motor dla dziewczyny

[Sziqu]

Tak, yamaszka dt 125 to dwusów. O olej się nie martw bo w nowych motocyklach jest dozownik który sam miesza olej z benzyną. Wystarczy do jednego baku wlać benzynę, do drugiego olej a dozownik sam wymiesza. Co do tłoku to nie wiem ile konkretnie wytrzymuje, ale sadzę, że pewnie 2 sezony wytrzyma. To nie jest jakiś wyżyłowany do granic możliwości cross tylko soft enduro. Crossy różnią się tym, że są pozbawione wszystkich nie przydatnych rzeczy w terenie jak lampy, kierunkowskazy, klakson, lusterka i dlatego w przeciwieństwie do enduro nie mogą zostać zarejestrowane, czyli nie można nimi jeździć po drogach publicznych. Bez prawka nie można jeździć żadnym motocyklem po drogach publicznych.

[bartek85]

Zadbany DT przejeździ kilka sezonów w zależności od ilości i styly jazdy. Koszty utrzymania bardzo małe. Odpalanie DT jest łatwiejsze i lżejsze niż odpalanie motorynki. Bardzo duża ilośc częsci zamiennych nowych i używanych w rozsądnych cenach. Posiada dozownik na który dośc narzekaja i się go boją ale ja latam już 2 sezony i jest OK tam nie ma się co zepsuć jak już to z winy użytkownika. Jak na małe 2T bardzo dobrze sobie radzi z jazdą ze stałą prędkością. Rąk nie urywa ale naprawdę daje bardzo dużo frajdy za małe pieniądze, a przy dobrym jeźdźcu w terenie potrafi zawstydzić mocniejsze i bardziej wyczynowe sprzęty. No i jeszcze łatwo kupić łatwo sprzedać. Ten motocykl wg mnie zasłużył sie w historii motoryzacji, każy widział, prawie każdy jeździł i od niego zaczynał i co najważniejsze większość dobrze wspomina.

[Krzysiek Lichota]

yz 125 nie mogłaś kopnąć? ... dtr z około 2004r. jest na rozruszniku i dozowniku... chodź dozownik według mnei w jeździe enduro to porażka..

[bartek85]

chodź dozownik według mnei w jeździe enduro to porażka..

 

Dlaczego tak uważasz ?

Wg mnie własnie w amatorksim enduro to dobra sprawa. Po 1 nie musisz ze sobą wozić oleju, po 2 jak latasz z kumplami z 4T nie muszą na ciebie czekać na stacjach benzynowych aż zrobisz miksture, po 3 zawsze równo podaje a nie że się wleje to za mało to za dużo oliwy. Tam naprawdę się nie ma co popsuć. Sama w sobie pompa jest metalowa napędzana plastikową zębatką tak samo jak w pompach wody i co ma tam się zepsuć ? No chyba że linka ale ona ma lekko więc nie powinno to się stać. Wiem wiem jest takie prawo że czego nie ma to się nie popsuje. I jestem tego samego zdania ale akurat dozownik wykluczam z tego powiedzenia.

 

Ta nowa DT po 2003 nazywa się DT 125 RE. Same R również są na dozowniku.

[Krzysiek Lichota]

robota mieszanki to przecież nic ciężkiego... kombinujesz sobie buleleczke 100ml (nawet po oleju stihla kosiarkowym) i wlewasz?... hmm poprostu 4 znajomych zatarło silniki przez to że linka od dozownika się zagieła/pękła itd... jakoś według mnie robienie mieszanki to nie problem ....

[michoa]

Dlaczego tak uważasz ?

Wg mnie własnie w amatorksim enduro to dobra sprawa. Po 1 nie musisz ze sobą wozić oleju, po 2 jak latasz z kumplami z 4T nie muszą na ciebie czekać na stacjach benzynowych aż zrobisz miksture, po 3 zawsze równo podaje a nie że się wleje to za mało to za dużo oliwy. Tam naprawdę się nie ma co popsuć. Sama w sobie pompa jest metalowa napędzana plastikową zębatką tak samo jak w pompach wody i co ma tam się zepsuć ? No chyba że linka ale ona ma lekko więc nie powinno to się stać. Wiem wiem jest takie prawo że czego nie ma to się nie popsuje. I jestem tego samego zdania ale akurat dozownik wykluczam z tego powiedzenia.

 

sama prawda

 

Same R również są na dozowniku.

 

dozownik w dt jest standardem od silnika lc2 z lat 80 , nawet chyba chłodzona powietrzem E (mega oldschool niedostępny już na naszym rynku ) go miała

 

awarie sie zdarzają ale nie ma co histeryzować-moja była dt 80 , jest 4 rok u mnie w okolicy, cały czas dozownik , nigdy nawet zaglądane nie było, tylko dolewki oleju jak zapali się kontrolka i wsio, a sprzęt używany na ostro....

 

Ten motocykl wg mnie zasłużył sie w historii motoryzacji, każy widział, prawie każdy jeździł i od niego zaczynał i co najważniejsze większość dobrze wspomina.

 

najlepszy na świecie moto dla początkującego endurzysty :D

 

nie chce mi się klepać po raz pierdyliardowy o dt 125 sama poszukaj na forum na każde pytanie o tym moto jest na tym forum wystarczająca odpowiedź :D

[CeBeeRka]

mój pierwszy motocykl to był ścigacz ... 600 ... 100 koni. Żyje ? Żyje :) dalej jeźdżę na 600. Narazie tak zostanie ;)

[Shinigami]

Porównywać CBR600 do YZety 125. Nie wiesz co czynisz CescyBurcyRycy.

[CeBeeRka]

nie wiem za bardzo co do mnie piszesz. Nie wiem co czynię ? wiem jeżdżę i żyję na cebrze 600 f4 Nie wiem za bardzo o co Ci teraz chodzi :P

[Shinigami]

A no chodzi o to, że jeśli rzucisz się na YZ125 która na papierze ma tylko minimalnie lepszy stosunek mocy do masy (45kucy/90kilo w przybliżeniu) to ona nie będzie taka wyrozumiała jak cebra, którą bez obrazy ale zbudowali tak żeby absolutnie każdy był w stanie to opanować z mniejszym lub większym trudem. Nawet mój niezbyt bystry sąsiad był w stanie pojechać tym motocyklem. Jakość tej jazdy...no cóż.

Polecamy DT, bo to terenowy odpowiednik cebry. Cywilizowany ale nadal jedzie. Są jeszcze KMX, ewentualnie mniej potulny i rzadszy KDX.

[michoa]

A no chodzi o to, że jeśli rzucisz się na YZ125 która na papierze ma tylko minimalnie lepszy stosunek mocy do masy (45kucy/90kilo w przybliżeniu) to ona nie będzie taka wyrozumiała jak cebra, którą bez obrazy ale zbudowali tak żeby absolutnie każdy był w stanie to opanować z mniejszym lub większym trudem. Nawet mój niezbyt bystry sąsiad był w stanie pojechać tym motocyklem. Jakość tej jazdy...no cóż.

 

w sumie to w całości popieram....

[CeBeeRka]

rozumiem że twoj niebystry kolega jechał nią tylko prosto ? :)

[Shinigami]

Zawsze gdy wypychał z garażu i akurat nie szorował lusterkami po trawie albo kostce brukowej.

[Krzysiek Lichota]

ciężko znaleźć KDX'a w PL w ludzkim stanie... był to mój pierwszy motocykl i wybierałem pomiędzy nim a DT i wybrałem KDX'a do dzisiaj zdania bym nei zmienił... większa moc lepsze zawieszenie, ciut mniejsza waga... świetny motocykl polecam

[Sherman]

wiem jeżdżę i żyję na cebrze 600 f4

Podobno Cebra 600 f4 to motocykl dla listonosza... porównywanie tego co wyczynowego crossa 125 cm3 to nie do końca dobry pomysł :huh: