Browarny Opublikowano 8 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2003 No chyba teraz w motocyklu można zrobić to samo. Po prostu podczas np. jazdy z góry lub dłuższego hamowania silnikiem po prostu wyłączyć zapłon palcem i "po gazie". Najwyżej po włączeniu zapłonu będzie "BUUUUUUUUUUUUUM" 8O 8O 8O PozdroDyzioNo i pod warunkiem że się nie ma przypadkiem czterosuwa z katalizatorem :lol: Bo potem to się już w ogóle nie ma katalizatora :D Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 8 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2003 odbiegne od tematupodobno ruski wymyslili cos takiego ze przy hamowaniu caly walek rozrzadu szedl w gore zawory wszystkie sie zamykaly i silnik hamowal bardzo skutecznie, ale to bylo w dieslach bodajze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio Opublikowano 8 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2003 Pisałem oczywiście o dwusuwach 8O 8O Co do reszty to oczywiście się zgadzam.PozdroDyzio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Delfii Opublikowano 9 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2003 Czy to jest tak :?: :- hamując silnikiem mięszanka paliwa nie jest dostarczana do komory, a obroty są wymuszone przez pęd.- wrzucając luz mięszanka jest podawana w stopniu minimalnym czyli wystarczającym. Chmm :?: :arrow: Czy się mylę :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szczepcio Opublikowano 9 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2003 E Tam Wszyscy maja racje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 9 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2003 Delfi, dokładnie masz rację. Istotne jest, z jaką prędkością obraca się silnik (na luzie - wiadomo - bieg wyrzucony więc silnik kręci tylko wolne obroty, gorzej na biegu bez gazu bo wtedy obroty ma wysokie i zero mieszanki smarującej) Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 10 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2003 W starszych samochodach dwusuwowych instrukcja radziła aby przy długich zjazdach ( aby nie zagotować płynu hamulcowego, lub nie spalić okładzin) wrzucić niski bieg i wyłączyć zapłon ( wtedy nie było blokad kierownicy) i wcisnąć gaz. W takiej sytuacji silnik był odpowiednio smarowany i dodatkowo lepiej hamował sprężając mieszankę. No ale tak było kiedyś :DHej!No chyba teraz w motocyklu można zrobić to samo. Po prostu podczas np. jazdy z góry lub dłuższego hamowania silnikiem po prostu wyłączyć zapłon palcem i "po gazie". Najwyżej po włączeniu zapłonu będzie "BUUUUUUUUUUUUUM" 8O 8O 8O PozdroDyzio Prawdopodobnie po to w Jawie jest wyłącznik zapłonu na kierownicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marccc Opublikowano 10 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2003 Czesc. "...nie jest podawane paliwo i nie ma iskry na swiecy co powoduje że przez silnik przepływa czyściutkie chlodne powietrze" Hmmm, no nie rozwiales wszestkich watpliwosci :(, co sie silnikow z zasilaniem wtryskowym sterowanym elektronicznie tyczy, to paliwo nie jest podawane- w pewnym zakresie obrotow, ale iskra jest caly czas. Gdyby jej nie bylo, silnik poprostu by zgasl. Jedyne co sie dzieje z zaplonem, to zostaje opozniony, i ulega przyspieszeniu po ponownym dodaniu gazu :D Szerokiej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marccc Opublikowano 10 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2003 ...w dieslach całkiem przestaje podawać paliwo i dopiero jak obroty... No racja, przestaje podawac paliwo, a zaplonu nie przerywa bo go nie ma :( , w benzyniakach tak samo "calkiem" nie podaje paliwa, ale swieczki cykaja, bo inaczej przy nacisnieciu gazu uslyszec by tylko mozna BUUUUUUUUUUUUuuuuuuuuuuuu. :D Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sidewinder Opublikowano 10 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2003 jak hamujesz silnikiem to duże obroty, ale oleju mało, bo silnik "myśli" że chodzi powoli, przepustnica jest zamknięta, nie idzie benzyna = małe smarowanie. Proste nie? No właśnie nie - słyszałem już podobną teorię. Jak wytłumaszczy fakt, że bez benzyny ("nie idzie beznyna" )silnik cały czas pracuje, a motocykl jedzie bez dodawania gazu (na prostej) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 10 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2003 Może wtrącę słów kilka.Podczas pracy silnika wtryskowego po przymknięciu przepustnicy paliwo nie jest podawane aż do momentu spadku obrotów do około 800 ( tyle ile wynosi prędkość obrotowa wolnych obrotów) Zróbcie eksperyment jeżeli nie wierzycie. Wrzućcie np. drugi bieg i rozpędźcie pojazd do około 3000 obr na obrotomierzu i zacznijcie hamować silnikiem. Silnik zacznie hamować az do poziomu obrotów biegu luzem ( około 800 obr ) będzie wtedy można wyczuć że zaczyna być podawane paliwo (lekkie szarpnięcie) i pojazd będzie dalej utrzymywał tą prędkość. Zapłon nie jest odcinany podczas hamowania silnikiem, cały czas pracuje. Jeszcze o wyłączaniu dwusuwa podczas hamowania. Świecy się nie zaleje ponieważ silnik jest ciepły i benzyna odparowywuje. Tak więć nie ma się co martwić o świece. No chyba że się silnik przechłodzi ale to skrajny przypadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sidewinder Opublikowano 10 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2003 Podczas pracy silnika wtryskowego po przymknięciu przepustnicy paliwo nie jest podawane aż do momentu spadku obrotów do około 800 ( tyle ile wynosi prędkość obrotowa wolnych obrotów) Dobra, kapuje - chodzi zatem o regulację biegu jałowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marccc Opublikowano 10 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2003 Damian, sprawdz :D Pipcyk, wlasnie tak jest, podawanie paliwa przerywane jest w danym PRZEDZIALE obrotow dla unikniecia ciaglego wlaczania-wylaczania wtryskow. Pozdowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 10 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2003 a jeśli chodzi o zapłon to dopuki nie sprawdzę to obstawiam że odłącza Ale z Ciebie niedowiarek :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marccc Opublikowano 10 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2003 Sidewinder, tak prosto to n ie jest. Zamykamy przepustnice- predkosc obrotowa wysoka- hamowanie silnikiem, i odciecie wtrysku- predkosc obrotowa spada, i przekracza graniczna wartosc (ustalona w jednostce sterujacej- nie musi byc to predkosc biegu jalowego!), nastepuje wlaczenie wtrysku. Jezeli podczas hamowania predk. obrotowa ZNACZNIE sie zmniejszy- np. wcisniemy sprzeglo, to wtrysk zostanie wlaczony przy wyzszej predk obrotowej niz poprzednio- zeby silnik nie zgasl.Dodatkowo jeszcze w czasie hamowania silnikiem regulator biegu jalowegu uchyla przepustnice coby ograniczyc odparowywanie paliwa ze scianek dolotu i cylindrow. Fakt, ze to wszystko jezdzi jest zadziwiajacy :D Szerokiej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.