam 3MM Racing Academy u chłopaków dostępne są 2 poziomy szkolenia. Bylem na obu i dużo mi to dało. W moim przypadku szkolenia odbywały się na torze w bydgoszczy. Więcej informacji odnosnie kursu uzyskacie na ich stronie. Ja byłem bardzo zadowolony.

[Limo]

Czy zdjęcie z avatara było zrobione przed czy po szkoleniu?

[Gość benben]

Ja jakiś czas temu zapisałem się na taki kurs. Na samochody. Konkretnie do tej szkoły w Warszawie: http://motoprezent.pl/szkolenie-bezpiecznej-jazdy-vip/ . Sporo jeżdzę w ostatnim czasie. Sytuacje na drogach bywają różne ( w ostatnim czasie ciągle slyszy się o wypadkach) no i jednak wolałem dowiedzieć się o technikach reagowania w takich trudnych sytuacjach Na przykład jak trzeba ostro skręcić czy zmienić pas ruchu. Jest to na torze ułęż.