bartek85 Opublikowano 27 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2012 Ja mam taki sam problem z DT 125R. Przy nieudanych próbach skakania przez kłódy dyfuzor zawsze dostaje. W DT to jest w ogóle porażka bo jest tak skonstruowany że wychodządc z cylindra leci na dół pod rame i tam dopiero się zawija. Teraz przy grzmocie w belkę dyfuzor zostaje zgniecony, spłaszczony o ramę. Mój już naprawiałem kilkakrotnie, a teraz tak załatwiłem że pozostaje wyspawać nowe kolanko.Na alledrogo wyczaiłem dyfuzor os Sachsa ZZ ma całkiem inna budowe, wychodząc z cylindra idzie do góry potem zawija się na dół byc może będzie mniej podatny na wgniotki. Jak już go przymierze będę kombinował żeby zrobić osłonę pod silnik z blachy aluminowej na tyle długą żeby jeszcze szła pod dyfuzorem. ewentualnie na końcu jakiś wpornik do ramy. Nie musi to wygladąć ładnie ważne aby było wfunkcjonale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafael Opublikowano 27 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2012 Ja w sumie zawsze uważałem dyfuzor za element eksploatacyjny, i czy był poobijany czy nie, nie przeszkadzało mi to. Jak były większe wgnioty, to spawałem w te miejsca haczyki ,grzałem palnikiem i wyciągałem. Szybciej i taniej. Maiłem raz przypadek że cały dyfuzor się wykrzywił a wtedy trzeba było już zmienić bo trafiłem przy 30km/h w skałe schowaną w trawie :laugh: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartek85 Opublikowano 27 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2012 Ale w takim DT jak sie przygrzmoci to zawsze od dołu (na boki nic nie wystaje) i najcześniej tak mocno że się płaszczy i nie ma przelotu już raz wracałem z terenu asfaltem ok 60 km przy predkosci 40 km/h więcej się nie dało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ex1 Opublikowano 12 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 ja proponuję takie rozwiązanie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartek85 Opublikowano 12 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 No taka osłona to już konkret, ale napewno sporo waży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 12 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 solidna robota nie powiem, ale razem z ziemią którą złapie napewno waży swoje, a 2T bierze się zeby uciec od duzej wagi...co jak ktos ma nowy lub nie zniszczony dyfyzor to jak najbardziej, ale przy starszych maszynach wg mnie nie ma sensu, bo na allegro jest w tej chwili tyle częsci do katów, ze za 150zł mozna se kupic dobry dyfuzor, a taka osłona pewno ceni się 3x tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 24 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 Kumpel miał to w rękach i nie jest w ogóle ciężkie wręcz przeciwnie. Ale jak byście usłyszeli cenę to byście zwątpili. Nie pamiętam ile to dokładnie było ale jakaś poroniona kwota Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzzi V11 Opublikowano 15 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2013 (edytowane) Oslona o ktorej pisalem powyzej jest jako jedna calosc z oslona pod silnikiem a nie jest mocowana tylko do dyfuzora i daje rade przy czolowych biciach w dyfuzor .Co mi po tym ze mam dwa- trzy zapasowe w przyczepie jak ja mam ukonczyc zawody ,ktore to wygladaja takhttp://www.youtube.com/watch?v=b5z28aG6VEg wiec jesli ta oslona daje rade w takim terenie to nie martwilbym sie o polskie Łączki , lasy i piaskownie itppozdrawiam Edytowane 15 Kwietnia 2013 przez Guzzi V11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.