Skocz do zawartości

Brak iskry


żółf
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Motocykl: Lc4 adv 01

 

Problem jest następujący:

 

Kręcąc rozrusznikiem na dekompresatorze jest iskra, na kompresji nie ma. Więc kiedy wał ma mniejszy opór wszystko gra, a kiedy kręci się wolniej i pokonuje kompresje iskra ginie.

 

Co zrobiłem to przejrzałem kable czy nie ma przetarć i wymieniłem wiązkę od impulsatora i statora bo niepewnie wyglądały, ale nic to nie dało.

 

Co mnie niepokoi to wyniki pomiaru rezystencji statora. Między masą a każdym kablem jest 10om, między kablami 0,6 om, a tak chyba być nie powinno. Więc czy to może być przyczyna problemu z iskrą? Jak zmierzyć impulsator?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akumulator sprawny?

Impulsator to cewka więc powinna mieć rezystancję jaką podaje serwisowka.

Jesli masz taki wynik pomiaru statora to zrywaj dekiel i trzeba to zobaczyć.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak tam z masą?

 

Co masz na myśli?

 

Akumulator sprawny?

Impulsator to cewka więc powinna mieć rezystancję jaką podaje serwisowka.

Jesli masz taki wynik pomiaru statora to zrywaj dekiel i trzeba to zobaczyć.

 

Aku raczej sprawne, napięcie trzyma, rozrusznikiem kręci, więc w czym może być problem?

 

Impulsator sprawdziłem - zgodnie z serwisówką oporność 80-120 om, jest 94 więc wychodzi że jest git. W czasie kręcenia wałem oporność skacze, ale chyba nie jest to nic nienormalnego (proszę jeszcze potwierdzić) od 60 do 240.

 

Co do statora, to dziś znowu mierzyłem i na stojącym silniku nie było przebicia na masę, ale kiedy delikatnie kręcę np. kopką to czasem miernik mi piszczy - a tak chyba być nie powinno?

 

Stator wygląda ok - poza tym, że na niektórych cewkach brakuje nieco farby - jakby odłupana, próbowałem zaizolować taśmą - brak skutków. Na ściągniętym statorze przebicia nie zbadałem.

 

Niestety na ściągniętym statorze nie ma iskry, szkoda, bo mógłbym coś wykluczyć, chyba że idzie to jakoś obejść?

 

Jakieś jeszcze pomysły? Najprościej to kupiłbym nowy stator i impulsator, ale szkoda mi tych kilku stów, szczególnie jeżeli okaże się, że to nie to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobne cyrki robiła mi świeca.Na zewnątrz iskra jak talala, a jak wkręciłem to mogłam aku zajechać od kręcenia.Po wymianie świecy moto palił na dotyk.

Spróbuj,może i Tobie pomoże

Nie sztuką jest się rozpędzić.
Sztuką jest wyhamować!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W twoim motocykl 'iskra' zależ od prędkości obrotowej wału, jeśli będziesz miał nie sprawny rozrusznik lub akumulator a ten będzie kręcił zbyt wolno iskry nie będzie.

 

Jeśli kręciłby zbyt wolno, zauważyłbym. Kręcąc powoli kopniakiem jest to samo.

 

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nieodpowiednia odleglosc zakloci prace, ale bardziej dziwnym jest, ze ta iskra jest na zewnatrz a nie ma jej w cyliindrze, w tym sprzecie jest dokladnie jak Wueska pisze, za mala predkosc obrotowa silnika = brak iskry.

Mechanika Motocyklowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za duża ? tam może być i 2-3mm i on nadal będzie reagował

 

Zmiana odległości impulsatora poza wymiar podany w manualu zmienia kąt przyspieszenia zapłonu.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza sie Piotrze ale iskra będzie cały czas.

 

No właśnie jeszcze raz sprawdziłem i zależność występowania iskry w 100% dotyczy jedynie przerwy między magnetem, a impulsatorem przy 1,5 mm jej nie ma, a przy 0,75 jest.

 

O tyle jest to dziwne, że cały poprzedni sezon przejeździłem na dużym odstępnie (ponad 1 mm, nie pamiętam dokładnie), bo mniejszego nie szło ustawić (zużycie tego palca impulsatora) teraz rozwierciłem otwory impulsatora, więc mogłem zmniejszyć przerwę.

 

Prawdopodobnie coś z tym jest nie tak więc wymienię ten impulsator dla świętego spokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...