Skocz do zawartości

Wymuszenie pierwszeństwa, kontrowersyjna sytuacja - film i moja wina


olorol
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

niebardzo rozumiem czego dowodem ma byc ten film. ze koles wyprzedzil auto przed swiatlami, przy tym zasadniczo manewr byl prawidlowy...

 

Na prawdę nie rozumiesz? To Ci wyjaśnię: jeśli z taką prędkością wjeżdża się na skrzyżowanie, bezpośrednio po manewrze wyprzedzania, to wpada się na skrzyżowanie bez szans na zorientowanie się, co się na nim dzieje. Taki drobiazg.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kierujący pojazdem przed wykonaniem manewru winien upewnić się czy pas ruchu na który zamierza wjechać nie jest zajęty, w tym przypadku był i wina leży po stronie kierującego samochodem. Też mi chcieli kiedyś przywalić winę za podobną sytuację, nie przyjąłem mandatu, sprawa zakończyła się na moją korzyść.

 

PS. Twój? http://otomoto.pl/show?id=M3404179&preview=1

 

Wilku z gsx-r.forum ??

Edytowane przez milosz-RR

SUPPORT 18

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeciez ten skrecajacy z przeciwka widzial, ze moto zapierd@la. jesli nie bylo tam zadnej gorki, to moim zdaniem moglo to byc celowe wymuszenie. niektorzy kierowcy puszek jesli widza, ze ktos przemieszcza sie szybciej niz oni, specjalnie tarasuja droge. ostatnio mialem sytuacje, ze po wyprzedzeniu na gosc na mnie trabil i wykrzykiwal, ze mi n@je*ie. ja z kultura zjechalem i zaczalem sciagac kask, gosc odjechal, wiec ja ogien i wyprzedzilem go o jakies 2 km, zdazylem sie rozebrac. facio nawet sie nie spojrzal. nerwowosc straszna panuje na ulicach

byla CBE F4 WEST

SZUKAM R1, R6 LUB 1000rr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no, a Ty przyczyniłeś się na pewno do zmniejszenia tej nerwowości :)

 

Ja mi się wydaje, że nie ma co winić kierowcy puszki, wyjechałeś w miarę szybko z za tego wyprzedzanego samochodu i za bardzo nie dałeś się zauważyć. Wiadomo, wymuszenie wymuszeniem ale postaw się w miejscu tej drugiej osoby. Chcesz skręcić, samochód z przeciwka jedzie daleko, masz miejsce, no to jedziesz, a nagle Ci wyskakuje z za samochodu motor. Pierwsze co robisz to hamulec, żeby go nie zabić, ale ten wariat jedzie tak szybko, że nic już się nie da zrobić.

 

Ciesz się, że żyjesz, bo wyprzedzanie w takim miejscu to proszenie się o nieszczęście. Sam leżałem po podobnej sytuacji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki tej kamerze masz szansę zobaczyć swoją jazdę z perspektywy innych.

Pomiędzy 5 a 6 sekundą nagrania pokonujesz odległość ok 25m (3 auta + luka na jedno na chodniku) co daję jakieś 90km/h. Ford Ka, którego wyprzedzasz w tym czasie przemieścił się o jakieś 8-9m (1,5 zaparkowanego auta) czyli 30-40km/h.

Lewoskręt rozpoczynając manewr widzi wolno jadącego Ford z przeciwka, przed którym spokojnie może przejechać. Ciebie raczej nie widzi bo zasłania Cię czerwony samochód jadący Tobie z przeciwka w momencie gdy wyprzedzasz Forda. Lewoskręt rusza, wtedy pojawiasz się Ty "z nikąd" on odruchowo hamuję (dzięki czemu Ty możesz ratować się odbiciem w prawo a nie ładujesz się mu do kabiny przez okno).

Czy nadal jesteś pewny, że to jego wina?

 

Może zamiast pchać się do sądu (w którym moim zdaniem nie masz szans) zwyczajnie zadzwoń do gościa powiedź, że Cię poniosło i przepraszasz za całe zamieszanie. Wtedy jest szansa, że nie będzie to kolejna osoba co uważa motocyklistów za poebow nie szanujących życia swojego i innych tylko za normalnych ludzi z pasją co jeżdżą po drogach szybciej od innych bo nie za bardzo gdzie mają to robić.

Edytowane przez ryhu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, i jak w sadzie beda tacy sami "biegli" od pieczenia i murowania (ktorych z reszta coraz wiecej) to i przegrasz. ale jak trafi sie koles ktory oprocz nagrania zabezpieczy sobie do badan kamere i moze ustali ze robi ona (jak wiekszosc kamer przemyslowych) z 10 klatek na sekunde, to twoj super-speed juz nie bedzie taki szybki. moim zdaniem te nagranie o niczym nie swiadczy...

Edytowane przez mrbravo

General description: aktualnie brak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...... wygląda na to, że lepiej walić w auto niż w dzewo ????

 

Niekoniecznie, ale moze wypadalo by co do niektorych doszlo, ze w tereniue zabudowanym predkosc maxymalnie dozwolona ( 50 km /h ) zostala dopasowana

 

1. do szans przezycia slabszych urzytkownikow drog ( pieszy, rowerzysta, kierujacy jednosladem )

 

2. stosunku czasu reakcji do drogi calkowitego zatrzymania sie oraz skutkow uderzenia przy wyzszych predkosciach ( kiedys bylo 60 km/h ).

 

3. Miasto nie tor wyscigowy

 

4. ze trzeba pewne rzeczy przewidywac, zycia nieda sie zresetowac jak na play station.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i teraz sie zacznie ze jezdzimy 50... ;) hahaa ;)

 

W czym problem ? Chcesz szybciej jedz albo nna tor albo w teren niezabudowany.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisze krotko zwiezle i na temat, nie bede spekulowal mowiac bez sensu " MOIM ZDANIEM..." Widze ze jest to stu specjalistow ktorzy nigdy nie mieli stycznosci z takimi sprawami w sadzie, rzucaja artykulami, a na kazdy jeden artykul sad ma dwa nastepne, otrzezwiejcie ludzie.... Ziomek mial podobna sytuacje, jechal po bardzo nierownej drodze 110 km/h, z drogi podporzadkowanej wyjechala mu karetka bez sygnalow, kumpel uciekl do rowu, mandatu nie przyjal, sprawe przegral w sadzie, niedostosowanie predkosci do warunkow na drodze. Po uszkodzeniach motocykla i po jakis tam sladach hamowania sad stwierdzil jego predkosc a gosc w karetce rowniez nie przyznal sie do wymuszenia... Bezczelnie krecil, ze motocykl szybko jechal, ze wyjechal ale sie cofnal ze to sramto, sto razy zmienial wersje, krecil... Czy jest Twoja wina czy nie nikt tutaj Ci tego nie powie... Sad osadzi. pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie, ale moze wypadalo by co do niektorych doszlo, ze w tereniue zabudowanym predkosc maxymalnie dozwolona ( 50 km /h ) zostala dopasowana

 

1. do szans przezycia slabszych urzytkownikow drog ( pieszy, rowerzysta, kierujacy jednosladem )

 

2. stosunku czasu reakcji do drogi calkowitego zatrzymania sie oraz skutkow uderzenia przy wyzszych predkosciach ( kiedys bylo 60 km/h ).

 

3. Miasto nie tor wyscigowy

 

4. ze trzeba pewne rzeczy przewidywac, zycia nieda sie zresetowac jak na play station.

 

:crossy:

 

Ta odpowiedź mnie nie satysfakcjonuje. Wydaje mi się, że nikt nie potrafi mi odpowiedzieć na pytanie w co lepiej uderzyć....jak się zachować..jeśli już się stanie przed podobnym wyborem* w co walić...?

sponsi.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od strony moralnej:

Nie chodzi o to, że przekroczył 50 i jest be i zły. Generalnie to większość (ja również) te 50 w mieście przekracza.

Chodzi o to, że jak decydujesz się na znaczące łamanie przepisów (a tu nie chodzi o przekroczenie o 10) i dojdzie do zdarzenia to przyjąć to na klatę a nie szukać winnych w koło.

To nie jest sytuacja, że motocyklista spokojnie jedzie a ktoś na nim ewidentnie wymusza i oskarża o spowodowanie kolizji.

 

Od strony formalnej:

Fakty to sam zakładający wątek przedstawił:

- nagranie z kamery przemysłowej

- brak świadków (uchwytnych i gotowych zeznawać)

- stanowisko policji wskazujących winę po stronie motocyklisty

 

Z czym tu i po co do sądu. Chyba, żeby Mu dołożyli (nie żebym tego koledze olorol życzył).

Jak na razie to uważam, że źle zrobił, że mandatu nie przyjął bo skończyłoby się na 500zł i zachowanym zdrowiu. Tak będzie grzywna i koszty związane z ewentualnym dalszym ciągnięciem sprawy przez motocyklistę w wysokości zgodnie z wolą i wytrwałością. Takie moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...