Skocz do zawartości

WSBK 2013


songoku
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ale co ma moto2 do WSBK?? Prędzej do WSS (bo to też 600ccm) ale te też są szybsze od moto2, sporo mocniejsze i cięższe. Jedne są prototypami drugie tuningowanymi motocyklami drogowymi w których przynajmniej rama i blok silnika muszą pochodzić od tego co przysłowiowy kowalski może kupić w salonie. Gdzie projekt motocykla zależy w głównej mierze od tego co producent sprzedaje szerokiemu gronu odbiorców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no dobra. To można bardziej do MotoGP porównywać. Dzięki.

 

BTW, zerknęłam na czasy dlatego, że oglądając WSBK zwróciło moją uwagę to, że w porównaniu do MotoGP (czy Moto2) jechali w łukach dość szeroko. Tzn. najczęściej "hektar" od wewnętrznej. W GP bardziej przyklejają się do krawężników. Ciekawiło mnie porównanie czasów w tym kontekście, bo może to oznaczać wyższą prędkość w zakrętach. Ale to faktycznie akademicka dyskusja, bo różne motocykle i obejrzałam raptem jeden wyścig WSBK, więc pojęcie mam zerowe. Nie ma tematu.

Edytowane przez piórko

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rinas a co powiesz na ostatni zakręt przed wyjściem na prostą start meta. Na torze Philip ten zakręt jest najważniejszy dokładnie mówiąc jego wyjście (tak jak Sherman napisał wcześniej w sprawie max prędkości). Na tym torze najwięcej było przypadków minimalnej różnicy na linii mety ( Oliver Żak przegrał kiedyś mistrzostwo w klasie 250 z Nakano o tysięczne s.) teraz również w pierwszym wyścigu było między trzecim a drugim chyba 0,007 (ile to jest, grubość opony?). Ja kiedyś jak jeździłem wirtualnie w SBK na wysokim poziomie na full extreme dopiero jak nauczyłem używać się tylnego hamulca na tym zakręcie to zrozumiałem dla czego wcześniej traciłem w tym sektorze tak wiele do najlepszych. Pewnie w realu jest podobnie.

Piórko WSBK od kilku lat jest dużo ciekawsze od MotoGp taka jest prawda ( ja oglądam od zawsze to i to) chodź w dzisiejszych wyścigach tego nie było tak widać ale pewnie dla tego że tak jak wcześniej pisałem.

Swoją drogą też konie są dużo piękniejsze od prototypów motogp (Ducati, Aprila są tak piękne jak hawajskie dziewczyny w bikini w blasku promieni słonecznych ). Tak mi się wydaje. :)

A Saul daruj sobie że to forum jest nudne zawsze się coś tu dzieje. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj matko... jak chcemy porównywac, to wystarczy czas Sama Lowes'a - pomijając że ogólnie uplasował by sie w połowie stawki SBK, to był kurde szybszy od CRT niektórych... także o czym tu mowa, ile dokładnie mocy mają motocykle z WSS nikt dokładnie nie wie ale czytałem kilka lat temu że miały ok. 145-150 km mocy "użytecznej" ( nie będę pisał "na kole" bo zaraz będą głosy że to nie ma czegos takiego;) ) - i od kilku lat moce raczej wiele nie rosną, tak samo w MotoGP (pomijając zwiększenie pojemności) jak i inne klasy, moce zwiększają się już raczej delikatnie, kilka lat temu doszli już do takiego poziomu że już dawno poszła droga ewolucji motocykli sportowych w rozwój elektroniki i zawieszeń. Oczywiście mówię o TOP poziomie a nie o sklepówach, wiadomo że seryjna R1 czt GSXR ma nic wspólnego z bolidem z WSBK.

 

Piórko jeżeli już chcesz drążyć różnice / podobieństwa i wyższość / niższość jednej klasy nad drugą - wystarczy odnaleźć na scigacz.pl sprzed chyba 2 czy 3 lat porównanie czasu Suzuki z MotoGP i Suzuki z WSBK i wychodziło że były strasznie minimalne różnice, że ja sie zastanawiałem czy jest sens pakowac miliony w cos co jest minimalnie lepsze od czegoś za kilkaset tysięcy. EUR albo USD, of kors.

 

Tak samo czasy Panigale/1098 w porównaniu z Desmosedici - sam Carlos w wywiadach śmiał się, że jeżeli propotyp jest tak samo szybki jak on na motocyklu "wywodzącym się z drogowego" to coś jest nie tak. Oczywiście wszyscy wiemy, że Ducati to inna bajka i nie chce byc złosliwy dając to porównanie, no ale to też jakaś wykładnia.

 

Wg mnie na korzysc MotoGP jest fakt, że każdy wie, że to jest TOP level technologiczny i że jak cos tam jest to nie ma nigdzie indziej a jak tam jeszcze czegos nie ma to albo bada to NASA albo nikt bo to jeszcze nie istnieje. Wiadomo że w MotoGP idą miliony $$$ / EUR dlatego bo tam już nie wystarczy kiloka zmian żeby byc lepszym o 0,5-1s, tam 1s to kosmos. Dlatego ja wcale nie mówię że DESMOSEDICI to szrot - proszę, przecież to jest najwyższej jakości motocykl wyścigowy, z tą różnicą, że przegapił gdzieś jak byc szybszym o te 1-2 sekundy, inni poszli do przodu a Ducat gdzieś to po drodze zgubił... liczmy 1s straty, niby tyle co nic ale na 20 kółek strata 1s to 20 sekund do lidera czyli 1/3 albo 1/4 kółka czyli faktycznie robi się z tego przepasc. Dlatego muszą włożyc kolejne miliony żeby znaleźć THE REASON WHY !!! Tu nie chodzi o to że ktoś coś konkretnie zje*ał, tu chodzi o to że Preziosi na którym wieszają ludzie psy był naprawdę człowiekiem ogarniętym ale pewne sprawy nawet jego przerosły. Skoro Suzuk / Kawasak - fabryki z milionami $$$ na rozwój poszły w pizdu i spierdoliły a DUKAT dzielnie walczy na posterunku, to coś znaczy. Ja nie jestem ani fanem Ducati ani hejterem, nie jestem ani fanem Rosolaka ani Stonera czy Lizaka, ja jestem fanem wyścigów i staram się na to patrzec z innej strony. Tak samo jak fan wyścigów inaczej spojrzy na MotoGP a inaczej na WSBK i nie draży tematu, jeżeli ktoś oglądł Drogówkę Smarzowskiego to nasuwa się jedno stwierdzenie :)

"przyjebałem ci to ci przyjebałem, nie drąż tematu: :)

 

Kolejna sprawa - 5 czy 6 lat temu jak była M-1 Rosolaka na targach, rozmawiałem z Januszem Oskaldowiczem i jakimis innymi zawodnikami, i opowiadali o tym co tam się dzieje w wielkim świecie i mówili jakie były spostrzeżenia Edwardsa na temat moto z WSBK a moto z GP, to Colin chyba jak mało kto znający porównania sens ( majster w WSBK nie wziął się z dupy i z jakiegoś powodu poszedł do GP ) powiedział, że moc - moc to nic, jest porównywalna, MotoGP mocniejsze ale nie jest to przepaść, ale powiedział że Superbajk prowadzi się jak KANAPA na kołach a prototyp jak TWARDY KOZIOŁ - i że tu jest najwięskza różnica, i dlatego wiele zawodników z WSBK nie odnajduje się w GP. Toseland, czy inni. Mi się wydaje że żeby w GP byc kims trzeba jeździc w tym cyrku od małego ale w tych własnie klasach z tego cyrku - a więc zaczynając od 125, potem 250 i w koncu wysoka klasa. Bo tam się zmienia głównie moc wchodząc wyżej a zawieszenia, hamulce są "w miarę" zbliżone. Rossi, Lorenzo, Stoner, Pedrosa, Marquez i reszta - najlepszy przykład. Natomiast jak ktoś jest szybki w Superbajkach a nie wygrywa majstra w MOTO-GP to nie dlatego że nie ogarnia, kurde jak mozna takie debilizmy powiedziec... poprostu ciężko mu sie przestawić chociażby z hamowania - przecież każdy mówi ze WSBK hamuje sie stopniowo i się dozuje a w MotoGO albo hamujesz albo ku*wa nie hamujesz to tak działa ten węgiel/karbon. Z tym podobno największy problem miał Pianista Toseland, przecież mówic że on nie umie jeździc to jakas paranoja, przecież jak ktoś widział jak on jeździł w WSBK to była poezja. I dlatego są różnice. Zobaczcie na Dżonego Rija - patrzcie jak on sobie poradził na bolidzie RC-213 z GP - kurde zjawiskowo! na zastępstwo Stonera! i opisane było wm Motormani wszystko, dlatego kocham arty Micka bo człowiek poczyta cos wartościowego. On pisał że przesiadka z CBR na RC-V to 2 światy i w ogóle co innego.

 

Piórko jak już chcesz wszystko porównywac, to idziemy dalej - WSS do Moto2. Seryjna CBR ma pewnie ze 115-118 kuni na gumie? w Moto2 niby seryjne ale wiadomo że są po "lekkim" tuningu, mają podobno ok. 130-135 koni. około. WSS ma ok. 145-150 - mówię około- bo ja tam nie siedzę na hamowniach i nie spisuję tego w notesie. I mimo sporej przewagi mocy, Moto2 są niewiele wolniejsze - bo mają kosmiczne ramy i zawieszenia. Ale walka i w MOTO-2 i w WSS jest piękna.

 

Ja nie chcę się tutaj z nikim kłócic i argumentowac, wiadomo że każdy ma swoje najwsolsze racje, ale ogólnie nie podlega dyskusji że musi byc MotoGP bo to TOP klasa i tam sie miliony/miliardy przewijają i ktos musi to robic zeby technologie sie rozwijały i pięknie jest widziec ten wyscig zbrojen. Ale mało kogo stac żeby tam sie finansowo wepchnąć, a te drzwi są naprawde ciasne. Dlatego jest PIĘKNE że jest WSBK i tam za 1/3 tego samego budżetu albo i 1/4 można miec fabryczny TEAM i też się pięknie ścigac. Konkurencyjność? hajs i level na korzysc GP, widowiskosc - chociażby sam fakt konkurencji nie 3 + CRT a 7 producentów - przecież to jest w ogóle inny świat. Inne wyscigi, moze i technologia mniejsza ale rywalizacja jeszcze większa i jak to ktoś powiedział...

 

... w MotoGO wygrac wyscig moze czołowa 6-8, wygrac sezon - 2-3 kolesi...

 

... w WSBK wyścig może wygrac KAŻDY ze względu na zbliżony poziom sprzętów, wygrac sezon - może 10 kolesi...

 

I to jest wg mnie piękne. Każda klasa / cykl wyścigowy ma swoje piękno i należne mu miejsce. I niech tak zostanie i dajmy temu spokój.

 

pozdro 600

...to nie motur, LECZ TWA BANIA
...WYMAGA... tuningowania!

https://www.facebook.com/pawel.rinas.przybylski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rinas, fajnie opisałeś (podziwiam, że chciało Ci się tyle pisać) :).

 

Wiadomo, że klasy różne. Ja z ciekawości chciałam porównać, tak z czystej, kobiecej ciekawości. Różnice są faktycznie minimalne (z punktu widzenia amatora,; z punktu widzenia zawodowca - 1, 2 czy 3 sek to przepaść).

 

Fakt, że jest coś w tym, co napisałeś o zawodnikach superbike startujących w GP - nie radzą sobie zbyt dobrze i wielokrotnie mówił to choćby Mick podczas wyścigów GP, że w GP zupełnie inaczej się jeździ.

 

THX :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rinas widać że ogarniasz temat WSBK i MotoGp od kilku lat, podoba mi się to jest dużo racji w tym co piszesz z resztą w większości ale musisz przyznać że powoli WSBK idzie w kierunku Motogp elektronika itp motocykle stają się dużo bardziej przewidywalne i za kilka lat to nie bedzie takiej różnicy jak piszesz że kolesie z WSBK nie będą potrafili się odlależ w MotoGp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niby ku temu ZMIERZAŁO, ale już teraz podobno ma NIE ZMIERZAC - bo Dorna nie chce miec takiej konkurencji jaką w tej chwili jest WSBK do MotoGP i mają mocno ograniczyc rozwój i $$$ w WSBK :) mi się wydaje że to chyba pójdzie na dobre

...to nie motur, LECZ TWA BANIA
...WYMAGA... tuningowania!

https://www.facebook.com/pawel.rinas.przybylski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...