Skocz do zawartości

Nowy egzamin od 2013 na kat. A2 i A


ks-rider
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

co w tym dziwnego?

 

Za mala predkosc !

 

:icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gadacie, a częściej się w mieście jedzie slalomem pomiędzy lusterkami niż schodzi na kolano... Przynajmniej w Warszawie.

 

Nie jestem jakimś mistrzem kierownicy, przed egzaminem jeździłem tylko na skuterku i dopiero na jazdach wsiadłem na motocykl pierwszy raz - i to od razu na gs500. Nie powiem, nie czułem się najlepiej, gasł mi przy redukcji nie raz (blokował koło, chyba schodził czasami dwa biegi w dół), ósemkę robiłem na 1 z lekkim gazem, żeby nie zgasł, a najwięcej byłem w stanie rozpędzić się na polskich drogach do 80 - czułem zbyt duży respekt do mocy. Jednak w 20+h (bo miałem znajomego instruktora i jeździliśmy zawsze trochę więcej, ja dojeżdżałem do innych kursantów itd.) opanowałem wszystko na tip-top, tak że po przesiądnięciu się na egzaminacyjną sr250 nie miałem żadnych problemów z opanowaniem motocykla, zrobieniem hamowania awaryjnego, do miejsca, ruszania pod górkę, slalomu i ósemki - a to dwa zupełnie różne motocykle i sr250 była dopiero trzecim motocyklem, na którym jeździłem (na gn250 zrobiłem kółko po placu).

 

Teraz po dwu latach przerwy - po prostu wsiadłem na motocykl i pojechałem, radzę sobie w korkach, w trasie, w zakrętach - może nie schodzę na kolano (tylko z czym do ludzi...) ale na pewno zawalidrogą nie jestem i w razie problemów na drodze potrafię sobie poradzić - miałem już sytuację na mokrym asfalcie i hamowałem z utratą przyczepności tylnego koła na Towarowej.

 

Tyle, że ja wychodzę z założenia, że uczę się cały czas - i dlatego nie szaleję i w zasadzie nie mam zamiaru szaleć na ulicach - bo nie do tego one służą. Za to ciągle się dokształcam ("Motocyklista doskonały" do poduszki) i staram się jeździć coraz lepiej, a nie wyrabiać sobie złe nawyki.

 

Podsumowując - jak się chce, to się da, a jak się nie będzie chciało, to i tak nawet po super-hiper-egzaminie będzie się jeździło do du py.

 

@up

Jak to za mała, przeciez na rowerze jeździ się z przeciwskrętem.

Edytowane przez Michał Mleczko

531979.png- dziennik kosztów na spritmonitor.de

Moja Honda CB250N na Autocentrum.pl - ZAPRASZAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to za mała, przeciez na rowerze jeździ się z przeciwskrętem.

 

Klego, z przeciwskretem, to sie na zuzlu jezdzi. To o czym zu mowimy to w rzeczywistosci tylko impuls inicjacji skretu. ( Lenk Impuls ).

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy wie, o jakim przeciwskręcie mówimy - bynajmniej nie tym żużlowym. Chyba, że masz żużel na ulicach, ale to chyba tylko na Śląsku i w zagłębiu Ruhry.

531979.png- dziennik kosztów na spritmonitor.de

Moja Honda CB250N na Autocentrum.pl - ZAPRASZAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy wie, o jakim przeciwskręcie mówimy - bynajmniej nie tym żużlowym.

 

Kazdy wie i kazdy to bladnie nazywa - coz za paranoja. A moze jednak nie tak do konca o tym samym mowimy ?

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, wszystkie wyniki w google prowadzą do tego przeciwskrętu wykonywanego na motocyklu zwykłym, a w dokumentach państwowych jest opisany odwrotnie ale też jako element jazdy na zwykłym motocyklu. Jeśli chcesz jednak nadal kontynuować tę dyskusję - zapraszam na http://www.forumzuzlowe.com/.

531979.png- dziennik kosztów na spritmonitor.de

Moja Honda CB250N na Autocentrum.pl - ZAPRASZAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj cruiserem o pojemnosci 1500-2000 cc zabudowanym gmolami i majacym nisko wydechy :icon_mrgreen:

Czy na ulicy lub w ruchu miejskim poruszasz sie ruchem ósemki ????

http://www.facebook.com/photo.php?v=1996072472520&set=t.1564726267&type=3&theater

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to się na kursie uczyłem stawiania na koło gn 125, kiedy instruktor gdzieś sobie szedł. Myślałem że nie widzi a on obserwował mnie z ukrycia i później dowiedziałem się, że chwalił się innym jak to jego kursant na kole jeździ :laugh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam na placu na YBR125 schodziłem sobie na kolano itp :) Bo od kręcenia tych 8 idzie się porzygać :)

Na gumę też próbowałem ale to instruktor powiedział żebym przestał bo jak ktoś zobaczy to go zezwią że uczy na kole śmigać :)

 

Nowy egzamin OK tylko do cholery czemu ten wiek na kategorie zmienili..!!!!!!!!!!!!!?????????

Łoś50>Dragstar125>CBR125>FZS600>FZ6>CBR600>SV650>FZS1000>Versys650>G310r/gs>F850GS>K1600Gt>RnineT Scrambler>R1250GS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za mala predkosc !

 

Co Ty mówisz? Jaki związek ma przeciwskręt z prędkością? Że niby od jakieś "magicznej prędkości x" działa, a wcześniej nie? Przecież to chodzi tylko o pochylenie motocykla do wewnętrznej strony zakrętu. Działa zawsze, przy każdej prędkości, w dodatku przy mniejszej prędkości lepiej, bo mniejszy opór wiatru i siły stabilizującej wynikającej z szybko obracających się kół (spróbuj gwałtownie skręcić powyżej 200 km/h...).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciwskręt służy wyłącznie do wytrącenia motocykla z równowagi (inicjacji skrętu) i jako taki działa przy każdej prędkości.

Ale, oczywiście, wraz z jej wzrostem (i wzrostem wartości sił działających na motocykl), potrzeba więcej siły, aby przeciwskręt zadziałał.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...tylko do cholery czemu ten wiek na kategorie zmienili..!!!!!!!!!!!!!?????????

 

Nie dlaczego wiek zmienili tylko dlaczego tek pozno ten wiek zmienili. Mze wreszcie wiekszosc malolatow bedzie miala szanse przezyc.

 

Co Ty mówisz? Jaki związek ma przeciwskręt z prędkością ? Że niby od jakieś "magicznej prędkości x" działa, a wcześniej nie? Przecież to chodzi tylko o pochylenie motocykla do wewnętrznej strony zakrętu. Działa zawsze, przy każdej prędkości, w dodatku przy mniejszej prędkości lepiej, bo mniejszy opór wiatru i siły stabilizującej wynikającej z szybko obracających się kół (spróbuj gwałtownie skręcić powyżej 200 km/h...).

 

Podejrzewalem Cie o wiecej zrozumienia tematu. " Przeciwskert " dziala od predkosci stabilnej ktora w zaleznosci od rodzaju motocykla moze byc rozna jest mimo tego zblizona.

 

Pojedz wiec przy malej predkosci 10- 15 km/h w prawo i zaobserwuj w ktora strone skrecasz kierownice. W prawa czy w lewa ?

 

 

 

Przeciwskręt służy wyłącznie do wytrącenia motocykla z równowagi (inicjacji skrętu)

Ale, oczywiście, wraz z jej wzrostem (i wzrostem wartości sił działających na motocykl), potrzeba więcej siły, aby przeciwskręt zadziałał.

 

Do tego dochodzi jeszcze technika docisniecia ( Drücken ) podczas naglach unikach podczas pminiecia przeszkody czy to na prostej, czy to w zakrecie bez wzgledu na niebezieczenstwo, z reszta sie zgadzam.

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś już na forum kiedyś rozpisywał dokładnie dlaczego przeciwskręt ma prawo bytu od jakiejś tam prędkości i dokładnie opisał siły działające na motocykl, z przykładami.

 

:lalag: :clap: :buttrock:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...