czy policjant miał rację ?

[HARPAGAN]

Panowie, oni tego w ogóle nie nagrali.

Wideorejestrator był włączony, ale nie rejestrował obrazu.

Zauważcie konsternacje na twarzach policjantów jak kierowca BMW prosi o odtworzenie filmu.

Stąd zaproszenie na przesłuchanie, w sądzie będzie słowo przeciw słowu.

 

I jak myślisz, komu sąd przyzna rację? Oczywiste, że policji.

[chotnik]

Panowie, oni tego w ogóle nie nagrali.

Wideorejestrator był włączony, ale nie rejestrował obrazu.

Zauważcie konsternacje na twarzach policjantów jak kierowca BMW prosi o odtworzenie filmu.

Stąd zaproszenie na przesłuchanie, w sądzie będzie słowo przeciw słowu.

 

Nagrali, kamerą TVN Turbo :) "ciemne BMW"

 

I jak myślisz, komu sąd przyzna rację? Oczywiste, że policji.

Pewnie tak. Nawet z 4 świadkami w samochodzie.

[ks-rider]

Drodzy koledzy podczas lektury tego watku zaswitało mi pytanie - a co w przypadku jak "motorniczy" w wieku poniżej 24 lat utraci uprawnienia kat. A z powodu przekroczenia punktów?

Odzyska A czy kategorie niższą?

 

Rozgranicz slowo utrata. PJ moze zostac zabrane na okres X lub calkowita utrata uprawnien do prowadzenia – po przekroczeiu przewidzianego przez prawo okresu czy punktow.

 

W jednym przypadku mozesz miec szczescie a w innym pecha.

 

Tak trzeba rozmawiać?? To, że Policja się tu nie popisała i trafiła na cfaniaka ma być traktowane jako dobry wzór? Do kiedy? Do momentu, aż taki cfaniak ściągnie kogoś podczas takiego manewru lub innego podobnego? Bo ma w dupie przepisy?

 

To moze inaczej. Czy wyjezdzajac z drogi podporzadkowanej i wjezdzajac na droge z pierszenstwem jestes zobowiazany do ustapienia pierszenstwa ? I z ktorego kierunku ? To, ze skrecajac w prawo masz wolna lewa strone nie upowaznia Cie do wjazdu jezeli wlasnie ktos wyprzedza ( nieprawidlowo ) !

 

Niedługo dojdzie do tego, że przez takich cwaniaków wszystkie służby będą nagrywane, bo ktoś sobie zażyczy dowodu, że to jego prędkość została zmierzona laserem, a nie kogoś za nim, badź kogoś kto jechał kilka sekund przed nim.

 

I podejrzewam, ze w PL akurat nie bylo by wcale zle ! Nie raz bylem swiadkiem, ze na nabite 76 km ( teren zabudowany ) pan Policjant wykasowal kilka pojazdow – czyli przekret !

Raz widzialem, jak chcial zatrzymac pojazd jadacy przedemna, ale niestety zbyt wolno wygramolil sie z fury i zatrzymal mnie probujac wyludzic, wiec nie mow mi nic o Policji prosze.

 

:crossy:

[MarianKa]

Nie deminizujcie tak sądu grodzkiego.

Koleżanka odmówiła przyjecia mandatu "za niemanie świateł" (niby miała tylko przeciwmgielne). Rozprawa w sądzie po kilku tygodniach, policjanci plączą się w zeznaniach, a koleżanka podpierając się instrukcją obsługi swojego auta wykazuje, że nie może włączyć świateł przeciwmgielnych bez świateł mijania. Uniewinniona, koszty procesu ponosi Skarb Państwa.

 

I wygranych w sądach jest sporo (nie dysponuję statystykami, ale to wcale nie są takei pojedyncze przypadki). Sąd też nie postępuje ot, tak, bo jak mu wyższa instancja wyrok uchyli, to statystyki sie pieprzą. A przeciez sędzia też chce awansować :)

[piórko]

MarianKa - opisana przez Ciebie sytuacja jest dość prosta. Ale w przypadku przekroczenia prędkości, przejechania linii ciągłej, wymuszenia pierwszeństwa itp - to już ciężko coś udowodnić. Dobrze ktoś pisał o własnej kamerce - to może pomóc. Ale jeśli jest słowo przeciwko słowu i w dodatku dwóch policjantów przeciwko jednemu kierowcy - powodzenia! ;)

[Handelson]

Nie wszystkie sądy równają inteligencją do policji. Pisałem już kilka razy podając swoje przykłady.

3 sprawy w sądzie przeciwko policji i 3 wygrane. Chodziło o prędkość, zdjęcia, mandaty.

 

Acha, nie jestem dzieckiem szczęścia.

Co jest takiego w ludziach, że nie wierzą w siebie, prawo i sądownictwo?

Przecież oni też są ludźmi i mogą mieć dosyć policji. Jeden z sędziów na "mojej" sprawie wyraźnie to panu oskarżycielowi (policjantowi) powiedział.

[piórko]

No to ok - może coś się zmieniło na normalne! Tylko się cieszyć.

[skalarek]

Rozgranicz slowo utrata. PJ moze zostac zabrane na okres X lub calkowita utrata uprawnien do prowadzenia – po przekroczeiu przewidzianego przez prawo okresu czy punktow.

 

W jednym przypadku mozesz miec szczescie a w innym pecha.

 

:crossy:

 

Właśnie czytam w P.o.r.d. że jest to cofnięcie i przywrócenie uprawnień (po pozytywnym egzaminie)...

Niestety nie znalazłem jednoznacznego zapisu w ustawie co z takimi "szczęśliwcami" (a mozna było napisać sensowne przepisy przejściowe). Teoretycznie więc ludzik powinien odzyskać A ale zastanawiam się jak to byłoby "w praktyce"?

Mnie z racji wieku to już nie dotyka ale myślę że na forum jest kilku zainteresowanych tak kwestią. ;)

[HARPAGAN]

Rozgranicz slowo utrata. PJ moze zostac zabrane na okres X lub calkowita utrata uprawnien do prowadzenia – po przekroczeiu przewidzianego przez prawo okresu czy punktow.

 

W jednym przypadku mozesz miec szczescie a w innym pecha.

 

 

 

To moze inaczej. Czy wyjezdzajac z drogi podporzadkowanej i wjezdzajac na droge z pierszenstwem jestes zobowiazany do ustapienia pierszenstwa ? I z ktorego kierunku ? To, ze skrecajac w prawo masz wolna lewa strone nie upowaznia Cie do wjazdu jezeli wlasnie ktos wyprzedza ( nieprawidlowo ) !

 

 

 

I podejrzewam, ze w PL akurat nie bylo by wcale zle ! Nie raz bylem swiadkiem, ze na nabite 76 km ( teren zabudowany ) pan Policjant wykasowal kilka pojazdow – czyli przekret !

Raz widzialem, jak chcial zatrzymac pojazd jadacy przedemna, ale niestety zbyt wolno wygramolil sie z fury i zatrzymal mnie probujac wyludzic, wiec nie mow mi nic o Policji prosze.

 

:crossy:

 

 

Kiedy to było? Za komuny? :)

[Handelson]

No to ok - może coś się zmieniło na normalne! Tylko się cieszyć.

 

Nie wiem czy coś się zmieniło czy nie. Może miałem po prostu szczęście (ale 3 razy?).

Jeden raz wziąłem kancelarię prawną a dwa razy poszedłem walczyć sam.

Sprawy trwały 20-30 min.

Sędzia powiedział policjantowi żeby poważnie zastanowili się nad tym z czym przychodzą do sądu bo wygląda to na próbę wyłudzenia pieniędzy i powinien zostać ukarany policjant, który sporządzał dokumentację do sądu oraz komendant, który się pod tym podpisał.

Powiedział też, że za przegraną sprawę powinien płacić policjant, który ewidentnie nie zna prawa i swoich obowiązków a nie skarb państwa.

Oskarżyciel był blady jak ściana.

Oby więcej takich sędziów w naszej rzeczywistości.

[piórko]

Ja rzadko mam problem z policjantami, chyba że to policjantka ;), ale warto wiedzieć, że jakby co - nie jest się na straconej pozycji :).

[qurim]

Mogą filmować ale nie muszą. Jak misiek Cię zatrzyma na osiedlu za brak pasów to co? Ma zdjęcie zrobić jak siedzisz bez pasów? Nie ma dowodu to nie przyjmiesz mandatu? A za brak gaśnicy? Zabiorą auto na strzeżony do czasu aż przyjdzie sędzia i sam zobaczy że nie ma gaśnicy?

 

Ja z miśkami też wielkich problemów nie mam, pierwszy w życiu mandat, i to z samochodu, dostałem pocztą od straży miejskiej. A niedawno depnęła mnie milicja pod szkoła jak dzieciaka wysadzałem. Brak pasów i gaśnicy, gadka-szmatka i do widzenia.

[Handelson]

Jak misiek Cię zatrzyma na osiedlu za brak pasów to co? Ma zdjęcie zrobić jak siedzisz bez pasów?

 

http://legnica.naszemiasto.pl/artykul/632100,legnica-kto-moze-jezdzic-autem-bez-pasow,id,t.html

Żaden problem jak widać ;)

[Staszek_s]

Qurim, jasne że nie wszystko muszą filmować i nie zawsze. Ale tu piszemy o konkretnej sytuacji, kiedy filmują, na podstawie tegoż nagrania chcą wystawić mandat, a następnie odmawiają pokazania tego nagrania rzekomemu sprawcy wykroczenia.

[HARPAGAN]

Qurim, jasne że nie wszystko muszą filmować i nie zawsze. Ale tu piszemy o konkretnej sytuacji, kiedy filmują, na podstawie tegoż nagrania chcą wystawić mandat, a następnie odmawiają pokazania tego nagrania rzekomemu sprawcy wykroczenia.

 

Staszek, ale z tego co mówią Policjanci wynika, że nie mają tego nagranego. No chyba, że ja źle rozumiem. Nagranie jest tylko z kamery tvn-u. Wydaje mi się, ze stali i obserwowali skrzyżowanie, kamera była na podglądzie ale nie na nagrywaniu. I jak już wcześniej pisałem, nie muszą nagrać aby wystawić mandat. Wystarczy, ze widzieli.