Skocz do zawartości

MotoGP - sezon 2013


piórko
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie Ben to fajny temat na kilka następnych stron. Ogólnie trochę go pominęliśmy po tym jak ogłosił zakończenie kariery. Fajny i skromny tak jak fantom napisał choć jego decyzja jest dla mnie dziwna no ale cóż. Poza tym nasuwa mi się jedno pytanie. Co z tym chłopakiem się stało w momencie jak przechodził z Tech-3 do fabrycznej Y ?

Po tym przejściu to pasmo samych nieszczęść. Jaka była prawda to chyba nikt nie wie ale może macie jakieś przypuszczenia.

 

Rinas jeszcze chciałem odnieś się do Twojej wypowiedzi.

Nie zgodzę się z Tobą że zaglądanie na forum nic nie wnosi. Ja wiele się z tego forum dowiedziałem w różnych działach od czasu do czasu się tylko wkur... jak ktoś się mnie czepia i mnie wyprowadzi z równowagi,:) wówczas nie wypowiadam się przez jakiś czas.;)

Jeśli nic Ci te forum nie daje czy też nie wnosi to po co tu zaglądasz codziennie?

Dla mnie to forum jest jedną z odskoczni codziennego ciężkiego życia i cieszę się że tu trafiłem, jest to moje jedyne forum gdzie się udzielam. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Miałem tego nie pisać, ale przecież grzecznie mogę wszak każdy ma prawo do swojej opinii o ile nikogo nie urazi. Więc napiszę tak żeby nie urazić.

 

Kubica - be.

Mick - be.

Pedrosa, Stoner, Lorenzo - be.

 

Szkoda mi Ciebie. Nie masz w ogóle pojęcia o tematach na które się wypowiadasz.

 

 

 

+1

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam dokładnie wszystkich przygód Bena, ale często myślałem że chłopak nie ma po prostu szczęścia. Często argument o szczęściu lub pechu jest bardzo infantylny, ale tutaj trudno znaleźć coś innego. Np. Stoner miał szczęście, że Ducati nie było jeszcze takie gówniane jak później i dlatego zdobył mistrza. Znowu Rossi szczęścia nie miał i trafił właśnie na ten smutny czas do Ducati. Marc Marquez oprócz tego, że jest wymiatacz to ma tony zapasu szczęścia. Oczywiście, zawsze można powiedzieć, że szczęście sprzyja lepszym, ale w sportach indywidualnych jak cię pech dopadnie, to pole manewru się zawęża. Czas spędzony w szpitalach, na rehabilitacji i generalnie z dala od sportu też pewnie zmienia podejście. Do tego wszystkiego można dołożyć jeszcze jakieś akcje z wywieraniem presji przez garnitury - nie pamiętam kto mu z yamahy powiedział, że jak nie pojedzie wyścigu (miał zatrucie pokarmowe) to może się pakować. I składając wszystko do kupy, zrobił bilans i w kwiecie wieku kończy karierę. Ben byłby świetnym, cierpliwym instruktorem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piórko na komentatora......wszędzie.

Nieeee, to Ty jesteś w każdym temacie na tym forum :).

 

Rinas - dyskusja jest bez sensu, bo nigdzie nie napisałam, że Mick, Kubica, Lorenzo, Stoner i Pedrosa są be. Każdego z nich za coś cenię - i pisałam o tym wielokrotnie. Ale to nie oznacza, że "kupuję" ich w całości. Więcej o tym pisać nie będę, temat się dawno wyczerpał.

A oglądam relacje w Polsacie, bo lubię Adama i Grzegorza :).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fantom Ty jesteś bardziej ogarnięty w temacie, to co się dzieje poza torem itp. Wyścigi Bena wiem jak wyglądały ale dla czego nie wyszło w fabrycznym zespole? Z tego co pamiętam jak się przesiadł z tech-3 na fabrykę to od początku nie szło, potem Yamaha kazała zmienić jego styl i dostosować się do prototypu Yamahay. Yamaha naprawdę zbudowała idealny motocykl pod Jorge już w tamtych czasach, Rossi widział co się dzieje że Yamaha stawia jednak na Lorenzo i ma coraz mniej do powiedzenia dla tego poszedł do Ducatti ale tu dostał kulkę w łepek bo Ducati nie słuchało i nie byli w stanie ogarnąć tematu wielki mistrz się przeliczył . No nie wiem ale tak to widzę ale może było coś więcej na rzeczy ?

Bardzo fajnie napisałeś o Stonerze, pomimo tego że jest naprawdę mega dobrym kierowcą trafił na szczyt możliwości Ducati w 2007r, rok wcześniej Ducati też wygrywało tak jak pisałem kiedyś i było wszystko w porządku dopiero po 2007 roku nastąpiła tendencja spadkowa i już Stoner sobie aż tak bardzo nie radził, pamiętam jego frustrację w treningach i jego upadki, chłopak dawał z siebie wszystko jeździł poza granicami możliwości tego sprzętu, to była wielka jedna loteria w wyścigach.

Fajnie że dostrzegasz to pomimo że jesteś jego wielkim fanem. Został legendą tego sportu bo wpisał się do kroniki Motogp facet ogarną temat na Ducati ale myślę że jest kilka gości z takim mega talentem którzy w tych czasach również by to ogarnęli.

Jeśli piszesz prawdę że najlepsi koledzy, przyjaciele Bena to Colin i Stoner to rozumiem dla czego odszedł. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o Bena, to z punktu widzenia laika sytuacja wygląda tak, że koleś od długiego czasu się po prostu nie może ogarnąć - nie dość, że nie ma wyników, to jest solidnie poobijany i generalnie nie ma za bardzo wizji, żeby się cokolwiek miało zmienić (za dużo młodych czeka w kolejce do MotoGP), więc dochodzi permanentna presja na wyniki i kółko się zamyka. Mega sympatyczny koleś, który po prostu nie dał rady w tym cyrku :( ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że na tym poziomie przyczyny zawsze są bardzo złożone i nie ma prostych odpowiedzi. Gdyby były proste, to Rossi w parę miesięcy poustawiałby Ducati i złoił wszystkim skórę, bo przecież wygrywał ze wszystkimi i na wszystkim. Motywację do intensywniejszej rehabilitacji czy walki z bólem po kontuzjach łatwiej znaleźć jak się ma oparcie u garniturów, świetny motocykl, mechaników itp. Polityka, mechanika, zdrowie, szczęście - to wszystko musi sprzyjać. Zakładam że talent, umiejętności i chęć walki jest zawsze. Jak już cała układanka zaczyna pasować to w domowym wyścigu pęka wahacz, który pewnie kosztuje tyle co moje mieszkanie ;) Itd. Itd. I jak tu nie mówić o pechu :)

 

Ten artykuł o Benie, przyjaźniach itd. to Colin wrzucił na fejsa, więc można chyba zakładać, że to nie wymysły :)

 

Przed wyścigiem na Motegi w BBC był reportaż o fizycznym przygotowaniu zawodników GP. Wszyscy zgodnie mówili, że generalnie ludzie pojęcia nie mają jak fizycznie wyczerpująca jest jazda w tej klasie. Spies mówił że po wyścigowym weekendzie ciało jest po prostu sponiewierane. Jego maksymalne tętno to 195, a w wyścigu przez całe 45 minut jedzie na pulsie ok. 185.

 

Ciekawa rzecz - komentatorzy z BBC podejrzewają, że na Philip Island Marquez po prostu się zagapił, bo nie można było nie zrozumieć regulaminu rozdanego przez dyrekcję. A potem dorobili historyjkę, że niby taka była strategia, żeby wyjść z tego z twarzą :) Ciekawa teoria :) i brzmi logicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

HAHAHAHA HAHA HAHA!!!

 

Taki cwaniak a przegrał 3 lata pod rząd z Benem :D

2006, 07, 08 - Spies - 1st, Maldin - 2nd

 

dodatkowo - Spies wyjechał z tej "wiochy" jaką są Stany i mimo że macie w pyte wielki rynek, tory, zajebistą serię itp. to Ben chciał zwojować nie tylko JueSeJ ale też świat! Co po części mu wyszło, nie wygrywa się WSBK jak się jest PUSSY ;)

tyle ze Maldin ma wiecej tytulow AMA, sam szkolil Bena , a scigal sie dla funu bo kase trzepal gdzie indziej

WERA#111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tyle ze Maldin ma wiecej tytulow AMA, sam szkolil Bena , a scigal sie dla funu bo kase trzepal gdzie indziej

no ale jak sie ma tytul AMA do nawet top 5 w WSBK czy np. top 10 w GP ??? no chyba jednak nijak ...

Sikor#44 Moto Training

https://www.facebook.com/Sikor44/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szramer luz :) nie o to mi chodzi. AMA to świetna seria i mega poziom (super że zobaczymy Amerykanów w GP w mniejszych klasach), ale w WSBK i MotoGP osiągnąć coś jest znacznie trudniej, co nie ;) ?

 

A propos

 

 

Nicky mówi o sytuacji w AMA oraz o przykrych skutkach końca wsparcia przez branżę tytoniową :) .

Edytowane przez Sikor

Sikor#44 Moto Training

https://www.facebook.com/Sikor44/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Herrin sie wyszkolil przy Hayes , tak jak Spies przy Mladin , czyli uczen przerosl mistrza ( w sumie uczyl sie od lepszego ,a jest mlodszy wiec droga do GP otwarta)

WERA#111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...