Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie - postanowiłam przywrócić dawny blask mojemu małemu banditowi. Wykorzystałam okres zimowego przestoju żeby rozkręcić motocykl, dokładnie go oczyścić (samemu lub piaskowaniem, w zależności od elementów), przemyśleć koncepcje kolorystyczne, poszukać części itd. Praktycznie wszystko co możliwe zostało pomalowane, łącznie z setami, półkami, kierownicą, wahaczem czy lagami. Szczegóły i zdjęcia umieszczę już wkrótce, ponieważ projekt jest już w finalnej fazie.

Od razu nadmienię, że ten wątek jest tematycznie powtórzeniem z forum Polish Bandit Crew, ale ponieważ wielu tutejszych znanych mi forumowiczów jest zainteresowanych efektami tych prac, postanowiłam zamieścić również tu efekty. Może z nieco innej perspektywy, ponieważ projekt wkrótce zostanie zakończony.

 

Jeśli Ktoś zastawia się dlaczego wolałam doinwestować starego bandita, w dodatku takiego małego (poj. 400), zamiast kupić sobie coś większego i w lepszym stanie, to najprostsza odpowiedź brzmi: z pasji i zauroczenia tym właśnie modelem :) GSF 400 z racji samej pojemności nie są w Polsce popularnymi sprzętami, a w dodatku jest to wersja japońska, co czyni ją szczególnie interesującym i wyjątkowym motocyklem.

Dlatego postanowiłam zabawić się tej zimy i odrestaurować tego bandziorka.

 

Poniżej kilka ujęć bandita sprzed całej akcji. Uważny obserwator z pewnością dostrzeże liczne defekty estetyczne :)

post-52994-0-37049200-1365409946_thumb.jpg

 

post-52994-0-15707100-1365410135_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi się zdarzyło prowadzic renowację bandziora siostry i też go bardzo lubi ale niestety strona techniczna nosi ślady nieumiejętnych speców. W tej chiwili sprzęt wygląda tak http://www.bikepics....el/91bandit400/

Jedno z Twoich zdjęć przedstawia tylni błotnik - taki chciałam zamontować u siebie, ale nie dało rady wykorzystać oryginalnych mocowań. Wykorzystałam więc jako "błotnik" element mojego nadkola, który został obcięty żeby nieco mojego bandita odświeżyć :)

post-52994-0-23527400-1365423022.jpg

 

post-52994-0-38051700-1365422936_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki!

 

Wrzucam dla porządku kilka fotek z rozbiórki. Z perspektywy czasu muszę przyznać, czym pewnie Ameryki nie odkryję, że motocykl się rozkręca zdecydowanie szybciej i łatwiej niż później się go składa.. Choć i przy rozkręcaniu pojawiają się problemy, których rozwiązanie potrafi zająć sporo czasu. W moim przypadku było to wyjęcie, a w zasadzie wymiana łożyska główki ramy - dla mnie masakra :wacko:

 

post-52994-0-97368600-1365433996_thumb.jpg

 

Powyżej i poniżej etap pierwszy - garażowy

 

post-52994-0-44543600-1365434004_thumb.jpg

 

oraz operacja na otwartym sercu, czyli święta z silnikiem na kuchennej wyspie :laugh:

 

post-52994-0-41556500-1365434028_thumb.jpg

 

a później już czysta przyjemność, czyli czyszczenie w domowych warunkach:

 

post-52994-0-66642400-1365434269_thumb.jpg

 

oraz brud w czystej postaci :D

 

post-52994-0-47492800-1365434320_thumb.jpg

 

A potem zaczęły się pojawiać pierwsze efekty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poważna robota :) U mnie z bonusowych rzeczy pochłaniających czas była polerka dźwigni biegów i hamulca plus komór pływakowych.

Jak mój mąż postanowił zajrzeć w moje hamulce, to mu dwa popołudnia na to zeszły.. Okazało się, że tłoczki miałam tak zapieczone, że w czasie hamowania działał tylko jeden tłoczek na każdy zacisk z przodu! Masakra, jakbyśmy tego nie wyczyścili, to bym chyba musiała zakuć buty w podkowy i hamować nogami w tym sezonie :tongue:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Conny gratuluje samozaparcia i pomysłowości!!

Mnie żona raczej za wtarganie silnika i trzymanie go w kuchni wywaliłaby razem z nim z mieszkania!!

I tak twierdzi że ostatnio zamało poświęcam jej uwagi!! :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Conny gratuluje samozaparcia i pomysłowości!!

Mnie żona raczej za wtarganie silnika i trzymanie go w kuchni wywaliłaby razem z nim z mieszkania!!

I tak twierdzi że ostatnio zamało poświęcam jej uwagi!! :rolleyes:

 

Pomyśl poważnie nad zmianą :biggrin:

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie Suzi do tej pory była czarnym motocyklem. Od teraz będzie jeszcze bardziej czarna a w dodatku czerwona :)

 

post-52994-0-74163900-1365682326_thumb.jpg

 

post-52994-0-79262400-1365682351_thumb.jpg

 

post-52994-0-53269100-1365682368_thumb.jpg

 

I jeszcze więcej czerni! :)

 

post-52994-0-35010200-1365682397_thumb.jpg

 

post-52994-0-11740600-1365682403_thumb.jpg

 

Dla starej zardzewiałej chłodnicy nie znalazłam lepszej alternatywy niż odnowienie. Efekt jest całkiem niezły. Myślałam, że będzie gorzej :happy:

 

post-52994-0-76019300-1365682336_thumb.jpg

 

Wahacz jest tym, co mi osobiście podoba się najbardziej. To kwestia gustu oczywiście. Zdjęcie niestety nie oddaje tego, jak fajnie wyszedł ten napis - takiej delikatnej wypukłości :wub:

 

post-52994-0-33026200-1365682376_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zuch dziewczyna!

Wszystko wyglada super, chociaz przyznam ze wole czarne ramy :).

Nie zapomnij tylko wymienic lozysk wahacza i jego lacznikow z amorkiem - to dosc podstawowa sprawa

ktora zmieni zachowanie motocykla w zakretach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...