ficcal Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Głupia sytuacja, przy dokręceniu plastikowych zakrętek, jedna z nich ułamała się i wpadła do elektrolitu. Nie mogę jej wyciągnąć, jest to kawałek plastiku ok 1 cm. Czy akumulator można używać czy czymś to grozi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lucjusz1100 Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2013 raczej dziać się nic nie powinno złego. Plastik nie przewodzi prądu więc nic nie powinien zewrzeć ze sobą (np. płytek ołowianych) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Mam pytanie z innej beczki. Czy ten akumulator nie miał żadnej uwagi aby go nie otwierać? W jakim celu go otwierałeś?Jeśli jest aku z możliwością uzupełnienia wodą demineralizowaną to ten plastik nic nie zaszkodzi. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Magnesem wyciągnij. :biggrin: Opcje masz 2, czyli 3. 1.Próbuj grzebać w aku aż wyciągniesz/pokwasisz się/popsujesz aku.2.Kup nowe aku.3.Żyj z tym. I tak wiemy że wybierzesz trzecią opcję. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Mleczko Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2013 @_Monter_Zboczę z tematu - na szczęście to tutaj nagminne - i pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze. Bezobsługowe akumulatory nie istnieją - przynajmniej nie zwykłe (nie miałem w ręku żelowych ani wynalazków z wyższej półki - więc co do tych ostatnich mogę się mylić, żelowe chyba są faktycznie bezobsługowe). W każdym należy kontrolować poziom elektrolitu, "bezobsługowe" różnią się tylko tym, że zakrętki od cel mają ukryte pod dodatkowym plastikiem, który zwykle ciężko zdemontować. W trakcie ładowania prostym prostownikiem zawsze bezpieczniej jest zdemontować zakrętki od cel, bo elektrolit pod koniec silnie gazuje i w skrajnej sytuacji może doprowadzić do wybuchu akumulatora (bardzo skrajnej i nie za bardzo w to wierzę, ale teoretycznie możliwość jest). Zdarzyło mi się zapomnieć o prostowniku i kwas nawet trochę pochlapał podłogę- ciekawe, co by się mogło zdarzyć przy zakręconych celach. na Twoje nieszczęście zawsze jest nagradzane punktami karnymi a jak się nie dostosujesz to dostaniesz urlopmoderator Cytuj - dziennik kosztów na spritmonitor.deMoja Honda CB250N na Autocentrum.pl - ZAPRASZAM! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Samo ładowanie nie jest tak lekko myślne jak bawienie sie krokodylkiem i iskrzenie przy akumulatorze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2013 @_Monter_Zboczę z tematu - na szczęście to tutaj nagminne - i pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze. Bezobsługowe akumulatory nie istnieją - przynajmniej nie zwykłe (nie miałem w ręku żelowych ani wynalazków z wyższej półki - więc co do tych ostatnich mogę się mylić, żelowe chyba są faktycznie bezobsługowe). W każdym należy kontrolować poziom elektrolitu, "bezobsługowe" różnią się tylko tym, że zakrętki od cel mają ukryte pod dodatkowym plastikiem, który zwykle ciężko zdemontować. W trakcie ładowania prostym prostownikiem zawsze bezpieczniej jest zdemontować zakrętki od cel, bo elektrolit pod koniec silnie gazuje i w skrajnej sytuacji może doprowadzić do wybuchu akumulatora (bardzo skrajnej i nie za bardzo w to wierzę, ale teoretycznie możliwość jest). Zdarzyło mi się zapomnieć o prostowniku i kwas nawet trochę pochlapał podłogę- ciekawe, co by się mogło zdarzyć przy zakręconych celach.Dziękuję za wyjaśnienie. Zajmuję się elektroniką i mechatroniką od momentu kiedy się urodziłeś.P.S. W tym dziale zbaczanie z tematu jest sporadyczne bo można łatwo dostać nagrodę. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ficcal Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Mam pytanie z innej beczki. Czy ten akumulator nie miał żadnej uwagi aby go nie otwierać? W jakim celu go otwierałeś?Jeśli jest aku z możliwością uzupełnienia wodą demineralizowaną to ten plastik nic nie zaszkodzi. Odkręcałem śruby aby go naładować. Jest to zwykły akumulator z elektrolitem - Yuasa YB14L-A2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2013 To śmigaj i do głowy nie bierz. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaami112 Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Nic się nie stanie, spokojnie możesz go używać. Po pierwsze, polipropylen z czego są zrobione obudowy i korki akumulatorów unoszą się na powierzchni elektrolitu, a po drugie nie przewodzi prądu więc nie doprowadzi do zwarcia. @_Monter_Zboczę z tematu - na szczęście to tutaj nagminne - i pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze. Bezobsługowe akumulatory nie istnieją - przynajmniej nie zwykłe (nie miałem w ręku żelowych ani wynalazków z wyższej półki - więc co do tych ostatnich mogę się mylić, żelowe chyba są faktycznie bezobsługowe). W każdym należy kontrolować poziom elektrolitu, "bezobsługowe" różnią się tylko tym, że zakrętki od cel mają ukryte pod dodatkowym plastikiem, który zwykle ciężko zdemontować. W trakcie ładowania prostym prostownikiem zawsze bezpieczniej jest zdemontować zakrętki od cel, bo elektrolit pod koniec silnie gazuje i w skrajnej sytuacji może doprowadzić do wybuchu akumulatora (bardzo skrajnej i nie za bardzo w to wierzę, ale teoretycznie możliwość jest). Zdarzyło mi się zapomnieć o prostowniku i kwas nawet trochę pochlapał podłogę- ciekawe, co by się mogło zdarzyć przy zakręconych celach. na Twoje nieszczęście zawsze jest nagradzane punktami karnymi a jak się nie dostosujesz to dostaniesz urlopmoderator Bzdury piszesz, aż się łezka w oku kręci. Akumulatory rozruchowe bezobsługowe to takie, w których przy normalnej (właściwej) eksploatacji nie trzeba kontrolować poziomu elektrolitu. Bezobsługowe = wapniowe, żelowe i AGM. Przy doładowywaniu akumulatorów odpowiednim prądem (max 1/10 pojemności) nie ma prawa wybuchnąć, chyba że ma niedrożne kanały odpowietrzające. Wybuchy akumulatorów się zdarzają i to dość często, uwierz na słowo. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Chcesz powiedzieć że powinniśmy otwierać pokrywki na których jest napisane DO NOT OPEN? WTF? ... Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaami112 Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Nikt otwierać nie zabroni, tyle że po co otwierać? Nie ma to żadnego sensu. Już nie raz się spotkałem z sytuacją, gdzie gość dolewa wody destylowanej do akumulatora AGM. Po otwarciu nakładki gdzie jest napisane DO NOT OPEN = automatycznie akumulator traci prawa gwarancyjne. Amen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Traci gwarancję ale właściciel zyskuje miano totalnego debila. Równowaga jest. Moje aku przyjechało z fabryki już zamknięte. Yuasa. Nie wiem co to za technologia, może AGM bo kopę siana kosztował. Był zamknięty bo taki miał być, instrukcja coś brzdąkała o 75% naładowania i procesie całkowitego "ożywienia" takiego aku przed montażem. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Nikt otwierać nie zabroni, tyle że po co otwierać? Nie ma to żadnego sensu. Już nie raz się spotkałem z sytuacją, gdzie gość dolewa wody destylowanej do akumulatora AGM. Po otwarciu nakładki gdzie jest napisane DO NOT OPEN = automatycznie akumulator traci prawa gwarancyjne. Amen Zanim opiszesz kolejny paradoks zastanów się czy w ten sposób nie staniesz się pośmiewiskiem :banghead: Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaami112 Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Piotrze, nie pomagasz swoimi bezsensownymi postami. Jak chcesz ponabijać przebieg to przeskocz na inny dział, bo tutaj nie ma to sensu... Zapoznaj się również z pojęciem "paradoks" zanim kolejny raz go użyjesz. Przepraszam, że się uniosłem ale jak czytam Twoje posty to się we mnie gotuje tyle, że ja potrafię się powstrzymać od każdorazowego bezsensownego komentowania, które nic konstruktywnego nie wnosi. Qurim, dokładnie jak piszesz. Przed zamontowaniem akumulatora suchoładowanego do pojazdu, należy go uruchomić zgodnie z instrukcją dostarczoną przez producenta. Po zalaniu akumulatora elektrolitem, jest on naładowany w ok. 75% i należy go doładować do 100%. Czytaj uważnie to może zrozumieszmoderator Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.