Skocz do zawartości

Jazda motocyklem ciężkim, jak?


Rekomendowane odpowiedzi

Ech, zachciało mi się konkretnego mastodonta, cruisera o pojemności 1700 cm3 (yamaha XV 1700). Fajna maszyna, ale duża i ciężka. W piątek mam ją odebrać i muszę dojechać klikanaście km do domu. Jestem pełen obaw, bo tak ciężkim motocyklem nie jeździłem. Moje 4-letnie doświadczenie to suzuki GSX-F, który na początku też był ciężki, ale z czasem go opanowałem.

Najbardziej boję się manewrów z małą prędkością, np. na skrzyżowaniach - że mi się ta maszyna położy jak przyhamuję skręcając.

Jak brać zakręty z większą prędkością?

Obawiam się też początkowego momentu obrotowego, V-twin ciągnie mocno od dołu.

Wszelkie porady mile widziane..... żebym w sobotę pisał z domu a nie ze szpitala ;)

Wszędzie dobrze, ale najlepiej w siodle :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie po prostu nie obawiaj się, bo strach paraliżuje :)

Moment obrotowy może i duży, ale to nie krótki sport, nie "wysadzi" cię z siodła tylko dlatego, że trochę ostrzej ruszysz. Motocykl ciężki, ale przecież ma stosunkowo nisko położony środek ciężkości, podpierając się nogą przed światłami spokojnie utrzymasz go w pionie. A manewry parkingowe wykonuj po prostu tak, aby za bardzo go nie przechylić, lepiej weź jakieś zawracanie na dwa razy, niż za mocno przechyl zawracając... A po wyczuciu z pewnością i manewry z małą prędkością nie będą problemem.

No i zwróc uwagę na fakt, iż duża masa może stanowić utrudnienie przy manewrach parkingowych, gdy jest lekko pod górę, staraj się ustawiać moto przodem w kierunku wzniesienia :)

 

Udanego zakupu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do momentu obrotowego, to boję się nie wysadzenia z siodła jak na supersporcie, a utraty przyczepności tylnego koła gdy trafi ono na kawałek bardziej śliskiego asfaltu albo na znak na jezdni malowany farbą (np. strzałkę).

Aha, moto będzie miało duży i szeroki gmol ;)

Wszędzie dobrze, ale najlepiej w siodle :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do momentu obrotowego, to boję się nie wysadzenia z siodła jak na supersporcie, a utraty przyczepności tylnego koła gdy trafi ono na kawałek bardziej śliskiego asfaltu albo na znak na jezdni malowany farbą (np. strzałkę).

 

Nie panikuj, jezeli dales sobie rade z supersportem to i z ym dasz rade, to nie zaden potwor czy bestia. Osobisce co najwyzej moglbym se zdiwic, ze kupiles w ciemno i nie przejechales sie nim przed zakupem.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie uślizg tylnego koła przy dodaniu gazu na śliskiej nawierzchni skończy się na lekkim zarzuceniu tyłu i naprostowaniu, gdy koło odzyska przyczepność. Gorzej, jak trafisz na takie miejsce przy hamowaniu lub w zakręcie. Ale to na każdym moto jest podobny problem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzaj mój motocykl waży 220kg i nie jest tak tragicznie tym bardziej ze masz nisko położony środek ciężkości . Jeździłeś już wcześniej na innym sprzęcie wiec cie nie poniesie chyba ze odkręcisz przy ruszaniu manetkę do końca . Najważniejsze to przed zatrzymaniem dwie nogi na ziemie i spokojni na początku jeździć byś nie przecenił swoich możliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega thodor zdyskwalifikował swoją wypowiedzią jakieś 75% istniejących motocykli :P

GSX-F to motocykl, który średnio lubi zakręty.

Ponieść mnie nie poniesie bo to już nie te lata a i respekt dla mocy (i masy) mam.

Wszędzie dobrze, ale najlepiej w siodle :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ważna jest moc,Nm,waga i inne pierdoły. Trzeba tylko uważać aby ekstytacja nie wzieła górę nad rozsądkiem podczas pierwszej jazdy :laugh: .

O to, że dostanę małpiego rozumu się nie obawiam ;)

Wszędzie dobrze, ale najlepiej w siodle :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli ogarniałeś gsx-fę to nie powinieneś mieć problemu (z dojechaniem do domu ;) )

uślizgów nie musisz się zbytnio bać, długi rozstaw osi wiele wybacza, motocykla od razu bokiem nie postawi więc prawdopodobieństwo high-side'a jest niewielkie

osobiście mam miłe doświadczenia z wild starem 1.6 parę lat temu na zlocie w krotoszynie, w błocie bokami szedł jak dziki :laugh:

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielu rad podpowiedzianych przez kolegów się nie obawiasz. Więc nie rozumiem po co pisałeś tego posta. Świeżak nie jesteś, małolatem też nie, praktykę już masz a doświatczenie na ciężkim moto zdobędziesz jak będziesz z rozumem owe moto użytkował. A tak na koniec to gratulacje. Zacną maszynę wybrałeś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...