Skocz do zawartości

Biała Podlaska - treningi, wyścigi


Sikor
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Taaa od razu pecha przynoiszę, z tego co widziałem z widowni to tył odjechał w zastraszającym tempie.

 

 

YUBY jak to wyglądało z Twojej strony. Rzuciło mnie na tej nierówności, przeholowałem z gazem, czy jeszcze coś innego np. wina zawieszenia (choć tego nie podejrzewam)?

 

Mi się wydaje że po prostu zimne opony, ale zawsze warto posłuchać kogoś kto widział z boku.

Edytowane przez marcinrednose
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tam czasem potrafi trochę "miotnąć", fakt... z drugiej strony jeżeli Cię wynosi na tą szczelinę, to znaczy, że źle wziąłeś zakręt, bo tam powinieneś już iść pełną pizd*ą do przodu, a nie skręcać :buttrock:Tam widać często, że jak ktoś za wcześnie i za wolno skręca, to potem walczy niepotrzebnie. A ten zakręt to tak książkowo trzeba, mega szybkie przełamanie i ogień blisko wewnętrznej... tylko bądź tu mądry, ja sam ciąłem tam ze 2 razy przy samej krawędzi zewnętrznej mimo, że wcale tak nie chciałem ;)

Edytowane przez Sherman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Białej w tym zakręcie z prostej startowej w lewo jak pojedziesz szeroko to jest nierówność, na której rzucało większość motocyklistów, którzy dali więcej gazu. Dałem za dużo gazu, tył puścił i wyprzedził przód. Najprawdopodobniej się przestraszyłem i przyhamowałem jak mnie rzuciło, odciążyłem tył i nie było już co ratować. Tego przyhamowania nie jestem pewien ale chłopak z widowni powiedział, że wydawało mu się że stop się zaświecił. Ja mam cały czas 2 palce na hamulcu i to może jest błąd, bo odruch hamowania mógł zadziałać bez mojej wiedzy.

 

No właśnie o tych dziurskach Ci mówiłem. I jak tam Ci się udało do domu wrócić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Moto w garażu odpoczywa.

 

No dobra dobra, a może po prostu kolega zrobił błąd. Przecież sam pisze, że nawet za bardzo nie umie wyjaśnić co się stało.

Shit happens.

 

 

Mój błąd bez 2 zdań.

Przyczyny nie znam do końca, wydaje mi się że nie rozgrzałem opon i na koniec 2 okrążenia przesadziłem w zakręcie z gazem. Nie ma chyba innego wytłumaczenia. YUBY pisał, że widział glebe to może coś więcej powie. Będę wdzięczny za uwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Baco, Pan był świadkiem wypadku... jak do niego doszło?

- Ano widzisz paniczku, jak się wszyscy składają na tych moturach w zakręt?

- No widzę...

- No a ten jeden się za bardzo złożył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.s Piórko powiem Ci że raz to prawie zginąłem, jadę ledwo 240km/h, a tu nagle jak obok szmaty przeleciał Gsxr i tyle go widziałem.

Przecież mogłem zawału dostać i wylewu krwi, nawet nie włączył kierunkowskazu.

Następnym razem zamontuje, specjalnie dla Ciebie:)

(kierunkowskazy i nawet awaryjne)

Edytowane przez kivi

24cefcm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ku*wa tak myslalem. Najgorsze jest to że zamiast się przestraszyc jedyne co mi przeszlo przez glowe to - ku*wa znowu się wyjebalem, ciekawe co z moto. Chcialem jechac dalej ale olej wyciekal. Dziś taka pogoda że by czlowiek posmigal i naprawil wczorajsze bledy.

Tak czy inaczej trzeba uważać w tym miejscu, co potwierdził kolega co leciał tam niedalej jak 30 minut po mnie. Niefart chciał że moto zrobiło mu kilka fikołów i połamało owiewki.

Edytowane przez marcinrednose
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...