STUNT A POLICJA

[meitras12]

Czyli boisko pod szkołą odpada. Ksiądz jest naprawdę równy gość , myślę że dałoby radę. W sumie i tak innego wyjścia nie mam. Zobaczymy co się będzie działo,

[tiger666]

jak dasz bezdźwięcznie na tacę, to dogadasz sie spokojnie ;)

[meitras12]

Haha bez tego też da radę!. Taki stunter koło kościoła przyciągnie więcej wiernych więc same plusy !.:D

[heniek128]

Tylko na cichym tłumiku lataj, bo inaczej spalisz sobie miejscówkę szybciej niż myślisz ;)

 

W każdym razie szykuj się, że zawsze komuś będzie jazda przeszkadzać niezależnie gdzie będzie, znam do z doświadczenia.

Edytowane 24 Grudnia 2012 przez heniek128

[goguś]

Taki stunter koło kościoła

No,chyba zależy Ci na oglądalności,to plac przed kościołem i szkoła zapewnią Ci widzów. Poszukaj jakiegoś placu po GeeSie albo coś takiego.Jak się wywalisz to obciach będzie mniejszy... :biggrin:

[kanar14]

a co w sytuacji kiedy potrąci jakaś babcię jadąc na to boisko/parking ? :)

[meitras12]

No,chyba zależy Ci na oglądalności,to plac przed kościołem i szkoła zapewnią Ci widzów. Poszukaj jakiegoś placu po GeeSie albo coś takiego.Jak się wywalisz to obciach będzie mniejszy... :biggrin:

Hmm no na pewno widzów będzie , mało kto jeszcze słyszał o stuncie. Ale wiadomo umiejętności też muszą być bo nikt nie będzie oglądał samych gleb :P

a co w sytuacji kiedy potrąci jakaś babcię jadąc na to boisko/parking ? :)

W takiej sytuacji .. Lepiej żeby takiej sytuacji nie było. Brak prawka , motocykl wgl nie dopuszczony do ruchu. Kasy w holere i więzienie.

 

Czyli podsumowując.. Latać tak ale szukać jak najmniej ruchliwego miejsca. Trenować z kimś aby w razie upadku miał kto pomóc. Trenować na jakimś placyku nie na parkingu. Płacić OC i podatki i ma być dobrze ;]

Edytowane 25 Grudnia 2012 przez meitras12

[majkel123]

A nie masz w okolicy jakieś malutkiej wsi z nowym asfaltem ? albo jakieś drogi technicznej (to taka droga dojazdowa, która była używana dla pojazdów budujących autostardy/drogi szybkiego ruchu)?

[meitras12]

Hmm. Powiem Ci że ciężko. Są jedynie drogi które są rzadko uczęszczane ale jednak są i jest to zagrożenie.. Najlepszy byłby ten plac pod kościołem mimo wszystko.

[Tamka]

A gdyby tak proboszczowi załatwić sprzęt i on też trenowałby na tym placu to chyba nikt nie podskoczy?

Nawet chłopaki zaczeliby pewnie chodzić do kościoła :)

(na browara po treningu)

[Hero]

Myślę że proboszcz ma ciekawsze zajęcia... np. powiększanie kolekcji zdjęć...

[Gość JackLand]

....Motocykl jest ubezpieczony ale wiadomo bez przeglądu......

Jak bez przeglądu to nieubezpieczony. Ubezpieczyciel nic nie pokryje w razie szkody.

[heniek128]

Ubezpieczyciel nic nie pokryje w razie szkody.

 

Pokryje.

[barteck_street]

Ostatnio jechałem sobie przez miasto, na moim pasie stał passat na awaryjnych, musiałem czekać, aż otworzy sobie bramę i wjedzie na podwórko, bo przeciwny pas był cały czas zajęty. Kiedy wjechał ja ruszyłem dając na koło oczywiście, kiedy opadłem na asfalt usłyszałem syreny, a w lusterku miałem radiowóz na sygnale. Zjechałem do krawędzi jezdni, a oni wyprzedzili mnie i pognali do przodu :D

 

Jakże pełne były moje gacie, gdyż 3 dni wcześniej dostałem 8pkt karnych...

[Limo]

No to szykuje Ci się krótki sezon, Bartek ;)

 

Najlepiej to dogadać się z kimś, kto ma prywatny jakiś plac, bo na posesji prywatnej możesz robić, co chcesz. Ale praktycznie to dość ciężki temat.
Ja się na najbliższy sezon dogadałam z Michalczewskim i mogę sobie na terenie zajezdni autobusowej ćwiczyć.

 

 

Piórko, będziesz stuncić? :D