Skocz do zawartości

Jak najtańsze, niezawodne auto na lpg


Gość komandosek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość komandosek

Cześć!

 

Planuję kupić auto. Jak najtańsze, możliwie niezawodne i na gaz. Za około 2, do max 4 tysięcy złotych

 

Im wyższy stosunek cena/użyteczność tym lepiej. Proszę o porady, uwagi, spostrzeżenia.

 

 

pozdrawiam,

komandosek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żelazko z korei :D

 

prosty silnik części tanie do bólu , oprócz regulacji gaźnika zrobisz wszystko sam albo byle wiejski kowal....

 

latem jeździsz 100% na gazie bo instalacja 1 generacji, auto w miarę znosi gaz trzeba tylko pilnować luzów zaworowych(auto ma manualną regulację luzów zaworowych na śrubkach co 10 tys km trzeba spojrzeć ) świec i oleju.......

 

silnik bardzo twardy, idootoodporny, te zawrotne 41KM starcza żeby czasem nawet poświrować bo auto jest lekkie(640 kg)

 

5 furtek, po złożeniu tylnich siedzeń sporo miejsca na graty, auto jest tak wąskie że czasami wciśnie się między słupki zakazujące wjazdu , z parkowaniem też lajtowo , nie ma wspomagania ale koła 12/135 sprawiają że nawet kobieta da sobie radę :D

 

zadbane jest bezawaryjne...

jak dobrze poszukasz to były wersje z klimayzacją , centralnym i autoalarmem jak ktoś lubi bajery ale jest ich mało i pewno koło 2 tys zabulisz wtedy za egzemplarz bez gazu......

 

minusy są ....

 

po pierwsze poziom bezpieczeństwa jest tragicznie niski , blacha cienka, drzwi jak do szopy w razie poważnego wypadku można sobie krzywdę zrobić, łamie się jak domek z kart...

 

druga sprawa auto wąskie , kanciate i kwadratowe, przy próbie szybkiego zebrania zakretu można się położyć,

hamulce bez szału.....

gnije w oczach nawet latem i jak jest sucho-jak chcesz kupić to nie patrz na nic tylko na budę jak auto ma goły spód (bez bitexów, bitgumów )to albo konserwujesz albo po solonej zimie może byc ciężko nogi postawić, jak ma już tragiczne nadkola albo progi to omijaj bo progi są bardzo słabe w tym aucie i może się złamać a napewno strach go będzie podnieść na lewarek....

 

z tą budą trzeba uważać-nie ma miejsca na lewarek na progu i radzę albo łapać za mocowanie wahacza albo lewarek pod próg przez długa deskę bo innaczej ujrzysz lewarek w kabinie......

 

ceny części-rozrząd z pompą wody na pasku niby gates -95 zł raz na 60tys km, chiński (koreański chyba :D ) 70 zł , termostat 15 zł (podróbka 8 zł ) wahacz tył 55 zł (nie opłaca się nawet tuleji zmieniać )

 

z używanymi oponami jest lipa-taniej i łatwiej kupić 14 czy 15 niż 12 do tico, ale nowe bez problemu....

 

ceny aut-totalną strychninię na rok jazdy i na szrot kupisz i za 500 zł , za 1-1.5k wyrwiiesz fajnego zdrowego bez gazu (tylko dokładnie oglądać radzę to że tym latają w 3/4 emeryci i kobiety nie znaczy że mało wraków jest), od 2kpln zaczynają się fajne egzemplarze z gazem za 3 to już chyba w złocie :D

 

spalanie ?? benzyniak pali od 4 (trasa 70-80 , albo lato bardzo zamulasta jazd po mieście ) do 7 (pedał w podłodze, albo ostra zima i krótkie odcinki )

gaz od 6 do 8...

oc też niskie bo mała pojemność...

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nissan Sunny 1,4. Silnik na łańcuchu rozrządu i gaźniku. Przejechałem ponad 100tyś na gazie. 0, dosłownie zero awarii. Jedyną wadą jest blacharka. Gdyby nie to,że zeżarł go rudy, do tej pory bym go eksploatował.

Wszystko fajnie do czasu jak ten gaźnik nie zacznie nawalać...a poten znaleźć dobrą sztukę tez niełatwo.

wtrysk punktowy, wielowtrysk z gazem.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nissan Sunny 1,4. Silnik na łańcuchu rozrządu i gaźniku. Przejechałem ponad 100tyś na gazie. 0, dosłownie zero awarii. Jedyną wadą jest blacharka. Gdyby nie to,że zeżarł go rudy, do tej pory bym go eksploatował.

Też polecam takie coś. Miałem 3D, 1.4, na wielopunkcie, przełożyłem kolektor z niedławionej wersji 90KM i zupełnie nieźle się zbierał bo nieduzy. To było moje pierwsze "prawdziwe" auto, naprawdę przyjemne i wygodne (wspomaganie, regulacja kierownicy, regulacja wysokosci fotela), dosc pojemne i ekstremalnie tanie w eksploatacji, przez 3 lata nie zepsuło mi się nic, nie brał grama oleju mimo ogromnego przebiegu. Ale potem zaczął gnic... Za 4K chyba mozna juz dzis kupic almerę (to samo co sunny, silnik, zawias itd), która juz jakos wygląda. Ogólnie wszystkie starsze japońce to to samo: odporny silnik, wytrzymałe zawieszenie, gnijąca buda, smutny środek, nissan ma jeszcze to do siebie ze super się prowadzi (krótki, szeroki).

Wszystko fajnie do czasu jak ten gaźnik nie zacznie nawalać...

nie zacznie, to nie jest zresztązwykły gaźnik, tylko elektroniczny, kiedys siętym interesowałem, nie słyszałem zeby ktos miał z tym problem, ale co mpi to mpi, zawsze to lepsza kultura pracy i ciut nizsze spalanie ;)

Edytowane przez jjank
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa do mnie trafiły z takimi gaźnikami. jeden szczególnie mi zalazł za skórę.

Reasumując nissan tak ale na mpi. Z resztą mamy czas, że możemy przebierać we wtryskach i można sobie darować gaźniki.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój Nissan, odkąd założyłem LPG, benzyny nie zaznał. Palił na gazie nawet w zimnie przy dużych mrozach. Dopiero przy sprzedaży, zalałem benzynę i tragedii nie było. Teraz mam sekwencje i niestety paliwo w zbiorniku musi być :)

milicjaforum.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Astra,Astra,Astra-wąska głowica na jednopunkcie. Przy regularnym serwisie ciężko zajeżdzić,cześci tanie jak barszcz. Alternatywą jest jeszcze astra po lifcie...tzn: Lanos :)

Golf III to przeszłość już dawno,90% to zajazdy bez podłogi. Lepiej już II kupić,tyle że swoje lata ma. Audi też już miało swoją świetność choć znaleść ładną B3/B4 to sądzę że by pojeżdziła. Fiat za 2000zł... :banghead:

Japończyk ok,tyle że niestety blachy jak piszą koledzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam lanosa 1,6 16v 106KM 99r. (silnik ecotec ponoć na oplowskiej licencji)

 

Wg Mnie bardzo udany samochód. Spalanie benzyny delikatnej nodze na trasie 5,5-6L normalna dynamiczna azda ok 8L.

Zagazowałem sekwencją Landirenzo. Spalanie ok 9-10L, gaz znosi dobrze, ale musi mieć min 20-25"C żeby nie szarpał, czyli odpalanie tylko na benzynie.

 

Ja mam wersję SX czyli 2x el szyby, 2 poduszki i ręczna klima. Jak dobrze poszukasz, to znajdziesz SX z tym wszystkim co u Mnie + abs.

V-max wg GPS jakieś 180km/h, felgi 14' komplet Kleber'ów Dynaxer HP3 kosztował Mnie 410zł :)

 

Poza tym.. jakoś taki ładny się wydaje :D Jadąc w nocy za lanosem w sedanie nie raz można mieć wrażenie że jedzie się za bmw e90. (podobne tylne lampy, w nocy z dalsza ciężko rozróżnić :D )

Dlaczego na świecie żył i czego chciał, dokąd dążył, komu służył - sam nie wiedział. Służył stepom, wichrom, wojnie, miłości i własnej fantazji.

 

 

Primum non nocere.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...