Skocz do zawartości

Dzik w lesie


Gunnar
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Znajomy zakupił sobie Dr 350 do amatorskiej jazdy w lekkim terenie. Czasami mam okazję pożyczyć i pośmigać. Wczoraj zapuściłem sie w teren dalej niż zwykle i co widzę ?. W oddali dziki. Były na tyle daleko że spokojnie zawróciłem ale co zrobić jak następnym razem spotkam z bliskiej odległości ?. Coraz więcej tego w lesie grasuje.

Edytowane przez Gunnar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z reguły dziki boją się ludzi. Zdrowy dzik będzie szybciej uciekać od Ciebie hehehe Zagrożeniem jest np ranny osobnik lub locha z młodymi. Wtedy należy powoli się usunąć z drogi i pójść w innym kierunku. Najlepiej nie zapuszczaj się tam. ;) Jak będzie atak to szybko uciekaj na pobliskie drzewo. Dzik ma sztywny kark i uniemożliwia mu to gwałtowne skręty. Na moto wiadomo odjedz i nie bedzie kłopotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedzieli??? Strażnicy Miejscy? Toż zdjęcie i leśniczemu do zapłaty 300 zł. Chyba, że się nie przyzna, że z jego lasu to 400. I nie będzie musiał podpieprzyć gajowego.

"Leję na fałki i śmierdzące cwajtakty"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załatw sobie przyczepkę do tej suzi i następnym razem załatw tego dzika i na parówki czy na co tam najdzie ochota :P

Łeb możesz jako trofeum w salonie powiesić, tylko lepiej flaki wyciągnąć bo trochę ścianę brudzą :P

Łoś50>Dragstar125>CBR125>FZS600>FZ6>CBR600>SV650>FZS1000>Versys650>G310r/gs>F850GS>K1600Gt>RnineT Scrambler>R1250GS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w rodzinnej okolicy dzikow jest bardzo duzo, tak sie juz przyzywczaily do obecnosci ludzi, ze wlaza na osiedla, miedzy bloki... Kiedys tego wogole nie bylo... Ogolnie to zalecaja nie wchodzic w droge. Moj brat ogladal jakis program o dzikach a tam mowili, zeby im zejsc z oczu i schowac sie za drzewo. Kiedys bracik po drodze do pracy spotkal mlode dziki na swojej drodze i tak wlasnie chcial zrobic, tylko ze chyba locha tez ogladala ten program bo wlasnie za tym drzewem co sie chcial schowac stala ona, takze roznie bywa, wkoncu to dzikie zwierze i nie wiadomo co zrobi =]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Znajomy zakupił sobie Dr 350 do amatorskiej jazdy w lekkim terenie. Czasami mam okazję pożyczyć i pośmigać. Wczoraj zapuściłem sie w teren dalej niż zwykle i co widzę ?. W oddali dziki. Były na tyle daleko że spokojnie zawróciłem ale co zrobić jak następnym razem spotkam z bliskiej odległości ?. Coraz więcej tego w lesie grasuje.

 

Nie wykonuj gwałtownych ruchów, możesz kucnąć i zaczekać aż sobie pójdą. Dzik nie zaatakuje człowieka, chyba że tak jak koleżanka napisała, idzie locha z młodymi, wtedy bądź czujny, bo jak małe się wystraszy i kwiknie, może być różnie. Pamiętaj że w lesie to Ty jesteś gościem, a one są u siebie na chacie.

Dziki podchodzą do domostw bo są głodne, szczególnie zimą.

 

Przechodziły nieraz obok mnie w odległości 10-15 m. locha z małymi, piękny widok, nigdy nie musiałem uciekać, a popatrzeć warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś Robert pewien, że trzeba cicho siedzieć i się nie ruszać? :) Jeśli dzik wyczuje człowieka a nie będzie go widział (będzie zaskoczony) to ruszy na ciebie i trzeba będzie uciekać. Chodzi właśnie o to, żeby zwierz z daleka słyszał, że się zbliżamy. Wtedy ucieknie.

Nie raz jeździłem nocą po lesie to wiem mniej więcej jak się ta dziczyzna zachowuje :) Generalnie na motocyklu nie ma się czego obawiać.

Edytowane przez Arnoldo

Dzieci należy trzymać z dala od internetu. Od dzieci internet głupieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załatw sobie przyczepkę do tej suzi i następnym razem załatw tego dzika i na parówki czy na co tam najdzie ochota :P

Łeb możesz jako trofeum w salonie powiesić, tylko lepiej flaki wyciągnąć bo trochę ścianę brudzą :P

 

Tylko najpierw przebadać mięcho bo dzik to wszystkożerca !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na mysl o pieczeni z dzika pociekla mi slinka :D oczywiscie przebadane :D

 

a tak serio , jak na moto to ucieknie jak uslyszy , a jak pieszo jestes a locha z mlodymi to ty uciekaj :D

 

pewnie znasz " kto spotyka w lesie dzika , ten na dzewo w net umyka"

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś Robert pewien, że trzeba cicho siedzieć i się nie ruszać? :) Jeśli dzik wyczuje człowieka a nie będzie go widział (będzie zaskoczony) to ruszy na ciebie i trzeba będzie uciekać. Chodzi właśnie o to, żeby zwierz z daleka słyszał, że się zbliżamy. Wtedy ucieknie.

Nie raz jeździłem nocą po lesie to wiem mniej więcej jak się ta dziczyzna zachowuje :) Generalnie na motocyklu nie ma się czego obawiać.

 

Smetłam się i ja po lesie, grzyby, jagody, borowina. Dla mnie nie ma nic lepszego jak las, no może jeszcze góry których mi brak na Mazowszu. To co powiedziałem wiem ze swojego doświadczenia. Dziki przechodząc w bliskiej odległości i tak Ciebie zauważą. Ja siedząc w kucki widziałem że zwrócił na mnie uwagę jeden osobnik, pewnie pomyślał sobie: "znowu nie mają gdzie sra*".

Widząc dziki nie latać jak wariat, wymachując rękoma i drąc się jak RAMBO, one sobie spokojnie przejdą.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...